Nielojalna zmienniczka

20 maja 2015 20:25 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Gdzie się podziało Twoje poczucie humoru ? .....wie , co oznacza cudzysłów i uśmieszki na końcu ? czy może już zapomniała ? :-)

Nie nerwujsia, Andrea ma prawo przez czas jakis zachowywac sie hmm, "nienormalnie". 
20 maja 2015 20:45 / 4 osobom podoba się ten post
Żałosne to sa wypowiedzi niektórych osób.To, ze kupujesz dodatkowa walizke to Twoja sprawa.Ja odniosłem sie do tego, ze często słyszy sie opowiesci z kategori mchu i paproci o tym jak to wsród branzy opiekuńczej sa zaradne panie, które potrafia przyoszczedzic na zakupach,jedzeniu itd.Niejednokrotnie na forum mozna było poczytac o tym jak to zaradne i operatywne opiekunki wypowiadały sie na temat tego ,ze rodziny ich nie rozliczaja z pieniedzy a one moga kupowac co chca .Mało tego, pisały ,ze własnie w ten sposób sobie pare groszy dorabiają!!!. Czy to, ze ktos nie rozlicza z powierzonych pieniędzy uprawnia taka osobe do przygarniania sobie reszty?  
Najwidoczniej przeoczyłaś te wpisy ,ja je jednak pamietam z innego powodu.Otóż kiedys była dyskusja na temat pracy opiekunek,ich zachowań w stosunku do PDP, nazywanie ich Geldami itd. Jedna pani opiekunka nawet była na tyle swoim zachowaniem rozbawiona ( niczego złego w swoim podejsciu do PDP oczywiscie nie widziała ),ze chwaliła sie na forum jak to sobie dogadza frykasami .bo ona przecież nie bedzie jadła tego co jej PDP. A co DAMA. Żeby było weselej duże grono tutejszych forumowiczek przyklasnelo jej, A jak, używaj ile wlezie,mówiły. O małym piwku,czy winku nie bede wspominał bo i takie wpisy bywaja, ze pani opiekunka siedzi sobie w pracy i wieczorkiem małe piwko chlapnie lub cos innego. Nikt nie jest doskonały,kazdy ma swoje wady i zalety.
20 maja 2015 20:47 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko1

Nie mogłaś szerzej drzwi otworzyć,tez niechcący:-):-):-):-)

Mloda glupia, nie pomyslalam od razu czego ona pod tymi drzwiami chce
20 maja 2015 20:52 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Nie nerwujsia, Andrea ma prawo przez czas jakis zachowywac sie hmm, "nienormalnie". 

Zaintrygowałaś mnie:) Może bocian coś przytargał?

Sorry Andrejka:)
20 maja 2015 21:02 / 11 osobom podoba się ten post
robert72

Żałosne to sa wypowiedzi niektórych osób.To, ze kupujesz dodatkowa walizke to Twoja sprawa.Ja odniosłem sie do tego, ze często słyszy sie opowiesci z kategori mchu i paproci o tym jak to wsród branzy opiekuńczej sa zaradne panie, które potrafia przyoszczedzic na zakupach,jedzeniu itd.Niejednokrotnie na forum mozna było poczytac o tym jak to zaradne i operatywne opiekunki wypowiadały sie na temat tego ,ze rodziny ich nie rozliczaja z pieniedzy a one moga kupowac co chca .Mało tego, pisały ,ze własnie w ten sposób sobie pare groszy dorabiają!!!. Czy to, ze ktos nie rozlicza z powierzonych pieniędzy uprawnia taka osobe do przygarniania sobie reszty?  
Najwidoczniej przeoczyłaś te wpisy ,ja je jednak pamietam z innego powodu.Otóż kiedys była dyskusja na temat pracy opiekunek,ich zachowań w stosunku do PDP, nazywanie ich Geldami itd. Jedna pani opiekunka nawet była na tyle swoim zachowaniem rozbawiona ( niczego złego w swoim podejsciu do PDP oczywiscie nie widziała ),ze chwaliła sie na forum jak to sobie dogadza frykasami .bo ona przecież nie bedzie jadła tego co jej PDP. A co DAMA. Żeby było weselej duże grono tutejszych forumowiczek przyklasnelo jej, A jak, używaj ile wlezie,mówiły. O małym piwku,czy winku nie bede wspominał bo i takie wpisy bywaja, ze pani opiekunka siedzi sobie w pracy i wieczorkiem małe piwko chlapnie lub cos innego. Nikt nie jest doskonały,kazdy ma swoje wady i zalety.

