Borzenka daj spoku nie ma co się bać, do odważnych świat należy. Trzymam za ciebie kciuki, bądzie dobrze. :-)
Borzenka daj spoku nie ma co się bać, do odważnych świat należy. Trzymam za ciebie kciuki, bądzie dobrze. :-)
A może właśnie z Bachem Ci szybciej pójdzie nauka niemieckiego ??? Będziesz mówiła śpiewająco.
Na drugiej szteli babcia po szwedzku gadała, na na pierwszej po niemiecku a teraz niemiecki repertuar po angielsku śpiewaliśmy... człowiek się całe życie uczy.... i już nie dokończę dalej....
No i super było...... chór taki super śpiewający... i ja biedna sierota ... między Niemcami. Jak to w tym powiedzeniu było? Jakżeś wlazł już między wrony musisz krakać jak i one... hahah .....
To Ty Bożenka jesteś śpiewająca i kontynuujesz występy chóralne, czy tutaj zaczynasz?? Uchyl troche rąbka tajemnicy. To mnie zainteresowało.
A ja dzisiaj wybieram się pośpiewać z niemieckim chórem. Idę tam zupełnie S A M A!!!!!! Jak ja się z nimi dogadam Boziu....przecież ja jeszcze dobrze mówić po niemiecku nie umiem a co dopiero BACHA śpiewać!!!
Moje drogie koleżanki. Do chwili wyjazdów spiewałam w chórze w mojej parafii pod opieką znanego profesora który jest śpiewakiem operowym i występował na całym świecie. To dzieki niemu zaczełam prace jako opiekunka w de. poniewarz jego znajomi Niemcy potrzebowali opieki.Kiedy wygadałam sie tutaj że brakuje mi śpiewu... córka moich dziadków na głowie stanęła abym kontynuowała i zaciagneła mnie na koncert ... bardzo mi się podobało. I tak oto śpiewam w bardzo dużym chórze... przekrój wieku rozmaity.. znakomita większość mężczyzn i to oni dodaja blasku swoim mocnym śpiewaniem.. Niemcy przesympatyczni... dyrektor chóru wesoły, pogodny ....i zna sie na rzeczy.... biegle włada francuskim, angielskim... ja na razie improwizuje i udaję że śpiewam tak więc jakoś idzie.... Fajnie jest...
Moje drogie koleżanki. Do chwili wyjazdów spiewałam w chórze w mojej parafii pod opieką znanego profesora który jest śpiewakiem operowym i występował na całym świecie. To dzieki niemu zaczełam prace jako opiekunka w de. poniewarz jego znajomi Niemcy potrzebowali opieki.Kiedy wygadałam sie tutaj że brakuje mi śpiewu... córka moich dziadków na głowie stanęła abym kontynuowała i zaciagneła mnie na koncert ... bardzo mi się podobało. I tak oto śpiewam w bardzo dużym chórze... przekrój wieku rozmaity.. znakomita większość mężczyzn i to oni dodaja blasku swoim mocnym śpiewaniem.. Niemcy przesympatyczni... dyrektor chóru wesoły, pogodny ....i zna sie na rzeczy.... biegle włada francuskim, angielskim... ja na razie improwizuje i udaję że śpiewam tak więc jakoś idzie.... Fajnie jest...
To wspaniale! Tak myślałam, ze śpiewałaś w jakimś chórze. A że tutaj też masz taka możliwość, to już cudownie. Gratuluję Ci i Ty też dodawaj blasku tym mocnym głosom męskim.
No i super było...... chór taki super śpiewający... i ja biedna sierota ... między Niemcami. Jak to w tym powiedzeniu było? Jakżeś wlazł już między wrony musisz krakać jak i one... hahah .....
Jestem przerażona ortografią :(
Na razie błyszczę ....makijażem ( bo Niemki tam nieumalowane....pachnę - bo lubię......a że jestem wysoka to mnie wszyscy widzą). Dzięki dziewczyny...bedę pisać jak mi tam idzie... ale śpiewają tak że aż serce drży....
Jestem przerażona ortografią :(
A czym Ciebie ta ortografia wystraszyła?
A czym Ciebie ta ortografia wystraszyła?
Nie wiedziałam że moje wpisy są przerażające... Jesli ktoś zrobi błąd ja się nie przerażam dla mnie ważne jest to co kto ma do przekazania... Pozdrawiam Was serdecznie... jestem dzisiaj rozdrażniona - czytaj w poskarżyjkach. Amen