A w którym momencie ja pisałam o tych ramionach? :P
A w którym momencie ja pisałam o tych ramionach? :P
Almera to po starochińsku "ramiona" :-)
To nie jest głupi pomsł... radziłabym do marca pracować wyobrażnia w tym kierunku .... To nie musi być czekolada (może nie jest słodkolubny?) Może ala pizza ...??? Plasterki bekonu z okolic pępka ??? Ja wolalabym ten pikantny wariant....))))
Przednia myśl-mężuś obłożony moją ulubioną szyneczką:):):)Po czekoladzie to chyba by mnie raczej zemdliło i cały romantyzm by do Rygi odjechał.....ale szyneczka?:):):):)Pyszności:):)