A Ja jeszcze dodam ,że te czuuuuuuus jest denerwująco wymawiane wysokim tonem przesłodzone do granic możliwości.
A Ja jeszcze dodam ,że te czuuuuuuus jest denerwująco wymawiane wysokim tonem przesłodzone do granic możliwości.
Moze mnie nie wkurza ale śmieszy :). Jedzenia na deseczkach, To ze jak jest przesylka dla mnie to jak nie ma nazwiska wlasciciela posesji tylko moje to listoniosz NIE WIE co z tym fantem zrobic. To jak? Nie wg adresu roznosi tylko wg nazwisk :)? A "tschüss!!" - to Niemcy sie śmieja ze mnie ze tak mówie na powitanie :) I lachen...kurcze. Co robie? Tez sie śmieję :)
Co mnie wkurza:
1. pierdzenie (przepraszam za to brzydkie słowo)
2. bekanie - szczególnie takie wymuszone, długieeee
3. nicht zu viel, nicht zu viel - a potem dla mnie nie ma
4. noch ein bischen Sahne ew. Ol
5. nie spłukiwanie płynu do naczyń tylko od razu wycieranie fuj
6. u mojego ostatniego pacjenta wkurzało mnie jeszcze szuranie nogami, trzaskanie drzwiami i nie spłukiwanie umywalki po wypłukaniu szczęki oraz smarkanie przy posiłkach fuj, fuj
Pewnie jeszcze coś by się znalazło ale teraz, tak na szybko to to mi przyszło do głowy
No wlasnie ja tak wlasnie wymawiam."Tschüsssssiiiiiiiii Schatziiii" i zamiast Halo mowie "Hallöchen Meine Liebe ":)
**
A mnie osobiscie denerwuje wszechobecne dutzowanie !!
Asik ja miałam podobnie,kartka przyszła normalnie ale jak rodzinka przysłała mi dużą koperte,z moimi danymi ale adresem dziadków,listonosz też się motał i mówi że jak koperta do mnie to na skrzynce powinno być moje nazwisko .
A mnie denerwuje slowo entszuldigung,nie dosyc ,ze seplenie,to caly czas jestem zestresowana,zeby powiedziec je poprawnie,a zdarza mi sie mowic je w sklepach,mam wrazenie,ze cos przekrecam i smieja sie ze ,nie...
Co mnie wkurza:
1. pierdzenie (przepraszam za to brzydkie słowo)
2. bekanie - szczególnie takie wymuszone, długieeee
3. nicht zu viel, nicht zu viel - a potem dla mnie nie ma
4. noch ein bischen Sahne ew. Ol
5. nie spłukiwanie płynu do naczyń tylko od razu wycieranie fuj
6. u mojego ostatniego pacjenta wkurzało mnie jeszcze szuranie nogami, trzaskanie drzwiami i nie spłukiwanie umywalki po wypłukaniu szczęki oraz smarkanie przy posiłkach fuj, fuj
Pewnie jeszcze coś by się znalazło ale teraz, tak na szybko to to mi przyszło do głowy
A mnie denerwuje slowo entszuldigung,nie dosyc ,ze seplenie,to caly czas jestem zestresowana,zeby powiedziec je poprawnie,a zdarza mi sie mowic je w sklepach,mam wrazenie,ze cos przekrecam i smieja sie ze ,nie...
Oooo...jeszcze co mnie śmieszy :)) Wielkie ich zdziwienie, powdziw wrecz jak...zmienie wypalona żarówke :) Juz w trzeciej rodzinie z tym sie spotkalam. Ja nie wiem...oni do tego elektryka wzywają? :))
A mnie denerwuje slowo entszuldigung,nie dosyc ,ze seplenie,to caly czas jestem zestresowana,zeby powiedziec je poprawnie,a zdarza mi sie mowic je w sklepach,mam wrazenie,ze cos przekrecam i smieja sie ze ,nie...
Oooo...jeszcze co mnie śmieszy :)) Wielkie ich zdziwienie, powdziw wrecz jak...zmienie wypalona żarówke :) Juz w trzeciej rodzinie z tym sie spotkalam. Ja nie wiem...oni do tego elektryka wzywają? :))