U mnie również w planach A.Heim. Wczorajsze decyzje , nie będzie wymiany opiekunek.
U mnie również w planach A.Heim. Wczorajsze decyzje , nie będzie wymiany opiekunek.
U mnie o tyle ciekawa sytuacja, że pod koniec grudnia będę chciał zasugerować prawnemu jakiś Heim dla psychicznych. Ale wszystko w rękach Jana. Po wkurzającym poranku, teraz wyciszenie. Dziś agencja dzwoniła i pytała się, jak sytuacja. Pokładamy nadzieję, ja i rodzina, że dzienny pobyt w TP przyniesie częściową poprawę w zachowaniu pdp.
Za godzinę brat zabiera Jana obejrzeć drugi ośrodek. Wczoraj córka zrobiła test ojcu, bo taki wymóg w tym ośrodku mają. Oczywiście, na szczęście, wynik negatywny.
Rozmawiałem ze zmiennikiem, powiedziałem szczerze, co i jak. No, oprócz tych wyzwisk Janowych. Bo dziś są, za chwilę może ich nie być. Chcę tu dociągnąć do końca zlecenia.
U mnie o tyle ciekawa sytuacja, że pod koniec grudnia będę chciał zasugerować prawnemu jakiś Heim dla psychicznych. Ale wszystko w rękach Jana. Po wkurzającym poranku, teraz wyciszenie. Dziś agencja dzwoniła i pytała się, jak sytuacja. Pokładamy nadzieję, ja i rodzina, że dzienny pobyt w TP przyniesie częściową poprawę w zachowaniu pdp.
Za godzinę brat zabiera Jana obejrzeć drugi ośrodek. Wczoraj córka zrobiła test ojcu, bo taki wymóg w tym ośrodku mają. Oczywiście, na szczęście, wynik negatywny.
Rozmawiałem ze zmiennikiem, powiedziałem szczerze, co i jak. No, oprócz tych wyzwisk Janowych. Bo dziś są, za chwilę może ich nie być. Chcę tu dociągnąć do końca zlecenia.
Obawiam się że będzie gorzej u Jana tak jak u mejej tutaj babki. Dziś w nocy musiała spacerować bo wszystko jedzenie wyciągnęła z lodówki i lodówka otworzona była rano jak weszłam do kuchni. Naprawdę czekam na info od córki co zamierza z nimi robić. Ja jeszcze 12 dni jak dam radę i nawet dnia dłużej . Jej rodzice, jej dom i kasa na koncie i niech decyduje .
Nie wysyłacie podopiecznych do heimu : roboty nie będzie :lol3:
:aniolki:Ja mam spokojnie ,decyzja z A.Heimem nic u mnie nie zmienia. 06.01.kierunek Berno.
Niektórzy poprostu nie nadaja się do opieki w domu.
Ale święta w domu czy tutaj zostajesz bo babka po świętach idzie do hajmu. ?
Tak,dokładnie.Szkoda że nie wszystkie rodziny reagują.../ kasa/.
No niekoniecznie kasa . Margatetkaa prywatne ubezpieczenie , które pokrywa całość opieki. Korzystniej byłoby dla syna dom opieki
Odpadły by koszty mieszkania , jedzenie , koszty ludzkie . Jej akcje ..
Ojca umieścił w domu już chyba dwa lata temu.
Matce dał słowo , że będzie mogła a być w domu.
Ona jest trudna , bardzo trudna. Ja akurat lubię wyzwania . Jeszcze. Polubiłam tego mojego Aniołka. Warunki tez mam m dobre.
Tak,są różne sytuacje...Tu,mądry podopieczny,zdaje sobie sprawę ze swojego stanu..Ciągle był w szpitalu,diagnoza okropna...Kasa tu nie gra roli,majętni ludzie.