Nie widzę niczego złego w niejedzeniu tego, co podopieczni. Chyba sam dobrze wiesz, jakie czasami wynalazki jedzą. 
Też często jem co innego. Nie będę jadła potraw obficie podlanych śmietaną i olejem lub okraszonych dużą ilością tłustego boczku. 
Co do alkoholu - no cóż - niejednokrotnie też piłam, zwłaszcza podczas imprez rodzinnych - ostatnio w niedzielę lampkę wina do obiadu z dziećmi pdp. Och - jaką jestem złą opiekunką. 
20 maja 2015 21:11 / 13 osobom podoba się ten post
Robercie,wpisy były też takie że opiekunka głoduje,nie śpi, dźwiga pdp wykłóca sie z rodziną o pampersy dla pdp Czemu dostrzegasz tylko wpisy o "frykasach",nie widzisz tych o tym jak opiekunka opisuje brak snu,pracę ponad siły,użeranie sie z rodziną o  leki dla pdp, o tym że umęczona i bezradna opiekunka może i nazwie swojego pdp niezbyt pięknym słowem Tak,ludzie mają wady i zalety Ale widzieć w kimś same tylko wady- to jest największa wada
20 maja 2015 21:12 / 8 osobom podoba się ten post
Matko Boska .Jak bym żywiła się przez te wszystkie lata w De jak moi PDP to bym była szersza niż dłuższa.Zawsze na początku dogaduje się z rodziną PDP w sprawie jedzenia ,bo nie będę swoich nawyków żywieniowych w każdym domu zmieniać.PDP nie zmieniam to i sobie też nie.A jak wiemy starsi ludzie mają różne ,czasami dziwne nawyki żywieniowe więc niekoniecznie ja to będę jadła.
20 maja 2015 21:16 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Nie widzę niczego złego w niejedzeniu tego, co podopieczni. Chyba sam dobrze wiesz, jakie czasami wynalazki jedzą. 
Też często jem co innego. Nie będę jadła potraw obficie podlanych śmietaną i olejem lub okraszonych dużą ilością tłustego boczku. 
Co do alkoholu - no cóż - niejednokrotnie też piłam, zwłaszcza podczas imprez rodzinnych - ostatnio w niedzielę lampkę wina do obiadu z dziećmi pdp. Och - jaką jestem złą opiekunką. 

Jem to co pdp poniewaz ja gotuje więc robię tak, zeby nam obu smakowało.Jest moja pierwsza sztela na ktorej pdp samodzielnie spozywa posiłki do tej pory gotowałam dwa obiady pdp musialam miksowac i podawac np.obiad, dopiero pozniej jadłam ja.Teraz moja Pani nie jada kolacji a ja sobie robie przekąske około 17-tej coś małego najcześciej cos na mleczku*bo lubię.Alkoholu nie spozywam,bo jak pisalam nie bywam na rodzinnych uroczystosciach z pdp nie,bo najcześciej ma silne leki bałabym się reakcji a sama jeszcze nie muszę. Bo z piciem to tak jest jeden może inny musi.A opiekunka jestem dobrą mam to na piśmie
20 maja 2015 21:21 / 5 osobom podoba się ten post
Robercie, zacytuję fragment twojego kom. "Mało tego, pisały ,ze własnie w ten sposób sobie pare groszy dorabiają!!!. Czy to, ze ktos nie rozlicza z powierzonych pieniędzy uprawnia taka osobe do przygarniania sobie reszty".
Sugerujesz tym wpisem, że ktoś tu forum przyznał się do okradania PDP, to jakaś paranoja.
20 maja 2015 21:25 / 4 osobom podoba się ten post
Marta

