Witam wszystkich w pochmurny czwartek. Jeszcze dopijam poranną kawusię,jeszcze chwila porannego rozmemłania i będę się sprężać. Najpierw zakupy,później sporo czasu spędzę w kuchni. Przygotuję potrawy,które jutro po powrocie do domu wystarczy odgrzać . Razem z moimi gośćmi przyjedziemy do mnie już po obiedzie . Wspólny ,rodzinny obiad,po uroczystościach na cmentarzu,w jedynej w miasteczku restauracji. A później będziemy u mnie biesiadować,na pewno
Czytaj więcej