Ciekawostki z języka niemieckiego

03 czerwca 2013 08:44
Noż dlatego mnie te cholerne rodzajniki dobijają. Chyba przestanę się nimi przejmować. Dzięki Wichurko. 
03 czerwca 2013 09:31
Nie martw się - mnie też dobijają i chyba każdego. Dziadek mi mówił, że zły rodzajnik w niemieckim nie razi aż tak bardzo. Więc moim zdaniem, lepiej się na innych rzeczach skupić.
03 czerwca 2013 18:21
Wichurko kochana, czasem Niemcy używają mojego imienia dodając die, czyli brzmi to die Roma, ja przy tym nie jestem, ale słyszę pod drzwiami dzielnie podsłuchując, hi, hi, taki żarcik. O co tu chodzi? W jakich sytuacjach daje się der lub die przed imieniem? Bardzo mnie to intryguje,a w swojej gramatyce chyba tego nie miałam...
03 czerwca 2013 18:26
Nie Wichurka, ale może cos zapamiętalam, die Roma--- okresla dokladnie te jedna Romę ,  czyli Ciebie w tym przypadku, podobnie jak zastosowanie rodzajnika okreslonego np die Hose te spodnie, a nie eine Hose jakies spodnie.
03 czerwca 2013 18:44
No jest tak, jak mówi Dorotee. Aczkolwiek stosowanie rodzajnika przed imieniem nie jest za bardzo poprawne. Co innego przed nazwiskiem, jeżeli mówimy o parze. Na przykład: Die Müllers sind in Urlaub gefahren. Mullerowie pojechali na urlop. Wtedy to jest jak najbardziej poprawnie. A przed imieniem, to potocznie można powiedzieć, ale w Hochdeutsch tego nie ma.
03 czerwca 2013 18:47
romana

Wichurko kochana, czasem Niemcy używają mojego imienia dodając die, czyli brzmi to die Roma, ja przy tym nie jestem, ale słyszę pod drzwiami dzielnie podsłuchując, hi, hi, taki żarcik. O co tu chodzi? W jakich sytuacjach daje się der lub die przed imieniem? Bardzo mnie to intryguje,a w swojej gramatyce chyba tego nie miałam...

...mnie uczono... ze nie nalezy uzywac die Roma... kiedys tak.... ale nie obecnie... Die Roma... der Gerd... jesli Cie w bezposredniej rozmowie nie ma... czyli podczas rozmowy o Tobie... za Twoimi plecami... dotyczy to jednak... starszej generacji ludzi... obecnie jak pisalam... nieaktualne... Germanistki prosze o Wasze wypowiedzi...
03 czerwca 2013 18:59
Witam Wszystkich. A ja zamieszczam wam link z czasownikami niemieckimi :WichtigeVerben und Adjektive mit Päpositionen. Napewno nie jednej to z Was sie przyda. Chodzi mniej wiecej tu o to ze pewnych czasownikow uzywa sie tylko z dativ a pewnych z akusativ . Gotowa lista tylko wydrukowac :) Kolezanke Wichurre poprosze zeby to bardziej wyjasnila na forum . Pozdrawiam serdecznie! https://dl.dropboxusercontent.com/u/28689572/ABlätter_für_Dropbox/Verben/Verben%20und%20Adjektive.pdf
03 czerwca 2013 19:13
Polece Wam dziewczyny jeszcze Übungsgrammatik für die Grundstufe Friedrich Clamer/ Erhard G. Heilmann niveau A2-B2 do zakupienia w niemieckich ksiegarniach. Do tego mozna dokupic jeszcze Lösungen rozwiazania do cwiczen . Kosz 15 euro .
03 czerwca 2013 19:14
Co tu wyjaśniać - jest lista, patrzysz, czy czasownik na niej jest, z jakim przyimkiem i przypadkiem się łączy i stosujesz wtedy odpowiedni rodzajnik. Ale to jest lista z poziomu studiów, więc proponuję jak już to wybrać sobie te łatwiejsze czasowniki i tylko tych się nauczyć. Bo to ogólnie to trzeba na pamięć wkuć.
07 czerwca 2013 21:55
kasia63

