Jechał facet autem i złapał gumę. Zjechał na pobocze, podniósł auto na lewarku, odkręcił koło, założył zapasowe i w tym momencie wszystkie cztery śruby wpadły mu do kanału. Nie wiedząc co dalej robić, rozgląda się wokoło i widzi tylko jeden budynek - dom wariatów. Nagle wychodzi z niego facet, podchodzi i mówi:
- Weź pan odkręć po jednej śrubie z każdego koła i będziesz pan miał po trzy w każdym.
Gość zadziwiony:
- Kurde, to jest myśl! Co pan robisz w takim miejscu?
- Panie, to jest dom wariatów, a nie idiotów.
dowcipy i anegdoty
Po zwiedzeniu miasta słynnego z corridy,niemiecki turysta wybrał sie do restauracji na obiad,bez przeglądania menu,woła kelnera i zamawia:---jaja alla corrida proszę!!!! Po paru minutach kelner przynosi zamówione danie na talerzyku:zdziwiony turysta pyta:----ależ panie ober, jak byłem tu rok temu,zamówiłem to samo danie,ale było ono tak duże ,że nie mieściło sie na wielkim półmisku!!!!!A to!?Co to jest??!!!! A na to kelner: -----Wie pan,w corridzie już tak jest: raz ginie byk,a raz torreador!
Rozpracowano skład viagry:
- piramidon - 2%
- aspiryna - 2%
- paracetamol - 4%
- krochmal - 2%
- utwardzacz do kleju epoksydowego - 90%
- piramidon - 2%
- aspiryna - 2%
- paracetamol - 4%
- krochmal - 2%
- utwardzacz do kleju epoksydowego - 90%
Pewnej nocy mały chłopiec przyłapał rodziców podczas seksu i zapytał:
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł
Dwie blondynki w sklepie rozglądają sią za ciuchami. Podchodzi ekspedientka:
- W czym mogę pomóc?
- Szukam ciekawej sukienki na lato.
- Jakie ma pani wymiary?
- 170 cm, 50 kg, 90/60/90...
Na to koleżanka:
- No co ty Gośka?! Nie jesteś na Gadu-Gadu!
Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom! Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte!
Po czym poznać, że twoja kobieta/twój mężczyzna ma kogoś w sieci:
1. Ostatnio zwykł/a siedzieć nago przed komputerem.
2. Po wylogowaniu się, zawsze pali papierosa.
3. Zaczęła upiększać Twoje stanowisko komputerowe kwiatkami, wstążeczkami i kolorowymi miśkami.
4. Każdego ranka monitor jest zaparowany.
5. Doszła do perfekcji w pisaniu na klawiaturze jedną ręką.
6. Czyni sarkastyczne uwagi, że Twój "sprzęt" potrzebuje upgrade'u.
7. Widoczne ślady szminki na joysticku lub myszce.
8. Kiedy się kochacie, bębni Ci palcami po plecach.
9. Coś, co zapchało drukarkę, to nie kartka, tylko stringi lub prezerwatywa.
10. Ilekroć wchodzisz do pokoju, na ekranie widzisz główną stronę jakiegoś serwisu dla kucharek lub samochodziarzy
- W czym mogę pomóc?
- Szukam ciekawej sukienki na lato.
- Jakie ma pani wymiary?
- 170 cm, 50 kg, 90/60/90...
Na to koleżanka:
- No co ty Gośka?! Nie jesteś na Gadu-Gadu!
Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom! Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte!
Po czym poznać, że twoja kobieta/twój mężczyzna ma kogoś w sieci:
1. Ostatnio zwykł/a siedzieć nago przed komputerem.
2. Po wylogowaniu się, zawsze pali papierosa.
3. Zaczęła upiększać Twoje stanowisko komputerowe kwiatkami, wstążeczkami i kolorowymi miśkami.
4. Każdego ranka monitor jest zaparowany.
5. Doszła do perfekcji w pisaniu na klawiaturze jedną ręką.
6. Czyni sarkastyczne uwagi, że Twój "sprzęt" potrzebuje upgrade'u.
7. Widoczne ślady szminki na joysticku lub myszce.
8. Kiedy się kochacie, bębni Ci palcami po plecach.
9. Coś, co zapchało drukarkę, to nie kartka, tylko stringi lub prezerwatywa.
10. Ilekroć wchodzisz do pokoju, na ekranie widzisz główną stronę jakiegoś serwisu dla kucharek lub samochodziarzy
Dziadka i babcie naszła ochota na amory,ona w kuchni przygotowuje afrodyzjaki,a dziadzio w piwnicy szuka trunku,dla animuszu,szuka ,szuka i znalazł,starą butelke,taką zakurzona,przetarł rekawem,czyta KONJAK,krzyczy do babci:-----Koniak może być??!!!!-------Może być!--odpowiada babcia,tak sobie pojedli popili.Budzą sie rano,dziadek mówi:---Ty,ale byyyło super,taaaki sex! Tyle pozycji,trzeba koniecznie to powtórzyć!! Nadszedł wieczór,babcia w kuchni,dziadek w piwnicy,szuka trunku,bierze butelkę taka starą,wyciera rekawem,czyta a tam pisze:--KON JAK NIE MOZE<TO ŁYŻKE NA WIADRO WODY!
