MychaKasi wierszyki pomagają nam, tak na co dzień. Pisz Kasiu, pisz proszę. Będzie weselej na duszy.
Ciapie u mnie, zimno się zrobiło. Pojechaliśmy z dziadkiem do sklepu z artykułami bio. Wracając kupiliśmy gladiole z pola. Wpadłam w kompleksy, bo ścieżki pomiędzy rzędami wyłożone były grubą folią, tak aby klient nie dreptał w błotku. Noż można doła mieć !! Kiedy u nas tak będzie ?? Wiem nie odpisujcie mi, że ... coś tam. Po prostu zazdroszczę im tego. Już nie wspomnę, że te kwiaty ciągle tam sobie rosną, spokojnie !!
Ścieżki wyłożone grubą folią dlatego chwastami nie zarastają, widziałam taką metodę na cmentarzu w Polsce. Nie umiałam kiedyś sobie rady dać z trawą na cmentarzu, więc się tym interesowałam.
I tu w Niemczech przed domem mają tak wyłożone pod kamyczkami aby chwasty nie rosły. Bardziej bym szła ku temu, że to nie dla wygody klientów a swojej zrobili, tak aby się nie narobić.