Rindfleischetikettierungsüberwachungsaufgabenübertragungsgesetz

Oficjalnie uznany za najdłuższy:)

Z niemieckiego słownika właśnie zniknął najdłuższy wyraz, który sprawiał problemy w wymówieniu nie tylko obcokrajowcom, ale niejednokrotnie samym Niemcom:Rindfleischetikettierungsueberwachungsaufgabenuebertragungsgesetz, czyli Ustawa o etykietowaniu wołowiny - "RkReUeaUeG" to wyraz składający się aż z 63 liter.Wyraz zniknął ze względu na zmiany w prawie Unii Europejskiej, opisywana ustawa została wycofana z landu Meklemburgia - Pomorze Przednie a co za tym idzie również jej niewygodna nazwa.
Towarzystwo Języka Niemieckiego (GfdS) zwraca uwagę na fakt, iż w Niemczech podobnie jak w Anglii czy naWęgrzech dopuszcza się tworzenie składania ciągu słów w jeden wyraz. Wszyscy z niecierpliwością oczekują więc wymyślenia kolejnego słowotoku, który bez wątpienia figurować może w Księdze Guinnessa.
 
http://e-niemcy.de/wiadomosci-z-niemiec/631-zmiany-w-niemieckim-slowniku
09 czerwca 2013 12:40
jak przetłumaczyć fragment zdania - so lasse dir zur Ader -
Jak będzie po niemiecku - ustawa o pracy opiekunek domowych i pomocy domowych?
09 czerwca 2013 13:11
ich lasse dich zur Ader to by było - oskubię cię, wyciągnę ci wszystko z kieszeni - w senie, ze się wykorzysta kogoś finansowo

Gesetz über die Arbeit der Betreuerinnen und Haushaltshilfen - tak sama stworzyłam, ale w języku fachowym pewnie by to ładniej umiano okreslić.
09 czerwca 2013 13:51 / 1 osobie podoba się ten post
Chciałam poradzić początkującym w niemieckim,że bardzo,bardzo dużo daje słuchanie niemieckich programów,filmów najlepiej z napisami.Dziś pierwszy raz miałam do czynienia z zywym Niemcem i bardzo dobrze go rozumiałam,gorzej z mówieniem,ale jak na pierwszy raz uważam,że wcale nie tak żle.
Cwiczenia podane w linkach Wichurry też są super.
10 czerwca 2013 12:53
Wichurrka, podam Ci całe niemieckie powiedzonko, gdzie jest użyty zwrot - so lasse dir zur Ader, bo nie rozumiem jego sensu korzystając z podanego tłumaczenia. Lecimy!
 
-Willst du einen Tag froehlich sein, so lasse dir zur Ader, willst du eine Woche froehlich sein, so gehe ins Bad, willst du ein Jahr froehlich sein, so nimm ein junges Weib-
 
Wygląda mi na to, że tu nie chodzi o oskubanie kogoś z gotówki, bo niby dlaczego miałby się człowiek z tego cieszyć? Może to jest jakiś stary idiom dotyczący życia seksualnego? Korzystania z płatnej miłości albo hm...onanizmu? Mam ten tekst w małym przewodniku po miasteczku Steiheim, przy opisie starej łaźni miejskiej.
10 czerwca 2013 13:05
No rzeczywiście - oskubanie kogoś mało tu pasuje - nie mam pojęcia co to z tym Ader będzie. To jakieś powiedzenie musi być, ale co oznacza - nie wiem i moje słowniki też nie wiedzą:)

Ale ostatnio zawitała do nas wielka germanistka, to może nas nauczy czegoś... skoro już tak się deklarowała:)