mleczko47Hej Marta,czy masz jeszcze prace?sprawdz kondycje podopiecznej,chociaz proszek do pieczenia to nie kokaina nie przedawkuje sie smiertelnie.Trzymaj sie mloda damo,i idz za ciosem.Czekamy na nastepne ciasto.
Ciasto zjedzone a wszyscy zyjemy...z tego co wiem,tylko po spozyciu trujacych grzybow objawy zatrucia moga wystapic dopiero po kilku dniach,wiec nie spodziewam sie naglego pogorszenia sie stanu zdrowia podopiecznej...A teraz bede piekła murzynka,dzwonilam juz po przepis do mamy,proszku juz dam tylko lyzeczke...a nie torebeczke...A jak przedawkuje kakao to najwyzej babcia zmieni sie w mulatkę