Rozmawiam Ci ja , rozmawiam !.... Mamy specjalny zeszyt , gdzie się wpisuje każdą nockę , czyli ile razy i o której godzinie wołała . Nawet jak rodzina przezornie nie zagląda do tych " notowań " to ja im pod nos podtykam !... Tu jest naprawdę dobrze , Puśka jest kumata , nie piszczy , nie lamentuje , nie bałagani .....no , ale odkąd wróciłam z urlopu ( już ok. 6 tyg. ) to może dziesięć nocek było bez wołania . Ja pózniej zasypiam , ale zadarza się , że mam problem z zaśn
Czytaj więcej