Moje dalsze obserwacje...
Pojawiły się drżenia rąk, zawroty głowy nasilają się, kiedy dama idzie to szura nogami, trzeba ją mocno trzymać bo traci równowagę błyskawicznie, przy czym bardzo narzeka na bóle stóp i łydek.
Stara się sama jak najwięcej mieć pod kontrolą, tzn. wszystkie czynności wykonywane przeze mnie, np. sprzątanie kuchni, gotowanie, pranie, rozmowa przez mój własny telefon itp.
Jakby pojawiły się.pewne natrectwa, halucynacje ale nie do końca.
Nie zapominając o zakupach, to chwilami mega porażka. Dzięki Bogu dostałam od syna pieniądze i mam robić tak żeby było ok. ... Sztuką to uczynię.
Moja tesciowa ma AL.U niej jakos inaczej sie zaczelo.Zaczelo sie od prowadzenia monologu,gadala,gadala i gadala jak nakrecona.Nikt Jej nie sluchal,a Ona dalej gadala.Wspominala czasy dziecinstwa.Dziwilam sie ,jak to mozna pamietac wierszyki z lat dziecinstwa 6-7 lat.Moja tesciowa wtedy miala ok.70-tki.Potem zaczela wydzierac kawalki papieru toaletowego,ukladala te kawalki wszedzie,na parapetach,w szafkach,nawet w zamrazarce.Po paru miesiacach,zaczela wszystko chowac,obwiniac synow,ze Ja okradli,np.walizka sztuccow rzekomo wyniesiona przez brata mojego meza,albo komplet garnkow niby wyniesiony przez mojego meza itd.
Rozmrazanie miesa,a potem zamrazanie.Chowanie miesa pod lozko(smrod niesamowity).Duzo takich sytuacji bylo.Mieszkamy 70 km dalej,wiec nie zawsze widzielismy co sie dzieje.Tesc,juz tez staruszek,poprostu zamykal sie w pokoju i nie zwracal na tesciowa uwagi.
Delikatnie tlumaczylam mezowi,ze cos jest z Mama nie tak,ale chyba nie chcial tego widziec.
Sama podjelam decyzje ,poszlam z tesciowa do lekarza,okazalo sie ,ze to Demencja.Teraz zmienilismy psychiatre i jednak zdiagnozowano AL.Tesciowa ma dobrze dobrane leki,ale juz za bardzo nie ma z Nia logicznego kontaktu:(
Choruje ok. 7 lat,jadnak mi sie wydaje,ze to trwa dluzej.Akurat w tym przypadku wolniej choroba postepuje,ale tak Essegra napisala"oblicza Al.sa rozne".Wiele by pisac.