dowcipy i anegdoty

08 czerwca 2011 07:35 / 6 osobom podoba się ten post

Widzę że pusty dział, więc zakładam taki temat. Piszcie fajne kawały albo sytuacje z życia wzięte,  z ktorych warto siępośmiać. Będzie weselej na forum. Zaczynam


Dwóch ruskich pojechało do Niemiec w poszukiwaniu pracy,chodzą od domu do domu nikt ich bardzo nie chce zatrudnić.Wreszcie jeden gospodarz stwierdził, że jakaś robota się znajdzie.Dał im chobok farby by wymalowali stajnię jego konia.Ruskie jak to ruskie chciało im się bardzo pić więc stwierdzili, że trza coś sprzedać tylko bardzo nie wiedzieli co ,wydumali że będzie to ta farba tylko trzeba było ją przelac do innego naczynia i aby sprawic sobie alibi że to nie ich sprawka pomalowali głowę konia.Rano wchodzi gospodarz do stajni i od razu co jest panowie nic nie wymalowane, ruskie na to że koń farbę wypił .Niemiec grożnie spojrzał na konia podszedł do niego wyjął z kieszeni pistolet i zastrzelił zwierze.Rosjanie w szoku panie co pan za wypicie farby zabił pan konia a gospdarz na to panowie przez tego konia mam same straty w tamtym roku jak byli tu Polacy to on wypił tonę cementu .

10 czerwca 2011 21:36 / 6 osobom podoba się ten post
Do pacjenta po poważnej operacji podchodzi pielęgniarka i pyta:

- Jak się pan czuje?

- Dobrze

- Ale widzę że jest pan czymś wyraźnie zaniepokojony.

- Noo tak...

- Czym?

- Pewnym słowem chirurga podczas operacji.

- Co to za słowo?

- Ups!
17 lipca 2011 08:18 / 2 osobom podoba się ten post
Siedzi admin w pracy. Pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoi stara kobieta ze śrubokrętem w ręku...

- O co chodzi?

- Jestem śmierć!

- ŚMIERĆ?? A to dlaczego ze śrubokrętem, a nie z kosą?

- Ja do serwera...
11 sierpnia 2011 08:30
Bardzo późno w nocy pijany mąż wraca do domu,żona nie chce mu otworzyć.Mąż prosi-Ooootwórz kochaaaanie..przyniosłem bu...bukiet naj...najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie!Zaciekawiona żona otwiera drzwi.Mąż wymija ją i idzie prosto do sypialni.-Hej,a gdzie róże?-pyta żona.-A gdzie...najpiękniejsza kobieta na świecie?
14 sierpnia 2011 18:14 / 2 osobom podoba się ten post
[2011-08-12 20:51:20] Julia Koloszewska: Para zakochanych siedzi w parku, całują się, rozmawiają nagle dziewczyna:

- Kochanie, boli mnie rączka.

Chłopak całuje ją w rękę:

- A teraz ?

- Teraz już nie, ale zaczął mnie boleć policzek!

Chłopak całuje ją w policzek:

- A teraz ?

- Hi, hi! Teraz już nie, ale zaczęły mnie usta boleć.

Chłopak całuje ją w usta:

- A teraz ?

- Już nie.

Na to staruszek siedzący niedaleko na ławce:

- Przepraszam, a czy hemoroidy też pan leczy ?
15 sierpnia 2011 08:44 / 3 osobom podoba się ten post
Lekarz do budzącego się po operacji pacjenta:

- Wszystko udało się znakomicie, bez najmniejszych kłopotów. Nie rozumiem tylko, czemu przed zabiegiem był pan taki niespokojny, wyrywał się pielęgniarkom, krzyczał i usiłował uciec z sali operacyjnej!?

- Bo ja przyszedłem tam tylko naprawić kaloryfery!
07 września 2011 06:41 / 4 osobom podoba się ten post
Ksiądz na religii chce wytłumaczyć dzieciom pojęcie "cudu".Pewien pan wchodzi na dach,żeby założyc antenę,spada na ziemię,ale nic sobie nie zrobił.Co to jest? wg was?Jasiu wstaje i mówi -przypadek,psze księdza.No tak Jasiu,ale ten pan wraca na dach i znowu spada i też nic sie nie stało.To co teraz jest?-To szczęście-mówi Jasiu.No tak-na to ksiądz,ale on jeszcze raz wchodzi na dach i ponownie spada i żyje.To jak to teraz można nazwać?-Na to Jaś,a to już jest przyzwyczajenie,psze księdza.
13 września 2011 11:45 / 1 osobie podoba się ten post
buhahaha kawał z księdzem pierwsza klasa !
22 września 2011 09:40 / 2 osobom podoba się ten post
Uliczna ankieta wśród pań. Szukamy odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić, aby partner uznał Cię za atrakcyjną?"

Odpowiada 20-latka:

- Nic

30-latka:

- Miniówę...

40-latka:

- Versace...

50-latka:

- Skrzynkę piwa...
22 września 2011 20:22
Kawał z koniem ,który tonę cementu wypił...wow!!! pięć gwiazdek otrzymuje:)))
23 września 2011 08:28
To co prawda nie kawał, ale wywołało uśmiech na mojej twarzy:

http://28.media.tumblr.com/tumblr_lh8k5ze4vf1qdddxdo1_500.jpg
23 września 2011 18:11
Uroczy obrazek pozdrawiam serdecznie.
26 września 2011 09:29 / 5 osobom podoba się ten post
Aniu - widzę że jesteś drugą miłośniczką zwierząt obok mnie na forum. Zatem specjalnie dla Ciebie kawał o kogucie Mieciu:

"Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupił tak ze trzy na początek. A sąsiad na to:

- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Miecia. Miecio to jest taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:

- Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.

Ledwo skończył mówić, SRU! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy:

- A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto... A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:

- Cissssi, spadaj, bo mi sepy płoszysz..
27 września 2011 10:41
Skoro mowa o zwierzętach



Piękny, wiosenny poranek. Pewien entuzjasta psów, wraz ze swoim pupilem - buldogiem - korzysta ze wspaniałej pogody w niedaleko położonym parku.

Traf chciał, że nieopodal odbywały się wyścigi hartów - czego wręcz nie mogli przegapić.

Najlepszy przyjaciel naszego bohatera rzekł:

- Słuchaj. Widzisz te wszystkie psy?

- Widzę.

Rzekł właściciel.

- A wierzysz we mnie?

Spytał pies.

- Oczywiście że tak!

Odparł.

- Więc wystaw mnie w wyścigu.

Rzekł pies, pomimo swej niepokojącej nadwagi.



Nastała niezręczna cisza...



- W porządku.

- Wystawię Cię, ale pod jednym warunkiem......

- ...........musisz wygrać.



Pies na to:

- Masz to jak w banku.



Początek wyścigu.

Buldog prowadzi dwoma metrami.



Trzema...



Traci przewagę.



Gubi całą resztę.....



Drugie okrążenie; dalej w tyle....



......Nadrabia; już prawie!...



Prawie!.......PRAWIE!!......PRAWIEEEE!!!!...................

.......



...Przybiegł ostatni.



Na to właściciel:

- Te! Buldog! Mówiłeś że dasz radę! Co jest?!

Buldog na to:

- No kurcze nie wiem.........
07 października 2011 08:16 / 2 osobom podoba się ten post
- Czym się różni mąż od narzeczonego?

- Zamiast kwiatów kupuje warzywa.