Podpisując umowę zwróć uwagę na

26 października 2012 17:41
ja tez dostałam takie zobowiązanie.ale im tego po prostu nie odsyłałam, tylko samą ankietę;)
26 października 2012 19:19
Ale to jakos dziwnie trafilyscie,bo jestescie uwiazane-a co jak w miedzy czasie znajdziecie nowa,fajniejsza oferte?albo po prostu wam sie odwidzi?Nie wiem gdzie,nie znam sie, ale trzeba by bylo sie dowiedziec czy maja takie prawo?wypelnialam juz cala mase ankiet,kwestionariuszy w roznych firmach i jakos mialam szczescie ze takiej klauzuli nigdzie nie mialam.

jak juz jest takie zobowiazanie ze strony opiekunki,to powinno byc tez ze strony firmy,ze jak nic ci nie zaoferuja w wyznaczonym terminie to oni placa nam!!!!-ale to nierealne.:)
06 listopada 2012 09:19

no własnie mam za kilka dni pojechac i podpisac tylko nie wiem , czy coś jest szczególnie ważne dla opiekunki? proszę Was o pomoc..i czy kasa jaka usłyszałam po zdaniu jezyka przez telefon to już ostateczna suma  a nie jest tak ,że każda oferta w zależności od chorego 1 czy 2 razem i jego stanu jest inna? i jak to sie ma ze swiatecznym dodatkem?, dzieki za pomoc-nineczka


 


Nineczko, przeniosłem Twoje pytanie tutaj, bo taki temat już istniał. 

06 listopada 2012 09:57
ok dzięki
30 października 2013 18:48
Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)
30 października 2013 18:52 / 1 osobie podoba się ten post
nowa70

Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)

Szukaj innej firmy, to że rozmawiasz na poziomie "Kali być-Kali mieć" nie znaczy, że musisz pracowac za 800,.a przynajmniej próbuj w kilku innych.  
30 października 2013 18:59
nowa70

Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)

Najdziwniej brzmi zapis o wypłacie... Nie ma prawa być takiego zapisu w umowie.... Płaca  ma byc w z góry określonym terminie... Może byś jednak gdzies przemycila nazwe firmy...  Ten zapis o wypłacie bardzo mi się nie podoba....))))))
30 października 2013 19:01 / 1 osobie podoba się ten post
nowa70

Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)

Ja na Twoim miejscu wyrzucilabym umowę do kosza.
W każdej umowie są kary za np.zerwanie umowy lub za pijaństwo na przykład,ale pomyśl sama składki odporowadzane od 200 zł i 800 euro ?  A za święta masz jakiś dodatek? A jesteś dodatkowo ubezpieczona od np.potłuczenia talerza u podopiecznego? A masz dodatkowo płatne za podróż? Większość z nas ma takie dodatki.
Zapewniem Cię,że teraz jest parcie na opiekunki w kazdej agencji i znajdziesz bez problemu pracę w innej za 1000 euro+ dodatek za święta.
Powodzenia
30 października 2013 20:08
nowa70

Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)

Czy to firma z Wroclawia? .Cos dzisiaj mi sie" obilo o uszy " , nawet na komorke dzwonila firma .Zastanawiam sie skad maja numer ,ja nie rozmawialam z nimi nigdy i nie aplikowalam do nich.
30 października 2013 20:41
Dzięki za uświadomienie:)  Tak właśnie podejrzewałam. Firma , o której pisałam (P) ma na forum złą opinię , dopiero się doczytałam . Jakiejś opiekunce nie wypłacili kasy , a drugiej dopiero , jak usunęła post, taaa... ( do Zosi- Olsztyn). W takim razie będę musiała zrezygnować , choć mam bardzo duże ciśnienie na pracę. A wbrew temu, co piszecie , wcale ne jest o nią tak prosto. Kontaktowałam się już z kilkoma agencjami i wszędzie mnie odrzucali ze względu na słaby język.Tylko ta jedna chciała mnie zatrudnić i , jak się okazuje-chyba oszukać. 
Przykre, ale będę próbować dalej , tak łatwo się nie poddam. Jestem 'trochę' zdesperowana... Pewnie wiecie , o czym mówię...:)
Dziękuję za odzew:)
30 października 2013 20:43 / 2 osobom podoba się ten post
Nowa70 - im bliżej grudnia , tym łatwiej będzie coś uczciwego znaleźć . Przypominaj się i nie rezygnuj ! Powodzenia.
30 października 2013 23:04 / 2 osobom podoba się ten post
nowa70

