Tak, ale zauważ jak oni się z tym wszystkim ociągają.Wielu nie ma nawet warunków jak łazienka bez barier, a łóżko medyczne często wjeżdża przed samą śmiercią.Przez te ok.10lat co ja widziałam to mogłabym książkę napisać(tu nie chodzi o wymarzanie się).Niemcy nie oszukujemy siebie ci starzy są bardzo skąpi(mieszkają często jak dziady).Tu np.stan łazienki Pdp.taki że go w łóżku muszą myć(3tydzien w piątek minie a nie widziałam żeby była umytą głowa:jutro zaproponuje pomoc).Zdarzalo się, że nie było nawet na czym posadzić Pdp.pod prysznicem to zakładałam grube worki na krzesło tapicerowane).Nie wiem jaki to problem iść do Medyka i kupić? (rodzina biedna nie była).Dla takich rodzin ja nie mam szacunku niestety, skoro oni nie szanują Seniora.Mowie zawsze to co myślę i nie patrzę czy się to komuś podoba.Nie raz nie 2 wywalczyłam już coś dla kogoś.I z uporem maniaka będę im kłaść do głowy pewne rzeczy,aż nie dotrze.Ten naród by bez nas siły z EU.wsch zarosl chyba.Szanujmy i cenmy się wysoko.
Jak minął dzień 14
Tamaro już dawno to zauważyłam. Pewnie, że nie ma problemu z postaraniem sie o srodki pomocowe dla seniora, ale to tak jest, że albo to jakies animozje między rodziną i jeden na drugiego zgania, bądź sie trafią tacy co w ogole uważają, że jak jest opiekunka to już nic takiego nie trzeba. Bywa, że rodziny same się nie orientują co i jak, ale jak im sie podpowie to współpraca całkiem dobrze się układa. Od tych co sobie założyli, że opiekunka powinna być koniem pociągowym ich całego kramu-po prostu się odchodzi, bo sprawa szybko wychodzi na wierzch. A niech się pienią :)
Parę dni mi wystarczyło żeby zobaczyć co, jak.Jestem konsekwentna i tak zamierzam dotrwać zależnie ile tu zostanę(w umowie do 18 go).Jestem miła,pracowita ale stawiam granice.On jako kiedyś wys.postawiona os.majacavpid sobą 100osob też wie, że trzeba.Mysl pewnie jak to mówił "medzien" będzie na każde gwizdnięcie.Ja nie mecie tylko baba w średnim wieku i nie z takimi (też pracowałam w Heimie) miała styczność.Uwazam że jak rodzina Pdp.nie współpracuje to jest bez sensu.Sam starszy zamknięty w domu czlowiek nie wiele może(akurat tu to tak bo on od 9przerwami do 20komputer w biurze).Sam zamawia wszystko, pilnuje terminów.Byl kimś tam w Lufthansie.Caly czas mi przypomina że pracuje u Inżyniera..Psychicznie czasem nie jest łatwo, bo nie bardzo jest nawiązać z kimś takim temat rozmowy, a milczeć? Więc jak gdzieś jest ten język wymagany, to często właśnie do "takich przypadków". Jeżeli przyjedzie któraś z b.slabym to będzie tu zap...jak Lufthanski flugzeug
I niech .......... i wytrwa skoro tak :) Konsekwentnie :lol3:
Tak:-)
Tak:-)
No bo reszta jak rozumiem na urlopach płatnych i po lasach hasa:radosc1:
Nie wiem kto jest na płatnym urlopie, nie interesuje się tym, ale niech sobie hasa jak może.
Dzien mija
Zaraz serial 
jaka starość,jaka starość ???