Ja to wolałabym z dziadkiem no ale rzecz gustu a o gustach sie niedyskutuje
Ja to wolałabym z dziadkiem no ale rzecz gustu a o gustach sie niedyskutuje
Na ostatniej szteli mialam cale pietro do dyspozycji .I ciekawostka przeciekawa do wszystkich pokoi i pomieszczen byly klucze oprocz pokoju opiekunki :)
No zobacz:)u mnie bylo odwrotnie,zero kluczy na gorze a do mojego pietra dostalam klucze swoje:)nie bylo opcji zeby ktokolwiek chcial wejsc bez zapytania,czasami wchodzil syn dziadka z wnukiem na ta silownie,ale za kazdym razem przychodzil sie pytac czy moze,az bylo mi glupio bo przeciez ich dom i w sumie pietra nigdy nie zamykalam na klucz,nie bylo takiej potrzeby.
Moj byl po Japonsku czyli....Jako tako :)
Różne.
Tak samo jak różne standardy mają domy do których trafiam.
Dla mnie wygląd pokoju nie ma znaczenia. Sam fakt, że jest i że to moj kawałek prywatności.
A przy okazji przyznam się do mojej przypadłości: podczas całego kontraktu nie chce mi się sprzątać swojego pokoju. No, ewentualnie pobieżnie. Jak mam wyjeżdżać to sprzatam dla zmienniczki :)