Witam. Jestem tu nowa i , jak się okazuje , jeszcze dobrze nie zaczęłam , a już mam dylemat. Liczę, że mnie uświadomicie , bo chyba sama sobie z tym nie poradzę. Od firmy(nazwy na razie nie podaję) otrzymałam na e-maila podobną umowę jak tu przytoczona. W tytule : Umowa-zlecenie, na konkretną(omówioną telefonicznie) ofertę. Z zastrzeżeniem jednak, że firma może ją zmienić na podobną. Warunki płacowe: 200 zł brutto +25 euro diety dziennie za delegację za granicę + 2 euro dziennie jakiegoś "rozłąkowego".W sumie +-800 euro. Od razu wyjaśnię, że choć mam b.duże doświadczenie w tej pracy , to jednak mój niemiecki jest na poziomie "Kali być-Kali mieć" i dlatego też na razie muszę się godzić na takie płace , na zasadzie , że od czegoś trzeba zacząć...
Ale wracając do 'umowy';  Wyjazd miałby być ok25 listopada , a firma na 'już' każe mi podpisać i odesłać , jest tam też dość dużo o tym , co mi grozi , jeśli tę umowę zerwę oraz , że wypłata może się opóznić o kilka dni... Powiem tak , intuicja mi podpowiada , że to śmierdzi oszustwem. Proszę , poradzcie co robić? A może jednak nie mam racji a taka forma umowy to jakiś standard , a ja się po prostu nie znam?
Z góry dziękuję za odpowiedzi:)

Mój niemiecki tez kali miec kali dać, pierwszy wyjazd i mam sporo wiecej niż 800 euro, nie daj się wykorzystywać! Dziewczyny nie przyjmujcie takich niskich ofert!
31 października 2013 19:56
nowa70

Dzięki za uświadomienie:)  Tak właśnie podejrzewałam. Firma , o której pisałam (P) ma na forum złą opinię , dopiero się doczytałam . Jakiejś opiekunce nie wypłacili kasy , a drugiej dopiero , jak usunęła post, taaa... ( do Zosi- Olsztyn). W takim razie będę musiała zrezygnować , choć mam bardzo duże ciśnienie na pracę. A wbrew temu, co piszecie , wcale ne jest o nią tak prosto. Kontaktowałam się już z kilkoma agencjami i wszędzie mnie odrzucali ze względu na słaby język.Tylko ta jedna chciała mnie zatrudnić i , jak się okazuje-chyba oszukać. 
Przykre, ale będę próbować dalej , tak łatwo się nie poddam. Jestem 'trochę' zdesperowana... Pewnie wiecie , o czym mówię...:)
Dziękuję za odzew:)

Nie łam się, w końcu znajdziesz coś uczciwego. Pracuj nad językiem (fajne i przydatne lekcje znajdziesz na stronie Aterimy). Nawet ze słabym językiem 800e to mało, jeśli jej jeszczenie podpisałaś nie grożą ci żadne konsekwencje,spokojnie zadzwoń i powiedz dlaczego jej nie podpiszesz.  Szukaj dalej, powodzenia ;)
08 grudnia 2013 20:53
Witajcie....chciałam napisac ,ze mi firma proponowała 650 euro tylko dlatego ze znam bardzo słabo j.niemiecki,a mianowicie znam duzo słówek a trudniej mi je połaczyc,ale za to referencje mam bardzo dobre i duże doswiadczenie bo ponad 7 lat z bardzo ciężkimi przypadkami
08 grudnia 2013 20:56 / 1 osobie podoba się ten post
anna233

Witajcie....chciałam napisac ,ze mi firma proponowała 650 euro tylko dlatego ze znam bardzo słabo j.niemiecki,a mianowicie znam duzo słówek a trudniej mi je połaczyc,ale za to referencje mam bardzo dobre i duże doswiadczenie bo ponad 7 lat z bardzo ciężkimi przypadkami

Nawet jeśli bardzo słabo znasz niemiecki,to co? Jedziesz do Niemiec nic nie robić? Niech agencja poszuka Ci odpowiedniego podopiecznego za 1000 euro.Nie wiem co to za agencja,ale straszny wstyd tak wykorzystywać opiekunkę.