Dolnośląskie

24 czerwca 2016 21:26 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

rozumiem wiec ze 03.07 o 16 kolo Domu Zdr.
Czyli jestesmy umówieni

A my to jeszcze obgadamy po drodze. Tylko nie zapomnij do mnie skręcić
24 czerwca 2016 22:03 / 3 osobom podoba się ten post
Musze sie upewnić-bo jestem "zamiejscowa"-czy w Szczawnie jest jeden Dom Zdrojowy?No bo żebym nie latała po tzw.miescie i wystawała jak ta ku,ku,kuracjuszka-oczywiscie
24 czerwca 2016 22:08 / 4 osobom podoba się ten post
Takie fajne towarzystwo ,a mnie wygnało z Bolesławca.Ale i tak 3 jestem w De.Miłej zabawy w Zdrojowym.


z
25 czerwca 2016 07:33
pytajka

Musze sie upewnić-bo jestem "zamiejscowa"-czy w Szczawnie jest jeden Dom Zdrojowy?No bo żebym nie latała po tzw.miescie i wystawała jak ta ku,ku,kuracjuszka-oczywiscie:-)

Tak, jeden. 
26 czerwca 2016 10:03
Binor

Orim, wiem, wiem o tym Astorze. 5 lat pracowałam w Domu Zdrojowym, a teraz po tych wszystkich remontach w Szczawnie jeszcze nie byłam, więc też trochę i dlatego postaram się dojechać:-).

Super.!!!
Nie wiem kiedy pracowalas w Szczawnie ale obecnie zmian jest duzo
03 lipca 2016 18:24 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

rozumiem wiec ze 03.07 o 16 kolo Domu Zdr.
Czyli jestesmy umówieni

03 lipca 2016 19:22 / 2 osobom podoba się ten post
Binor

:bije2:

Zazdraszczam tego spotkaniaA ja nadal w DE
03 lipca 2016 20:57 / 2 osobom podoba się ten post
margarita13

Zazdraszczam tego spotkania:-)A ja nadal w DE:randka2:

Nie ma czego zazdraszczać, bo spotkałam się sama ze sobą.
Jednak nie żałuję, że pojechałam, bo kiedys w Szczawnie pracowałam i zrobiłam sobie dziś dłuuugi spacer po znanych mi miejscach.
Nie byłam tam prawie 11 lat i jestem pod wrazeniem, jak Szczawno wypiękniało od tamtego czasu.

Mimo mojego poświęcenia, gdyż musiałam jechac najpierw pociągiem, a później autobusem, nikt nie chciał mnie poznać.
Niech żałują, gagatki z Dolnego Śląska! Chyba lepiej umawiac się na spotkanie w Kielcach, bo tam przynajmniej Marta z Darkiem zawsze na posterunku.
03 lipca 2016 21:23 / 3 osobom podoba się ten post
Orim jak mogłeś Binor wystawić do wiatru??? Mam nadzieję że miałeś ważny powód i się wytłumaczysz!

Tak,jesteśmy w Kielcach,zawsze,albo ja albo Darek albo obydwoje Kto ma ochotę,niech przyjeżdża
03 lipca 2016 21:25 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Orim jak mogłeś Binor wystawić do wiatru??? Mam nadzieję że miałeś ważny powód i się wytłumaczysz!

Tak,jesteśmy w Kielcach,zawsze,albo ja albo Darek albo obydwoje:-) Kto ma ochotę,niech przyjeżdża

Ja mam ! I przyjadę.....:pomponiara:
03 lipca 2016 21:33 / 1 osobie podoba się ten post
No wiem przecież! Na tatara,przyjeżdżaj.
03 lipca 2016 21:36
Marta

No wiem przecież! Na tatara,przyjeżdżaj.:-)

Kombinuję cały czas, uprzedziłam nawet część rodziny w okolicy, że jeszcze w tym roku może wpadnę
03 lipca 2016 22:22 / 3 osobom podoba się ten post
Binor

Nie ma czego zazdraszczać, bo spotkałam się sama ze sobą:-).
Jednak nie żałuję, że pojechałam, bo kiedys w Szczawnie pracowałam i zrobiłam sobie dziś dłuuugi spacer po znanych mi miejscach.
Nie byłam tam prawie 11 lat i jestem pod wrazeniem, jak Szczawno wypiękniało od tamtego czasu.

Mimo mojego poświęcenia, gdyż musiałam jechac najpierw pociągiem, a później autobusem, nikt nie chciał mnie poznać:placz3:.
Niech żałują, gagatki z Dolnego Śląska! Chyba lepiej umawiac się na spotkanie w Kielcach, bo tam przynajmniej Marta z Darkiem zawsze na posterunku:-).

No jak to??? Przecież spotkanie się odbyło! Była Ewa i Orim, i ja. Rozmawialiśmy o tym, że miałaś być a Cię nie ma...Powiedzieliśmy w "Bohemie", pogadaliśmy, wypiliśmy kawę... To gdzie Ty byłaś???  Bardzo żałuję, że nie miałam okazji Cię poznać...
03 lipca 2016 22:38
Ola55

No jak to??? Przecież spotkanie się odbyło! Była Ewa i Orim, i ja. Rozmawialiśmy o tym, że miałaś być a Cię nie ma...Powiedzieliśmy w "Bohemie", pogadaliśmy, wypiliśmy kawę... To gdzie Ty byłaś???  Bardzo żałuję, że nie miałam okazji Cię poznać...

No jak to gdzie? Byłam o 15.40 przed Domem Zdrojowym, bo spotkanie miało być o 16.00. Pokręciłam się tu i tam, weszłam do środka, zajrzałam nawet do "Astora". Tak koło 16.20 wybrałam się na powolny obchód miasta.
Trudno, może następnym razem się uda. Też bardzo żałuję.
Nie sądzę, żebym Was przeoczyła albo Wy mnie, bo wyglądam bardzo charakterystycznie, jak na kobietę.
Szkoda, że nie napisałam maila przed spotkaniem do kogoś z Was. Ech...
03 lipca 2016 22:43 / 2 osobom podoba się ten post
A komórki nie miałaś? Ja przyszłam lekko spóźniona, oni czekali na pierwszej ławce przed wejsciem. Wypaliliśmy po fajce i poszliśmy... Nawet mi nie wpadło do głowy, że nie wymieniliście się telefonami...Bardzo, bardzo żałuję...Ja serdecznie zapraszam Cię do siebie! Jak bedziesz miała tylko ochotę!