Robercie,wpisy były też takie że opiekunka głoduje,nie śpi, dźwiga pdp wykłóca sie z rodziną o pampersy dla pdp Czemu dostrzegasz tylko wpisy o "frykasach",nie widzisz tych o tym jak opiekunka opisuje brak snu,pracę ponad siły,użeranie sie z rodziną o  leki dla pdp, o tym że umęczona i bezradna opiekunka może i nazwie swojego pdp niezbyt pięknym słowem Tak,ludzie mają wady i zalety Ale widzieć w kimś same tylko wady- to jest największa wada

Odniosłem sie tylko do tego watku. Masz racje, jest wiele sytuacji w któych opiekunka musi walczyc o wszystko, musi sie wykłócac z rodzina bo firma i koordynator ma opiekunke gdzies. Jest wiele sytuacji, któe zna tylko opiekunka. Ja w umowach z rodzina mam jasne zapisy i wymagam od rodzin aby przestrzegały umowy.Mam zapis który mówi, ze opiekunka otrzymuje od 50-70 euro na OSOBE tygodniowo na zakupy.Ta suma nie dotyczy środków chemicznych. Jeszcze nie zdarzyło mi sie aby któras z rodzin próbowała ten zapis naginac po swojemu. Raz w tygodniu dzwonie do kazdej z opiekunek i pytam czy wszystko ok, czy maja jakies swoje spostrzezenia, czy moga np coś zaproponowac ,coś ulepszyc. To OPIEKUNKA JEST NAJWAZNIEJSZA, NIE RODZINA. To Opiekunka jest na miejscu i Ona widzi co jest z PDP. W ub miesiacu miałem sytuacje, gdzie lekarz zmienił lekarstwa PDP. Ten nie mógł spac i trzeba było raz wstawac do niego.pojechałem na miejsce, wytłumaczyłem rodzinie ,ze jest to dodatkowa czynność za która opiekunka musi otrzymac dodatkowe wynagrodzenie.Poczatkowo rodzinka stawiała opory bo przeciez w umowie nie było takiego zapisu. Pokazałem im umowe i zapis który mówi, ze jesli stan PDP zmieni sie na tyle, ze bedzie wymagał dodatkowej opieki w nocy to trzeba wprowadzic aneks do umowy i podnieść kwotę wynagrodzenia. Dużą role w tym wypadku odegrała opiekunka bo to ona zauwazyła te zmiany. Ja tylko zapytałem, czy w zwiazku ze zmiana stanu zdrowia PDP, opiekunka wyraża zgode na wstanie w nocy za dodatkowym wynagrodzeniem.  Jesli sie chce mozna wszystko załatwic ale do tego potrzeba wspólnego zrozumienia kazdej ze stron.
20 maja 2015 21:27 / 6 osobom podoba się ten post
Moderatorze, jestes? Co prawda reklama dzwignia handlu, to ja tez bym chciala ...
20 maja 2015 21:29 / 4 osobom podoba się ten post
wichurra

Nie widzę niczego złego w niejedzeniu tego, co podopieczni. Chyba sam dobrze wiesz, jakie czasami wynalazki jedzą. 
Też często jem co innego. Nie będę jadła potraw obficie podlanych śmietaną i olejem lub okraszonych dużą ilością tłustego boczku. 
Co do alkoholu - no cóż - niejednokrotnie też piłam, zwłaszcza podczas imprez rodzinnych - ostatnio w niedzielę lampkę wina do obiadu z dziećmi pdp. Och - jaką jestem złą opiekunką. 

Wichura, ja rozumiem wszystko ale czasem Opiekunki naprawde przeginaja .Opiekunka gotuje i to ona wie co PDP może jeść a czego nie. Czasami mam wrażenie ,że niektóre opiekunki maja francuskie podniebienia.
Wypicie lampki wina do obiadu ,szczególnie za aprobata rodziny nie jest niczym złym. Ja mówie o tym, ze są opiekunki ,które najzwyczajniej w swiecie pija jak tylko PDP idzie spać.
20 maja 2015 21:30 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Moderatorze, jestes? Co prawda reklama dzwignia handlu, to ja tez bym chciala ...

Ale nie padła nazwa żadnej agencji?!
20 maja 2015 21:31 / 2 osobom podoba się ten post
Jak mogłabym pracować u kogoś kto tak negatywnie wypowiada się o opuekunkach
To nie jest reklama,to jest antyreklama
20 maja 2015 21:32 / 1 osobie podoba się ten post

Na forum piszemy po polsku. Moderator