Jakie macie pokoje?

17 września 2013 19:13 / 1 osobie podoba się ten post
Na ostatniej szteli mialam cale pietro do dyspozycji .I ciekawostka przeciekawa do wszystkich pokoi i pomieszczen byly klucze oprocz pokoju opiekunki :)
17 września 2013 19:18
doris4

Na ostatniej szteli mialam cale pietro do dyspozycji .I ciekawostka przeciekawa do wszystkich pokoi i pomieszczen byly klucze oprocz pokoju opiekunki :)

No zobacz:)u mnie bylo odwrotnie,zero kluczy na gorze a do mojego pietra dostalam klucze swoje:)nie bylo opcji zeby ktokolwiek chcial wejsc bez zapytania,czasami wchodzil syn dziadka z wnukiem na ta silownie,ale za kazdym razem przychodzil sie pytac czy moze,az bylo mi glupio bo przeciez ich dom i w sumie pietra nigdy nie zamykalam na klucz,nie bylo takiej potrzeby.
17 września 2013 19:22 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam w sumie dwa mikroskopijne pokoiki, jeden to była biblioteka... śpię ogólnie w kurzu... ale w sumie jest ok...
wkurza mnie tylko, że za grosz prywatności nie mam, bo włażą mi ciągle... noż kurde nawet majtek nie można zapomnieć...
17 września 2013 19:24
Tali

Ja mam w sumie dwa mikroskopijne pokoiki, jeden to była biblioteka... śpię ogólnie w kurzu... ale w sumie jest ok...
wkurza mnie tylko, że za grosz prywatności nie mam, bo włażą mi ciągle... noż kurde nawet majtek nie można zapomnieć...

Jak -włażą?????/Klucza nie ma?????
17 września 2013 19:28
Kasiu... No niby mam, ale nigdy nie zamykałam, bo nie musiałam... wczoraj Córka wlazła, żeby rolety spuścić...
a w niedziele to całe tłumy budowlańców przeszły...
17 września 2013 19:49
mala

No zobacz:)u mnie bylo odwrotnie,zero kluczy na gorze a do mojego pietra dostalam klucze swoje:)nie bylo opcji zeby ktokolwiek chcial wejsc bez zapytania,czasami wchodzil syn dziadka z wnukiem na ta silownie,ale za kazdym razem przychodzil sie pytac czy moze,az bylo mi glupio bo przeciez ich dom i w sumie pietra nigdy nie zamykalam na klucz,nie bylo takiej potrzeby.

Wszystkie pokoje byly ponumerowane, a klucze dokladnie opisane na brelokach . Smieszne dla mnie byl ten jawny brak klucza jedynego pokoju - opiekunki. No coz bywa :) 
17 września 2013 20:02
Tina -to przesrane!!!
Doris - też tak kiedys miałąś ,nawet w wc klucz był a do mojego pokoju nie!A w innym mcu to nawet drzwi do pokoju nie było tylko na schody i oczywiscie nie na klucz!!!
17 września 2013 20:05 / 2 osobom podoba się ten post
Tali

Kasiu... No niby mam, ale nigdy nie zamykałam, bo nie musiałam... wczoraj Córka wlazła, żeby rolety spuścić...
a w niedziele to całe tłumy budowlańców przeszły...

Tali, aleś Ty niedomyślna. Oni te majtki sprawdzali !!!  
17 września 2013 20:08
A ja czytałam umowę firmy z rodziną.Tam wyraźnie było napisane, że dla opiekunki musi być oddzielny pokój i powinien być zamykany na klucz. Dlatego czasami śmieszy mnie to, jak niektóre firmy piszą, aby skusić opiekunkę na pracę u nich, że przysługuje jej oddzielny pokój, jakby to było coś nadzwyczajnego..
17 września 2013 20:08 / 3 osobom podoba się ten post
Tym razem mam pokój jaśniutki białe nowe łóżko-duże i piękne.Do tego jasny stolik, stoliczek, fotel i duża szafa.Łazienka tylko moja i ubikacja.Na środku jeszcze był dywan ale zwinęłam i wyniosłam. Stary pełny kurzu nie chcę się nabawić alergii.
W innej rodzinie miałam bardzo ciemny pokój, wszystko było w brązach.Zasłony, serwetki i stare obrazki ze zdjęciami na ścianach.Wydawało mi się że postacie z nich patrzą i obserwują cały czas mnie.Czułam się jak bym była u rodziny Adamsów. Bałam się tam przebywać.Po krótkim czasie dostałam pozwolenie na zmianę czego chciałam i zrobiłam porządek po swojemu. Później było jaśniej i przytulniej.A i żadnych zdjęć praprzodków!!!
17 września 2013 20:13
Mam pokój nawet duży i łazienke wspólną ale naprzeciwko mojego pokoju sie znajduje. ogólnie nikt mi do pokoju nie włazi. babcia była tylko raz i sie w dodatku pytała czy moze.... jakby nie mam co narzekac na warunki mieszkaniowe.
17 września 2013 20:14
Mam pokój nawet duży i łazienke wspólną ale naprzeciwko mojego pokoju sie znajduje. ogólnie nikt mi do pokoju nie włazi. babcia była tylko raz i sie w dodatku pytała czy moze.... jakby nie mam co narzekac na warunki mieszkaniowe.
17 września 2013 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam sypialnię,salon,łazienkę i toaletę na górze babcia ma to samo na dole,poprostu komfort.
17 września 2013 20:49
Ja mam skromny pokoj, lozko, szafa stolik,tv i wspolna lazienka.w poprzednim miejscu mialam lepsze warunki mieszkaniowe,do dyspozycji cale pietro z oddzielna lazienka.Ale atmosfera tu jest bardzo fajna,czuje sie jak w rodzinie
17 września 2013 20:50 / 1 osobie podoba się ten post
Krysiakrysienka

Ja z babcią Marysią śpię w jednym łóżku,jest bardzo wesoło.

...ja nie wierrzę;)))...ale cyrk...z babka w jednym łóżku!!!...wrabiasz nas,prawda?