Ja mam swoje dane w paru agencjach i nie upieram się, żeby mnie wymazywali na amen. Niech tam sobie wiszą czy leżą.
Oki'ale ja nawet nie wiem czy one tam wiszą czy leżą czy też może...zabrakło papieru toaletowego...
Mycha
Dane można podać ale PESEL I NIP to do czego im tak zaraz potrzebny??? - chyba dopiero wtedy jak umowę podpisujesz konkretną na dany wyjazd. Jeszcze trochę a agencja będzie żądac wymiarów,rozmiarów i diabli wiedzą czego jeszcze!
renka
Koleżanką pracuje z tej firmy, wszystko byłoby dobrze gdyby nie żenująco niskie zarobki. Ciekawa jestem kiedy się ktoś wezmie za pseudo agencje które zarabiają krocie na naszej ciężkiej pracy.Nikt już nie pracuje za 900 euro, drogie paniez Wiek Express
Przeginasz. Moderator
kasia63
Dane można podać ale PESEL I NIP to do czego im tak zaraz potrzebny??? - chyba dopiero wtedy jak umowę podpisujesz konkretną na dany wyjazd. Jeszcze trochę a agencja będzie żądac wymiarów,rozmiarów i diabli wiedzą czego jeszcze!
Przecież nie musisz podawać tych danych. Ja odmówiłam przy pierwszej rozmowei, motywując tym, że to wrażliwe dane. Podam przy podpisaniu umowy i tak też było. Unikam podawania peselu i NIPu na lewo i prawo.
Toteż ja nigdy nie podawałam:) -chodziło mi o to ,że firmy zawsze tego żądają lub prawie zawsze.
Mnie chodziło tylko o to,że powinni potwierdzić otrzymanie dokumentow,jak każda szanująca sie firma.Cóz widac ta firma sie nie szanuje
Marta !! ależ Ty się zawzięłaś !! Oki, Twoje zdanie i niech tak będzie. Tak na marginesie - wszystkie agencje szanują najpierw siebie, potem opiekunki ;-)))))
Tak jak opiekunki szanują najpierw siebie a potem firmy,a przynajmniej tak powinno być
I jak wiemy i rozumiemy o co w tej "zabawie" chodzi to już jest cudnie. Reszta sama się zrobi ;-))))
Marta
Tez nie mam dobrych doswiadczen z ta firmą,wysłałam im wszystko co chcieli,a chcieli duzo,np ksero dowodu,ksero certyfikatu,szkolenia ,referencje i jeszcze cos tam.Nie odezwali sie w ogole.Nie zaproponowali zadnego wyjazdu.Moze nie odpowiadam ich wymaganiom.A moze kwalifikacje mam tak wysokie że szczęka im opadła i nawet nie probuja nic proponowac.Wolę wierzyć w to drugie:-)
Dokladnie,umowa o prace i skladki od sredniej krajowej.Nie jest taka zla agencja.Wg mnie jest wiele innych gorszych agnecji,ktore np skladki odprowadzaja od 200 zl i umowa zlecenie.
Mycha
Ja z nimi kiedyś pracowałam, nie było źle ale zmieniłam firmę. Mam takie prawo przecież, mam prawo dbać o swój zarobek. Teraz wróciłam do nich, znam ich. Jak będzie źle to przecież mogę sobie pójść. Każda agencja ma inne warunki, to my je wybieramy. Nie jestem dzieckiem i wiem co wybrałam - i dlaczego akurat tak a nie inaczej. Mimo wszystko i jak na razie nie mogę nic złego o nich powiedzieć.
Zgadzam sie.
Mycha
Ja tam nie mam 900 euro, wypłacają tyle ile masz w umowie. A jak nie !!! to przecież jest łatwiejsza droga dochodzenia swoich praw w sądzie ... hahaha bo to umowa o pracę. Stawka jest zależna od ich wymagań, może mają inne ?? Cholera wie. Ja jestem zadowolona a czas pokaże na ile. Przecież nie jestem "zadrutowana" z nimi a mają też swoje plusy.
Dokladnie 900 lub 950
Mycha
Przecież nie musisz podawać tych danych. Ja odmówiłam przy pierwszej rozmowei, motywując tym, że to wrażliwe dane. Podam przy podpisaniu umowy i tak też było. Unikam podawania peselu i NIPu na lewo i prawo.
Zgadzam sie,dokladnie.
Fruhling
Dokladnie,umowa o prace i skladki od sredniej krajowej.Nie jest taka zla agencja.Wg mnie jest wiele innych gorszych agnecji,ktore np skladki odprowadzaja od 200 zl i umowa zlecenie.
I tu się JA tym razem zgadzam ;-))
Nie polecam.Mają totalne zamięszanie i się gubią.Pierwszy raz miałam jechać do dziadka chodzącego z rolatorem a na miejscu się okazał,że dziadek leżał,miał raka,jego dni były policzone...Musiałam go karmić,wstawać każdej nocy...Do tego była żona niby nie wymagająca opieki a musiałam jej sprzątać ,usługiwać i gotować,codziennie wymyślała mi zadania ...o godzinie 7 rano już jedlismy sniadanie,do łóżka nie mogłam iść wcześniej niz po 22ej.Byłam do dwóch osób,gdybym wiedziała,że dziadek ma policzone dni i umiera i że muszę też latać koło jego zony to nigdy bym nie pojechała.Nastepsna sprawa to podróż...Dali mi tylko 80 euro za przejazd w dzwie strony,więc koszt powrotu do polski musiałam sama zapłacić. Miałam umowę o pracę,prosiłam o 2 tygodniowy pobyt w Polsce a później chciałam spowrotem jechać do pracy...Ledwo przyjechałam do domu już był w domu list,że z dniem powrotu moja umowa z nimi jest już rozwiązana.Zerwałam z nimi kotakt,ale nalegali i namawiali,że następnym razem nie zwerwą mojej umowy...Pojechałam drugi raz,zaraz jadę do domu na święta ,bo rodzina sobie życzyła,ponieważ zostaną z podopieczną,między czasie zaczęłam chorować i potrzebuję po świętach w Polsce iść do lekarza,więc wróciłabym 15 stycznia,rodzina na mnie czeka i chcą żebym wóciła,ale co najlepesze firma poinformowała mnie ,że będę za długo w Polsce i muszą moją umowę na ten czas rowzwiązć a przeciez podpisywałam do następnego roku....jak widać najlepiej do Polski wcale nie jezdzić...Za 6 dni nie wykorzystanego urlopu zapłacili mi tylko marne 50 E. haha kpina.Są nie życzliwi i nie uprzejmi.Nie polecam