Powitajki przy kawie 78

Witam piątkowo
Dziś mam też wolne przedpołudnie, więc skoczę na mały schopping
Miłego dnia wszystkim

Doberek piątkowo, o Malgi mnie ubiegła. Założę się jednak, że ona jeszcze nie ma kawy, a u mnie już pachnie. Też mam dziś wolne popołudnie. Wybiorę jakiś fajny film, zrobię porządki w moich niciach do haftowania i będę rozkoszować się nicnierobienie. A za oknem pada deszcz... 

Dzień dobry po południu.  Nie było rano czasu bo najpierw ergo seniorki potem neurolog seniora , powrót do domu i szybki obiad w postaci ryby, ziemniaków i surówki. 
Senior ma pogorszenie stanu zdrowia Parkinson galopuje . Dostał podwójne dawki leków więc ja dobrze zauważyłam, że coś się z nim dzieje i kazałam zarezerwować wizytę u lekarza. Leki zwiększone , wykupione. Babka po wczorajszym kardiologia też dostała jakies leki nasercowe i ma się zgłosić 7 stycznia na kontrol. To już beze mnie. Niech sobie radzą. 
Dziś my z seniorka jedziemy na jarmark do centrum na 17 senior zostaje bo dla niego za późno i za chłodno dziś . Wszystkim życzę dobrego już popołudnia i dużo prezentów od Mikołaja. 😂🙄🫢

Czekam nas lepszy dzień , jednak i tym się tez cieszę .
Dzień dobry i spokojnego popołudnia 

Dzień dobry. Myślałam, że dostanę dzisiaj ruzgę a dostałam duże pudełko Tofifee.

Doberek sobotnio, no i po spaniu. Niby miałam wczoraj wolne popołudnie, ale wcale nie czuję się wypoczęta. Może dlatego, że byłam u siebie w pokoju, bo ani pogoda nie sprzyjała wychodzeniu, ani ja nie lubię spacerować. Dzisiaj mam wolne od 9 tej do 15 tej i mamy zamiar z Malgi wskoczyć do sklepów. Przy okazji porobię zakupy na najbliższy tydzień. No a potem znowu krótki spacer z Seniorką i tak do 21.30. 

Witam i ja sobitnio
Dziś wolny dzień, więc schopping i szukanie podarków dla najbjiższych
Przy okazji spotkam się z Kruszynką i pomogę jej w zakupach
Miłego dnia ludkowie

Dzień dobry w ciepłą sobotę .Dzisiaj mam  dzień wolny od pracy ,tylko w głowie smutek 
Może coś wymyślę na zabicie czasu 
Dobrego dnia 
 

Dzien dobry- jest jak jest, mimo, że angio RM wyszło pomyślnie jak wiem od pielęgniarza , to jeszcze za wczesnie na spekulacje. Lekarzowi juz wczoraj gitary przez tel nie zawracalam, zresztą dzis jedziemy raz jeszcze, to pewnie, tak jak ostatnio lekarz omowi ze mną wyniki badan. Co dalej? Czas pokaże. Choc miałam planowo jechac dzis, zostaję do środy, bo mnie o to poproszono. Mam też dyspensę od męża, który tylko powiedzial, że nie ma problemu, jeśli jest taka potrzeba- zostan, chodzi o człowieka. 
Potem ma dotrzec starsza córka chorej przyjaciółki, która zaopiekuje sie młodszą siostrą i przejmie kontrolę. 
Jakoś się kręci, pomogę na tyle na ile mnie stać. 
Nie jestem ostatnio rozmowna, nie będzie sentencji ani filozofowania 
Spokojnej pracy wam życzę. 
 

Doberek niedzielnie, jeszcze trzy takie i odpocznę trochę w domu. Może wreszcie ustalą termin operacji? Wiem już czego będę sobie życzyć w sylwestrową noc. Narazie trzeba trochę popracować. No nic, biorę się za kawę. 

Witam niedzielnie
Mnie czeka tutaj tylko jeszcze jedna niedziela
Miłej i bezstresowej wszystkim życzę

Dzień dobry.  w drugą niedzielę Adwentu. Przede mną jeszcze jedna niedziela ale i też intensywny czas z seniorami bo duuuuzo terminów . Dziś o 4 rano senior zrobił pobudkę bo upadł ale jakoś z naszą pomocą wstał na nogi i nie wzywaliśmy karetki. Teraz już po śniadaniu . Seniorzy leżą ja  i czas powoli leci. Dziś obiad w domu a później jak pogoda będzie sprzyjać pojedziemy na jarmark nad jezioro bodeńskie. Tam jest duży parking podziemny więc nie ma problemu z miejscem. 
Spokój ego dnia opiekunowo i nie przemeczajcie się. 

Dzień dobry w brzydka niedzielę . Za oknem plucha trochę deszczu z pojedynczym płatkami śniegu . Wnet święta i zacznie przybywać dnia .Jak ten czas leci ,jeszcze nie tak dawno skakałam prze plotek a teraz ciężko buty zawiązać 
 Przyjdzie wiosna nastrój się poprawi 

Jestem pełna podziwu dla Ciebie 
 
Mieć takiego przyjaciela to szczęście i to wielkie . Trzymaj się Tina zdrowo i niech Ci szczęście sprzyja .

Heh,hej,a nawet już chyba można zawołać Ho ho ho . Witam po przerwie. Jestem od wtorku w domku,wróciłam od córki późnym wieczorem w poniedziałek . Qrcze,tydzień zleciał nie wiadomo kiedy. Nie gnuśnieje ale ...próżniaczę się ,a właściwie nie,bo bezczynnie nie siedzę . Oddaję się przyjemnościom. Dekoruję mieszkanie,spotykam się z przyjaciółkami,spaceruję,w kuchni przygotowuję smakołyki na które zapraszam przyjaciółki,robimy krótkie wypady do lasu,zapraszam przyjaciółki na śniadania albo ja jestem zapraszana,takie nieśpieszne ,przy pogaduchach. Celebruję spokojne wieczory przy zapalonych wielu lampkach,lampeczkach,świecach,z dobrą książką lub filmem. Qrcze,aż sama sobie zazdroszczę,że dobrze mi tak . Lubię swoje życie emerytki,spokojne ale aktywne . W piątek spontanicznie spotkałyśmy się z okazji Mikołajek,w najbliższą sobotę u mnie adwentowe spotkanie z pieczeniem ciasteczek,przy świątecznej muzyce i grzanym winie czy co tam kto będzie sobie chciał .Już się cieszę. Będzie nas 7,każda upiecze swoje ciasteczka. Oj,będzie się działo ! A już 18 lecę do Norwegii,wrócę 3 stycznia i 7 stycznia powrót do Bergisch Gladbach. Dlatego teraz jestem taka "zachłanna na siebie " i dla siebie.Ładuję akumulatory na zapas.
Dzisiaj dzień był pochmurny,słonko nie wyjrzało nawet na chwilkę,ale było ciepło i zachciało się nam,mnie i przyjaciółce,pospacerować nad jeziorem czy wzdłuż jeziora. Pojechałyśmy do Gizycka. Poszłyśmy nad J.Niegocin i..."na całych jeziorach my ". Cisza,pustka,spokój ,spacerowiczów można policzyć na palcach jednej ręki. Zrobiłyśmy sobie bardzo długi spacer ,później wpadłyśmy na małe co nieco w fajnym,klimatycznym miejscu Prosto z młynka ,i dotlenione wróciłyśmy do domu .
Życzę wszystkim spokojnego ,przyjemnego jeszcze wieczoru