Ja akurat piszę ogólnie, bo już mnie to męczy. Wieczne narzekanie na jedzenie i wykorzystywanie nas, ale co się z tym robi? Nic. Myślę, że jedna na 5 lub 10 z nas się odezwie, jak coś jest nie tak, a reszta tylko narzeka w swoim gronie, albo jak już się odzywa, to 2/3 po polsku, a 1/3 po niemiecku. Nie dziwię wtedy, że opiekunka jest igonorowana, bo niemcy nie wiedzą o co chodzi. Tak jak któraś z Was napisała - biedni niemcy nas nie zatrudniają i tak jest.
L
Czytaj więcej