Jak minęły, bo od wtorku nic tutaj nie napisałam. No dzieje się, dni szybko uciekają, za tydzień o tej porze będę juz w domu :-)
We wtorek uczestniczyłam w rodzinnym spotkaniu mojej pedepci. Brat, który kilka dni wcześniej mial urodziny,przyjechał do nas ze swoją żoną i zaprosił swoje 3 siostry ,jedną z mężem, a drugą, czyli moją pdp ze mną :-) na obiad do włoskiej restauracji. To u nich tradycja, że w każde urodziny spotyka się od lat
Czytaj więcej