Witam,
Pracuje już od roku z firmą gowork i jest to również pierwsza i jedyna firma z która do tej pory współpracowałam, zastanawiam się trochę nad poszukaniem nowej.
Generalnie panie z agencji są sympatyczne ale trochę zakręcone. Zdażaja im się jakieś wpadki ale raczej widać ze się starają . Mam natomiast problem z moją wyplata.. odnoszę wrazenie ze panie mnie zwodza i przeciągają temat aby tylko nie podnieść mi stawki, od roku caly czas slysze ze może już za kolejnym wyjazdem dostane podwyżkę. Od pół roku ( 3 mój wyjazd do tej samej podopiecznej) wracam ciagle w to samo miejsce (tak jakby na stałe) wiec w końcu bardziej stanowczo zaczęłam dopytywać się o jakies pieniążki, ale usłyszalam ze to już one musiały by od córek mojej podopiecznej uzyskac dodatkową podwyzke. Czy to normalne? Chyba córki mojej podobiecznej nie powinny uslyszec ze to przeze mnie mają płacic teraz więcej ? do tej pory wywalczyłam 1000euro. Jezyk znam dobrze, podopieczna jest dość poważnie chora, wiec sama już nie wiem od czego w tym przypadku zależy stawka. Fakt ze wyplaty sa czasowo na konto i zgadzają się pieniazki, z tym jest wszystko ok. Czy któras z was dostala od Goworka stawkę wieksza niż ten 1000?