Badania psychofizyczne a epilepsja opiekunki

26 czerwca 2012 21:21
Witam.
Mam epilepsję jednak ataki dostaje tylko raz w roku wieczorami zazwyczaj. Chciałbym zacząć kurs na opiekuna osób starszych lyb niepełnosprawnych?
Jak myślicie czy przejdę badania psychofizyczne na kurs, a przede wszystkim czy da mi ktos potem pracę?
Pozdrawiam:
Łukasz
26 czerwca 2012 21:31
Jeśli mam być szczery, to nie wyobrażam sobie sytuacji, w której dostajesz ataku, a podopieczny, który np. ma demencję ma udzielić Ci pomocy. Badań psychofizycznych na kurs nie znam i nie wiem na czym polegają, dlatego tutaj nie potrafię Ci udzielić odpowiedzi.
26 czerwca 2012 22:12
Każdy ma jakieś szanse i ty też,ale myślę że mogła by to być praca np,dom opieki w większym środowisku,gdzie w razie w,jest jeszcze ktoś,popytaj poczytaj w internecie ,może są takie kursy ,bo tak indywidualnie to ryzyko,jednak nie napisałeś w jakim stopniu są te ataki i jak sobie radzisz ,czy potrafisz wcześniej zareagować i przyjąć leki bo to już inna sprawa która dawała by szanse,to wtedy bez problemu pozdrawiam,a co do badań to ?.....
27 czerwca 2012 07:50
Oj,chyba będzie ciężko...
27 czerwca 2012 11:18
PODZIELAM zdanie Janusza nie wyobrazam sobie opiekuna z epilepsja hmmmm piszesz raz w roku? dziwne...... to my mamy sie opiekowac ludzmi chorymi a nie oni nami .wyobrazmy sobie osobe lezaca 24h i co ? zejdzie z lozka i Ci pomoze? jak masz wyobraznie to sam sobie odpowiedz na to pytanie........ja takiej osoby nie przyjelabym do pracy;ALE co ty tak sie uparles na opiekuna? jest tyle pieknych zawodow.....
27 czerwca 2012 12:56
Praca opiekuna jest przede wszystkim stresująca, co może skutkować częstszymi atakami to po pierwsze ,po drugie chyba zdajesz sobie sprawę ,że twoje ataki mogą przerazić podopiecznego,po trzecie uwazam ,że pomysł zostania opiekunem jest mocno chybiony w twoim przypadku - Niemcy chcą na opiekunów swoich seniorów osoby zdrowe,przemysl sprawę i znajdz ,choc bedzie to b ciężkie ponieważ w ogóle z EPI trudno znależć zatrudnienie, inny pomysł na siebie i wreszcie po czwarte-nigdy nie zatrudniłabym np do swojej mamy osoby z EPI. Mój 1szy mąż chorował na EPI -przerobiłam kwestie zatrudnienia od A do Z.Uważam ,że nie masz żadnych szans w tym akurat zawodzie.
27 czerwca 2012 13:01
zgadza sie jest tyle pieknych zawodow tylko pracy nie ma ... a tu podzielam zdanie andrei dzwon i to szybko to bedziesz pewny powodzenia i daj znac pozdrawiam
27 czerwca 2012 14:14
dziwna sprawa z ta epilepsja ,tak czy siak chyba chora osoba na jakakolwiek chorobe somatyczna badz neurologiczna czy psychiczna nie moze pracowac jako opiekun ludzi starszych i chorych ,ale moze sie myle
27 czerwca 2012 15:58
Ocznik, nie wiem jak w Twoim mieście, ale w moim nikt nie robi badań przed kursem opiekuna, idziesz na roczne albo krótsze przeszkolenie i finito. Jest sporo ofert na rynku, coś się płaci, jednak nie dużo. Do pracy opiekuna firmy nie wymagają papierów zawodowych, jak masz to dobrze, ale nie musisz, wiele moich kumpelek ma inne zawody niż opiekunka. Trzeba tylko znać trochę niemiecki i mieć pewne doświadczenie w opiece nad osobą starszą, może być domowe. Jednak znam dziewczyny, które i bez tego pojechały, bo mając dwadzieścia parę lat trudno mieć doświadczenie, a coraz więcej młodych jeździ do tej pracy, nie mając w kraju szans na zarobek. Co do padaczki raz w roku to nie wiem, obawiam się, że nikt Ci nie uwierzy, że to tak rzadko, poza tym czy pod wpływem stresu nie zdarzy Ci się więcej razy mieć atak? Najlepiej zapytać w firmach, czy Cię zatrudnią, albo się wyleczyć, jeśli to byłoby możliwe. Powodzenia!
27 czerwca 2012 18:28
a nie pomyslalyscie ,ze to jakich wkret?
27 czerwca 2012 20:10 / 1 osobie podoba się ten post
Ja natomiast mam duzo znajomych z epilepsja ktorzy pracuja w bardzo dla nich wydawalobysie niebezpiecznej pracy jak np;krojczy ktory trzyma noz w rece cale 8 godzin i lekarz podpisuje takiej osobie zdolny do pracy .mogla bym podac wiele przykladow gdzie ludzie z epilepsja pracuja i nawet nie wszyscy wiedza ze to osoby chore ,Nie uwazam ze Lukasz klamie bo faktycznie nie wszyscy maja czeste ataki.zreszta to tez temat rzeka jest wiele odmian epilepsji
27 czerwca 2012 20:36
ale nie wiem jak wy rozumiecie te prace nasza wlasnie ale ja uwazam,ze jestesmy z tymi ludzmi tu i nie wolno ich narazac na zaden stres i nie wierze w to zeby jakakolwiek rodzina zgodzilaby sie na to aby taka osoba zajmowala sie chorym badz starszym czlonkiem ich rodziny.dla nich seniorzy to juz klopot a co mowic opiekun z padaczka..dziewczyny!!!
27 czerwca 2012 20:56 / 1 osobie podoba się ten post
No i właśnie chorzy na padaczkę spotykają się z niezrozumieniem odrzuceniem i co za tym idzie z izolacją. Kochani ....a przecież w Polsce na padaczkę choruje 400.000tyś osób to jest przecież 1% .Nie każdy z tą chorobą dostaje rentę....no i co wtedy ma robić?????
27 czerwca 2012 21:03
ale krysiakrysienka ja odnosze sie do pracy opiekuna w De. nie do pracy w Pl .niemcow podejrzewam nie interesuja nasze problemy zdrowotne oni chca osobe silna i zdrowa no w tej kwestii chyba zgodzisz sie ze mna
27 czerwca 2012 21:12
Myślę że pewnie tak..... jak bym powiedziała,że mam padaczkę to firma skreśliła by mnie na starcie i pewnie rodzina podopiecznego też . Bardzo jestem ciekawa w tej chwili,czy jest taka firma ,która dałaby pracę opiekunowi Ocznik, który pisze do nas z zapytaniem.