Zreflektowałam się troszkę za późno .
Wytłumaczyłam .się już ?
Zreflektowałam się troszkę za późno .
Wytłumaczyłam .się już ?
A co ja bedę się produkował jak one pachną i smakują!!! ?
Smacznego do tego!
???????
:inspektor: no myślę...:smiech3::ucieka:
A tak w temacie... Dziś ostatnie mielone, klopsy ziemniaczane niemieckie z paczki, Spitzkohl.
Na ostatni jutrzejszy obiad kupiłem Ćevapčići. Słowem gotowiec.
U mnie skromnie, krupnik, ale za to mniamniusi. Będąc dzisiaj w centrum kupiłam sobie pierogi ruskie na wynos, wyrób własny pań kucharek z baru "Dziupla " na Starówce. Miały być na jutro, ale takiego smaka mi narobiłeś,że pewnie później sobie odsmażę, też tak na rumiano :mniam:
Luke, będąc dzisiaj w piekarni, zapamiętałam ile u mnie kosztuje chleb ?. Niestety tylko ten,który kupiłam-żytni na zakwasie, 500g-5,20zł. Obok leżał zwykły, baltonowski, też 500g po 3,96.
To nie wiem, tanio u mnie, czy drogo?
To piekarnia Cymes,jest ich czasami nawet kilka na jednej ulicy, taka taśmowa produkcja. Mam ją po drugiej stronie ulicy,dlatego najczęściej tam kupuję pieczywo. Jak się gdzieś dalej zapuszczam,to wolę piekarnię Tyrolską,większy wybór. W piekarniach rzemieślniczych dużo droższe, nawet 28 zł, ale to już takie wyszukane.
Tanio, nie tanio. Z pewnością ten żytni i u nas tyle kosztuje, nie kupuję, to nie wiem. Z ciekawości obejrzę sobie ceny i w piekarni, i w sklepach. Na nasze potrzeby kupujemy te zwykłe chleby 900-1000 g. I ceny poszły w górę. Szkoda, że o tej "Dziupli" wcześniej nie powiedziałaś... ale z tej "Warmińskiej" wyszliśmy bardzo syci :-)
Zahacz o bazarek i kup wiejski olej rzepakowy, tłoczony na zimno, jeśli lubisz, bo znam takich których odrzuca już sam zapach. Dla mnie jest najlepszym olejem naszej ziemi.
Najlepiej wpadający w zielonkawy odcień. Najpierw spróbuj. Pasi, to płać i na nim spokojnie przyrumień. Rewelacja!!!
A jak się ruskie znudzą, to podsyłam z farszem kapuściano- prawdziwkowo- mięsnym(po 1/3 prop. wag.)
Brak słów oddających lekkość, zapach i smak w połączeniu z chrupiącą osnową.
Musiałem dorobić, bo chętnych w bród
Gotuj, smaż i degustuj
smacznego ?????
Bardziej napchać już nie mogłem, bo bym nie skleił ale takie właśnie pampuchy uwielbiam (25 g ciasta 50 g nadzienia).?????
Przezroczyste.
Gusiu, a ta czarodziejka nie mieszka czasem w Redykajnach? :-)
:inspektor: no myślę...:smiech3::ucieka:
A tak w temacie... Dziś ostatnie mielone, klopsy ziemniaczane niemieckie z paczki, Spitzkohl.
Na ostatni jutrzejszy obiad kupiłem Ćevapčići. Słowem gotowiec.
Nie muszę na rynek biegać. Przyjaciele mojej przyjaciółki czarodziejki, niezbyt daleko od Olsztyna,są właścicielami agroturystyki, jakiś młyn ma w nazwie. Sami wyrabiają sery ,krowie ,owcze i kozie, pieką chleb i tloczą oleje. Kiedy się moja Ulana z nimi spotyka, to przywozi mi różne rarytasy. Próbowałam ich oleju rzepakowego,lnianego, słonecznikowego i z czarnuszki.
A smak świeżego oleju rzepakowego kojarzy mi się z dzieciństwem i pobytem u dziadków na wsi . Dziadkowie też sami robili olej lniany i rzepakowy. Pamiętam smak swieżo upieczonego chleba,w piecu chlebowym,polanego swieżym olejem i lekko posolonego.
Ech, kiedy to było...
Najpierw Dusia z twarogiem, teraz Ty z ojejem :-) i to na dodatek z czarnuszki I innymi specjalami :mniam: