Ale o tej kobiecie niewiele tu napisano. Nie widziałam, żeby było, ze zgłaszane do firmy.
Ale o tej kobiecie niewiele tu napisano. Nie widziałam, żeby było, ze zgłaszane do firmy.
Ja bardzo polecam. Organizują szkolenia, także jeśli ktoś z was nie ma doświadczenia, to jest to naprawdę bardzo dobry wybór. Poza tym każdy zatrudniony ma płacone składki, ubezpieczenie itd. Co do zarobków, to wiadomo - każda agencja ma inne stawki. Czasami lepiej zarobić kilka złotych mniej, ale być zatrudnionym legalnie.
Ja bardzo polecam. Organizują szkolenia, także jeśli ktoś z was nie ma doświadczenia, to jest to naprawdę bardzo dobry wybór. Poza tym każdy zatrudniony ma płacone składki, ubezpieczenie itd. Co do zarobków, to wiadomo - każda agencja ma inne stawki. Czasami lepiej zarobić kilka złotych mniej, ale być zatrudnionym legalnie.
Owszem umowa czarno na białym, tylko kasa się nie zgadza:-( jeżeli inne sprawdzone Firmy płacą więcej za zlecenie to chyba coś jest nie halo.
Niektóre agencje płacą jeszcze mnie, więc nie jest tak najgorzej u nich. I sztelle zawsze wybierają dobre. Czasem też mają różne bonusy jak trzeba.
Które płacą mniej no które? Obawiam się, że się mylisz.
Jedna z dziewczyn (z trzema rozmawiałam bezpośrednio) pracuje tam 6 lat. Co roku prosi o podwyżkę i ją dostaje. Teraz miała 1500. Fakt, że język zna doskonale na pewno jej w tym pomaga. Druga pracuje 4 lata i ma poniżej 900 euro. Raz się upomniała, przeegzaminowano ją z języka i trochę dostała, ale niewiele. Po rozmowach z nimi doszłam do wniosku, że w tej firmie osoby z bardzo dobrym językiem mają szanse na lepsze pieniądze, ale innym, nawet z doświadczeniem jest trudniej coś uzyskać. Tak mi się wydaje.
Przypadki dziewczyny miały różne, firma też nie zachęcała do szczerości (dwóm z nich koordynatorki wyraźnie powiedziały, żeby nie mówiły wszystkiego ewentualnej zmienniczce- jedna odmówiła).
Wydaje mi się, że skoro są firmy, które zaczynają współpracę od wyższej stawki niż ta, którą tu mają po latach, to nie ma co się zastanawiać. Miny mogą być wszędzie, dobrze jest znaleźć taką firmę, która na to reaguje. Na moją nie narzekam, ale też nie miałam jakichś większych problemów na miejscu, to nie miałam okazji się przekonać, jaka jest w takim działaniu. I nie tęsknię za tym:-)
Jedna z dziewczyn (z trzema rozmawiałam bezpośrednio) pracuje tam 6 lat. Co roku prosi o podwyżkę i ją dostaje. Teraz miała 1500. Fakt, że język zna doskonale na pewno jej w tym pomaga. Druga pracuje 4 lata i ma poniżej 900 euro. Raz się upomniała, przeegzaminowano ją z języka i trochę dostała, ale niewiele. Po rozmowach z nimi doszłam do wniosku, że w tej firmie osoby z bardzo dobrym językiem mają szanse na lepsze pieniądze, ale innym, nawet z doświadczeniem jest trudniej coś uzyskać. Tak mi się wydaje.
Przypadki dziewczyny miały różne, firma też nie zachęcała do szczerości (dwóm z nich koordynatorki wyraźnie powiedziały, żeby nie mówiły wszystkiego ewentualnej zmienniczce- jedna odmówiła).
Wydaje mi się, że skoro są firmy, które zaczynają współpracę od wyższej stawki niż ta, którą tu mają po latach, to nie ma co się zastanawiać. Miny mogą być wszędzie, dobrze jest znaleźć taką firmę, która na to reaguje. Na moją nie narzekam, ale też nie miałam jakichś większych problemów na miejscu, to nie miałam okazji się przekonać, jaka jest w takim działaniu. I nie tęsknię za tym:-)