Witam, tu nowadanuta. To będzie z mojego pierwszego wyjazdu. Pierwszy wyjazd, pierwszy pacjent 24-godzinny, pierwsza demencja (miała być lekka), a ja z bardzo kalekim niemieckim i sam na sam.Pan biega po całym mieszkaniu zagląda do wszystkich pokoi, do wszystkich szaf, walizek. Ja chodzę zanim i próbuję zrozumieć co robi i co chce.Wreszcie przysiadam w kuchni (tam mi się najlepiej myśli) i zastanawiam się czy powinnam mu pozwalać na tego rodzaju nadaktywność. Po chwili, już bardzo zmęczony, pan wchodzi i prosi mnie o kupno papierosów wręczjąc mi polskie dziesięć złotych z mojego własnego portfela.
Pyta kolega kolegi : próbowaleś sie kochać z żona w tą drugą dziurke ? Ten odpowiada : no co ty my nie chcemy miec dzieci
Siedzi dwóch dziadków - gorników na ławce i jeden mówi : Jozek sex jest fajny,no nie ? Drugi na to : ale Barbórka lepsza. Za chile pierwszy znów pyta : Jozek czy ja ci mówilem że sex jest fajny ? Tak mowileś, ale Barbórka lepsza. Jozek czemu Barbórka jest lepsza od sexu ? BO CZĘŚCIEJ
Pewien żonaty facet przez kilka lat miał kochankę - Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła mu, że jest w ciąży. On, nie chcąc zrujnować swej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, kazał jej jechać do Włoch i tam Aby utrzymać wszystko w sekrecie, po urodzeniu dziecka kochanka miała wysłać pocztówkę z jednym słowem - 'spaghetti', wtenczas on miał zacząć płacić alimenty na dziecko.
I wyjechała.
Po 9 miesiącach facet wraca z pracy, a żona mówi mu:
- Dostałeś jakąś dziwną pocztówkę, nie rozumiem o co chodzi.
Facet zaczął czytać, zbladł jak ściana... i zemdlał.
Na kartce było napisane:
'Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!'
I wyjechała.
Po 9 miesiącach facet wraca z pracy, a żona mówi mu:
- Dostałeś jakąś dziwną pocztówkę, nie rozumiem o co chodzi.
Facet zaczął czytać, zbladł jak ściana... i zemdlał.
Na kartce było napisane:
'Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!'
Facet opuszcza hotel, przechodzac koło recepcji, dziękuje personelowi i mówi:) ----Zasłałem łóżko !---- Recepcjonistka na to:)----Dziękujemy, to bardzo miło z pana strony ! A facet na to:) ----Och nie bałdzo, nie bałdzo !!
Po powtornym przeczytaniu zrozumialam o co chodzi... baldzo, baldzo dobrze!!!
Margolciu... babunia przywrocila Cie do zycia???
Margolciu... babunia przywrocila Cie do zycia???
Humor z zeszytów:
Rejtan,nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał.
Dionizje rozpoczynały pojedynki,kto przeżył bawił się dalej.
Nasz pies ma trzy lata ,długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
Gdy przyjrzymy się uważnie ogonowi żaby to zauważymy ,że ona całkiem go nie ma.
Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską,ale z tego nie korzysta.
Grzyby są jadalne i trujące ,majac przez to dużo do powiedzenia w gospodarce.
Rejtan,nie chcąc dopuścić do rozbiorów Polski stanął w drzwiach i sam się rozebrał.
Dionizje rozpoczynały pojedynki,kto przeżył bawił się dalej.
Nasz pies ma trzy lata ,długi ogon i niebieskie oczy zupełnie jak tatuś.
Gdy przyjrzymy się uważnie ogonowi żaby to zauważymy ,że ona całkiem go nie ma.
Ślimak ma jednocześnie płeć żeńską i męską,ale z tego nie korzysta.
Grzyby są jadalne i trujące ,majac przez to dużo do powiedzenia w gospodarce.
Kiedyś na sprawdzianie z historii w podstawówce napisałam, że Jan III Sobieski odnosił liczne sukcesy mineralne :)
13 stycznia 2013 14:00
Cytat
Witam wszystkie "nowe i stare" opiekunki i opiekunów. Przesyłam serdeczne, Noworoczne pozdrowienia z Kolonii ( nie mylić z letnimi !!).
Trochę spóżnione, ale dopiero teraz dooooszedłem,........ do siebie..., po Sylwestrze, i żeby podtrzymać nastrój, coś na wesoło.
Spotyka się dwóch przyjaciół i jeden mówi: - Słuchaj, stary, mam dla ciebie złą wiadomość...., a właściwie to dwie - Twoja żona nas zdradza.
Uwaga, w wersji dla Pań należy zmienić na przyjaciółki i męża.
No i coś jeszcze.
Idzie Czerwony Kapturek przez las, coś tam w koszyczku dla babci niesie, ale słyszy za krzakami jakieś odgłosy. Podchodzi, patrzy, a tam wilk w potrzasku się szamocze.
Zobaczyłją i błaga : - Pomóż, pomóż mi Czerwony Kapturku, a pocałuję cię gdzie zechcesz, nawet tam gdzie nikt cię nie całował.....
A Czerwony Kapturek : Taaaaaa......., chyba w koszyczek.
No i to byłoby na tyle w tem temacie, może będzie coś jeszcze...., jak wrócę z karnawału...
A dziś trzynasty, piękny dzień i w dodatku - niedziela ( chociaż to akurat, to dla Nas opiekunów, bez różnicy)
Przenoszę to tutaj bo zamieściłem na niewłaściwej stronie, na Powitajkach a na tą trafiłem dopiero teraz.