20 lipca 2014 18:08 / 4 osobom podoba się ten post
zosia_samosiaNo i tak .... wyszla z pokoju z....la jak malego pieska i sie zamknela znowu w pokoju.A ze, ...nic nie umiem ,ze zle karmie podopieczna ,jestem "nic" ,ze ona jest fantastyczna .Wszyscy ja chca ,...,pytam jak jestes taka dobra w te "klocki", to dlaczego ja wrocilam po miesiacu ??? ,a moglam zostac jeszcze z tydzien w domu ???.odp.-mam najlepsze ,cudowne referencje ,lepsze od Twoich .No coz...nic nie odpowiedzialam .Mlody ,wnuczek podopiecznej jak mnie przywiozl powiedzial ....niech Ona juz wyjedzie ,manipulantka i intrygantka .Jestem u nich juz rok ,nie jest tak ,ze ja mam o sobie naj ,naj ,ja najlepsza -nie nie. Mam wady i zalety.Nie mam szczescia do zmienniczek (ostatnio) .Mialam juz dwie zmienniczki(wczesniej ) z tej firmy :Tania i Gabrysia -naprawde fajne dziewczyny ,z jedna z nich do tej pory mam kontakt.
Zosiu,nie przejmuj się babsztylem.Atakuje Ciebie,bo jej nie zaakceptowano i takie cudo musi wyjechać,no niepojęte;)
Absolutnie nie bierz tego co ona mówi do siebie,nie dyskutuj z nią,ignoruj.Ta pani musi mieć niską samoocenę.Przykro mi,że znosisz jej agresywne ataki na siebie.
Rozumiem Cię,bo kiedyś też na taką "typiarę" trafiłam.Zachowywała się identyczne.Musiałam postawić ostre,a nawet bardzo ostre veto,poparte łaciną kuchenną niestety,dopiero się odczepiła,bo zobaczyła,że nie dam się stłamsić.Za to zanim wyjechała,walnęła focha i ostentacyjnie paradując przede mną przy byle okazji,nie odzywała się.Jednak jej milczenie było mi bardzo na rękę,mogłaby jeszcze na miejscu usiedzieć;)