Hej opiekunki :)Dzisiaj rozmawialam z Pania z agencji w sprawie pracy do opieki. Pani poinformowala mnie ze od stycznia zmieniaja sie przepisy w Niemczech odnosnie opieki w zwiazku z czym opiekunka moze pracowac tylko 30godzin tygodniowo czyli 5 godzin dziennie. Czy ktos slyszal cos na ten temat? Pozdrawiam.
Ja napisze o pracy w Niemczech. W listopadzie do mojej Frau przyszly papiery z niemieckiej agencji , przeczytalam i co tam pisalo ano ze bedzie musiala doplacic agencji 100 e za moja prace w wymiarze 24 godziny tygodniowo, czyli 4 godziny dziennie. Mogla wybrac druga opcje 300 e i wtedy ja pracuje 6 godzin. Tylko o podwyzce dla mnie nie bylo ani slowa. Corka jej jak przeczytala to doszla do wniosku ze Senioren24 oszalalo. Tak moje drogie 6 godzin pracy i koniec -zawsze mozna zadzwonic po busa i niech sami zapieprzaja. Tylko 2 tygodnie wczesniej trzeba zawiadomic polska agencje.Nie robmy z siebie samych niewolnikow.
ja wszystko to rozumiem te godziny, ale nie rozumiem jednago ciągle, a mianowicie czy takim układzie mogę traktować mieszkanie u pdp jak hotel?
Ha, ha, ha - za hotel, jak i wyzywienie w takim przypadku - nalezaloby placic ...
hahahaha
albo niech dają tyle ile sie należy i jak do hotelu
emilia bo ja naprawdę nie kumam, po co pisać o czymś jak to powiedział Kaczyński "oczywista oczywistość", że mamy tylko pauzę w swojej pracy,
to ja chce kasę na jedzenie, odbębnie po te 4,6 czy 8 godzin, nawet na raty to niech będzie, a w czasie wolym hulaj dusza...
skoro nie mam obowiązku to nie siedze i w chałupie
To byla tylko ironia z mojej strony, nie kierowana do nikogo.
Andrea - wiem, ze to wszystko, te godziny, plany, rozpiski - to po prawdzie tylko mydlenie oczu wszystkim.
Tyle, ze jak agencja zyczy sobie "doplaty" za ilosc godzin, obojetnie, czy 200 czy 300 euro - to juz zakrawa na jawne kpiny z opiekunki. Moze pisze zbyt skrotowo, moja glowa jeszcze nie calkiem dobrze funkcjonuje.
