Kika67Gusiu, to nie chodzi o to, że, psujesz "stele, ale robisz pewne rzeczy (zgadzasz się na dodatkowe obowiązki i pracujesz w miejscach gdzie ktoś inny za żadne skarby by nie chciał pracować), ale piszesz o tym szczerze i otwarcie :-)
Ja też tutaj mam dodatkowe obowiązki płatne ekstra i być może też ktoś inny by nie chciał tego robić.
Jeśli chodzi o ogród, to jest moja miłość i pasja. Tutaj też przychodzi ekipa do prac ogrodowych, ale ta tarasem, to ja chętnie się zajmuję, bo na mim wysiaduję, mam piękne kwiaty, które zmienniczka posadziła, jest nawet ogórek, pomidor i zioła w doniczce i zwyczajnie źle bym się czuła jakbym o to nie dbała, zwłaszcza, że mnie również sprawia to przyjemność i nie robię tego codziennie, tylko raz na jakiś czas. Szkoda, że zdjęć nie potrafię tu wrzucać, bo bym się pochwaliła roślinkami.
To prawda,z moich znajomych żadna nie chciałaby się ze mną zamienić
Ale ja lubię takie nieoczywiste zadania, podopiecznych,którzy nie wpisują się w ramy utartego wizerunku babci czy dziadka,którymi mam się zajmować. Nudy nie ma,zawsze coś nowego,nigdy nie wiem,co jutro przyniesie. Spontaniczne są często te moje seniorki,tak jak ja ?. Wiem na pewno,że wiele opiekunek robi coś,co do nas nie należy,czego ja z kolei, nigdy bym nie zrobiła. Tyle,że mało która otwarcie się do tego przyzna. Nie robię niczego,co miałoby przynosić mi ujmę,czy czego miałabym się wstydzić,dlatego piszę o tym otwarcie.