bo miałem powód----nie macie innych tematów?Pozdrawiam i zamykam ten temat.
Psy, koty i inne nasze zwierzaki
adamos60
W tym poście nie ma innych tematów- jak kogoś nie interesuje-czytać raczej nie musi!!!!!
ewita
A Ty po co mnie cytujesz??!!!!!!:palka:
To taki dziwny sposob na wyrazenie wspolczucia.
kolejna mściwska odpowiedż---spokojnej nocy.Napisałem ,że zamykam ten temat ze swojej strony.
hawana
To taki dziwny sposob na wyrazenie wspolczucia.
Hawanka masz racje- jak ktos mi tak serdecznie współczuje,to aż mi się lżej na duszy robi!!!!
Ewita, bardzo mi przykro. Wiem, jak bardzo mozna sie przywiazac do pieska.
Ewita mądra jest i pierdłami się nie przejmie, temat jest hobby i o zwierzyńcu ,a on jak wiadomo jest politycznie obojętny. A dobrzy ludzie kochają mniejszych braci i to jest miejsce dla takich . Niech nam żyją jak najdłużej , a opozycja niech się wypcha 
To jest moja Inka, czarna spanielka ( wcześniej miałam złotą,Tośkę) ,znajda ( nikt się po nią nie zgłosił mimo ogłoszeń i innych poszukiwań właściciela).Trafiła do nas jak miała ok.9 miesięcy....kochamy ją bardzo,ale jest to z pewnością ostatni nasz pies...szkodnik,psuja i kanapowiec ( z sypialni,na szczęście ją wyprowadziłam 
Teraz ma 8 lat
Teraz ma 8 lat
Alaska
To jest moja Inka, czarna spanielka ( wcześniej miałam złotą,Tośkę) ,znajda ( nikt się po nią nie zgłosił mimo ogłoszeń i innych poszukiwań właściciela).Trafiła do nas jak miała ok.9 miesięcy....kochamy ją bardzo,ale jest to z pewnością ostatni nasz pies...szkodnik,psuja i kanapowiec ( z sypialni,na szczęście ją wyprowadziłam :-) Teraz ma 8 lat
Złoty spaniel Picolo, był naszym ostatnim pieskiem w domu 
Alaska
To jest moja Inka, czarna spanielka ( wcześniej miałam złotą,Tośkę) ,znajda ( nikt się po nią nie zgłosił mimo ogłoszeń i innych poszukiwań właściciela).Trafiła do nas jak miała ok.9 miesięcy....kochamy ją bardzo,ale jest to z pewnością ostatni nasz pies...szkodnik,psuja i kanapowiec ( z sypialni,na szczęście ją wyprowadziłam :-) Teraz ma 8 lat
Słodziak też mam psa i nie wyobrażam sobie, aby w domu nie było jakiegoś psiaka
też mam psa i nie wyobrażam sobie, aby w domu nie było jakiegoś psiakaNugatka
Słodziak :-) też mam psa i nie wyobrażam sobie, aby w domu nie było jakiegoś psiaka
Pies potrzebuje , takie moje zdanie, przede wszystkim sporo czasu ofiarowanego mu przez właściciela,a mnie nie ma przez 8 miesięcy w roku, mąż też pracuje i jeszcze ma parę innych spraw na głowie... łatwo tej mojej psinie nie jest.
Alaska
Pies potrzebuje , takie moje zdanie, przede wszystkim sporo czasu ofiarowanego mu przez właściciela,a mnie nie ma przez 8 miesięcy w roku, mąż też pracuje i jeszcze ma parę innych spraw na głowie... łatwo tej mojej psinie nie jest.
W takiej sytuacji tak, ale mówić co mówić, psy są niesamowite
Nugatka
Słodziak :-) też mam psa i nie wyobrażam sobie, aby w domu nie było jakiegoś psiaka
chwilowo nie mam psa ! miałam , dużo , mądrych i kochanych, odeszły za Tęczowy Most i czekają tam na mnie . Jak będę emerytką - będzie niejeden, na razie są tylko koty ... łatwiej zostawić na cały dzień ... a cytując mądrzejszych :" Dom bez kota to głupota "...
adamos60
ok. chowajcie pieski kotki w domu ,ale ja wyraziłem swój pogląd.POzdrawiam .
nie wiesz co tracisz ... to ja Ci tu podpowiem : BEZINTERESOWNĄ MIŁOŚĆ ... a że wredna nie jestem , to życzę Ci z całej duszy , abyś spotkał na swojej drodze taką bezbronną , kochaną , futrzastą istotkę , niech Ci rozświetli życie, podaruje radość i bezgraniczną miłość ... "pure love " było napisane o zwierzętach... jestem tego pewna !
"...Kiedy śpisz, chcę
Siedzieć u twego boku
A jeśli bym zasnął
Zobaczyłbym cię w moich snach..."
"...Kiedy śpisz, chcę
Siedzieć u twego boku
A jeśli bym zasnął
Zobaczyłbym cię w moich snach..."
Ostatnio pisałam, że na działce odwiedza mnie mały, koci okruszek. Ostatnio przyprowadził rodzinkę. Teraz odwiedzają mnie już trzy kocie okruszki. Martwię się tylko co będzie z nimi zimą. Czy przeżyją?
