"Informacje na ten temat warto by umieścić w jakimś osobnym temacie bo to dotyczy ogólnie firm" co racja to racja do śmietnika z tym :chaplin:

"Informacje na ten temat warto by umieścić w jakimś osobnym temacie bo to dotyczy ogólnie firm" co racja to racja do śmietnika z tym :chaplin:
"Informacje na ten temat warto by umieścić w jakimś osobnym temacie bo to dotyczy ogólnie firm" co racja to racja do śmietnika z tym :chaplin:
Nie przesadzaj! Dlaczego do śmietnika?
Przenieś te wypowiedzi do innego tematu. Tutaj powinny być TYLKO opinie o firmie ATERIMA.
Długo sie zastanawiam czy zalozyc konto, przewaznie odkladałam to " na przyszlosc" bo dlugo przebywalam w Niemczech i nie mialam czasu sledzic forum, teraz jednak odpuscilam ze wzgledów zdrowotnych i do konca roku pozostaje w domciu:).
Nie wiem jak jest w Aterimie, ale pewnie podobnie jak w innych firmach.
Moja "kariera" Opiekunki zaczela sie od pracy w jednej z pierwszych agencji zatrudnienia jakie istnialy w Polsce ( na pomorzu)
poznawalam ta pracę od strony pracownika agencjii.. Niestety nie wszytsko jest takie czarno biale jak sie Nam Opiekunkom wydaje..
Firma ma naprawde duzo kosztów, czasem na zleceniach zarabiają przez caly miesiąc jakies 50 Euro na czysto, a czasem nic, a nawet są po tyłach... po krótce:
załozmy ze rodzina placi 2500 Euro( tyle placi firmie moja rodzina)
ja mam dobry niemiecki, doswiadczenie 7 lat w Niemczech i Austrii, kurs niemieckiego, kurs Opiekuna medycznego, dodatkowo kursy takie jak: pierwsza pomoc, kurs transferu.
Dostaję 1240 Euro na ręke ( jezeli są swieta to sa dodatki)
Firma musi oplacic mi bilet w obie strony ( jezdze busem- 70 Euro w jedna strone czyli juz 140 Euro
Moja firma oplaca ZUSy więc to jest kolejne ponad tysiac polskich zlotówek (dokladnie sie nie orientuje)
Mam polise na wypadek choroby ( dodatkowo orpcz EKUZ) cena polisy 200 zl na miesiąc ( placi firma)
Pani niemiecka koordynator z Hamburga tez dostaje od firmy prowizje za to ze szuka w Nieczech klientów ( ile dokaldnie nie wiem ale biorąc pod uwage wysoki podadet w De to bedzie pewnie kilkaset Euro.
Firma w PL, ktora mnie zatrudnia musi miec swoja siedzibę, duze miasto wiec i najem lokalu kosztuje, meble do biura, komputery, gaz, prad, woda, rachunki za telefon, internet, papier Xero, tusze do drukarek , srodki czystosci aby w biurze bylo czystko jak ktos przyjdzie itp....pracownicy ktorzy sa do naszej dyspozycji 24h tez musza za coś zyć.... Oni nie mieli by pracy bez Nas Opiekunek a My bez Nich( nie kazdy chce pracowac na czarno lub zaklada dzialalnosc i pracuje na niemieckich warunkach - Nasz Wybór!! sama wiem ze pracowalam wtedy na umowe o dzieło!! suma zblizona do najnizszej krajowej- pod tekefonem musialam byc nawet w weekend.... Firma musi zatrudniac prawnika, księgową itp. to są kolejne koszty.. placiic w Polsce Podatki...... Moze sie wydawac ze agencje zarabiają duzo, ale sama wiem ze tak nie jest... koszty po stronie pracodwacy są ogromne... Nie rozumiem czasem narzekan ... ja jestem zadowolona ze pracuje przez fimre, mam spokojna glowe, mam fajna rodzine w niemczech ( oby zyli jak najdluzej), kiedy chce urlop to zjezdzam do Polski... Nikt nie bierze sobie 1000 Euro do kieszeni za Nasza prace w Niemczech od tak. Chyba nie jest tak zle skoro nada wiekszosc z Nas wyjezzda przez firmy.
"Chętnie się dowiem, bo w opiniach musimy pisać konkretnie, by nie mylić innych użytkowników." - cytuję Eflinkę, bo moim marzeniem by było, aby przy zakładaniu tematu z opinią o firmie były podane podstawowe informacje:
1) od jakich kwot są odprowadzane składki ZUS
2) na jakich warunkach są zatrudniane opiekunki (umowa o pracę czy umowa zlecenie)
3) czy w umowach jest zagwarantowany wolny czas dla opiekunek, minimalna kwota na wyżywienie opiekunki, dodatek za pracę w nocy (o ile nie jesteśmy zatrudniane jako "nocna zmiana") itp, itd
Do Halinki rbs.Nie cytuję ,bo długi post.
Zus za pracownika jest ok.400 zł ,jeśli od najniższego wynagrodzenia.Nie płaci się tyle co mając własną działalność.
Za bilet bardzo często płacą rodziny bezpośrednio opekunce.Prywatne ubezpieczenie często potrącajæ nam z wypłaty.A koordynator niemiecki np.dostaje extra pieniądze od rodziny niemieckie raz na kwartał .A tak w ogóle ,to nikt chyba działalności charytatywnie nie prowadzi,musi to być niezły biznes jeśli firm w tej branży tysiące i każda nieżle kręci.