Już nie :-). Do ukończenia 3 lat małe "Norwegi"nie znały smaku lizaków,cukierków,czekolady i tego całego,zdaniem syna i synowej,"badziewia". Biedne dzieci:-(. Później czekały na chwilę,kiedy w nagrodę!:zaskoczenie1: mogły zjeść kosteczkę czekolady. Synowa piekła "zdrowe"ciasta. Robiła gofry ,bez cukru,z mąki migdałowej (przez Ciebie teraz polubionej ?),smarowała "nutellą "z awokado, Jako przekąski były owocowe batoniki ,suszone owoce,orzechy i troch
Czytaj więcej