Taki to poranek u mnie...
Powitajki przy kawie 65
Witam wreszcie poświąteczne.Wieczorem zapodalam sobie stary,polski film-Doktor Ewa,ale już przy drugim odcinku oko mi się pomknęło.Zreszta miałyśmy wczoraj stresujacy dzień z seniorką.Podczas naszej przerwy podwyższyła sobie sama fotel na maxa do pozycji prawie pionowej i zsunęła się z niego na ziemię.Akurst zeszłam wcześniej na dół przyszykować filiżanki,gdy usłyszałam hilfowanie.Synek lekarz przyszedł później,ale seniorka nagle dostała sklerozy i twierdziła że o niczym nie wie.Myslalam, że z nerwów wyjdę z siebie.Ale dość o tym.Teraz kawa i jeszcze wylegiwanie w łóżku a Wam życzę spokojnego dnia.![]()
Witam wtorkowo. 
Dziś muszę odwiedzić rossman i aptekę i uzupełnić asortyment przed wyjazdem bo ten zbliża się wielkimi krokami. 
Dziś też czeka mnie wizyta u moich przyjaciół bo w święta nie było czasu i dziś po 18 się do nich wybieram na chwileczkę bo oni też chodzą do pracy i nie będę długo siedziała. Wam życzę spokojnego i pogodnego dnia bo u mnie za oknem 
. 
Dziś muszę odwiedzić rossman i aptekę i uzupełnić asortyment przed wyjazdem bo ten zbliża się wielkimi krokami. Dziś też czeka mnie wizyta u moich przyjaciół bo w święta nie było czasu i dziś po 18 się do nich wybieram na chwileczkę bo oni też chodzą do pracy i nie będę długo siedziała. Wam życzę spokojnego i pogodnego dnia bo u mnie za oknem . Witam milusio
Nie pada już od dwudziestej, ptaszki dają koncert, słowem... wiosna, panie sierżancie
Spokojnego i miłego dnia. Tego Wam życzę
Nie pada już od dwudziestej, ptaszki dają koncert, słowem... wiosna, panie sierżancie
Spokojnego i miłego dnia. Tego Wam życzę
Dzień dobry 
spokojnego poswiatecznego już dnia życzę wszystkim 
spokojnego poswiatecznego już dnia życzę wszystkim Dzień dobry ! Kawka podana
Dzien dobry 
Milego dnia kochani
Ja juz jestem na wylocie ,w piatek do domu zmykam ,wiec chyba juz czas zaczac pakowac bagaze ??
Milego dnia kochani
Ja juz jestem na wylocie ,w piatek do domu zmykam ,wiec chyba juz czas zaczac pakowac bagaze ??
Taki to poranek u mnie...
Dzień dobry Opiekunkowo
Dzień dobry
Miłego dnia wszystkim pracującym....tym zamierzającym też ?
Miłego dnia wszystkim pracującym....tym zamierzającym też ?
Damessa
Piekny sniezek
Gdzie to mozna pojezdzic na sankach ?
Ja wlasnie wyjelam zimowy plaszczyk w ktorym tutaj przyjechalam 26 lutegi .
Gdzie to mozna pojezdzic na sankach ?
Ja wlasnie wyjelam zimowy plaszczyk w ktorym tutaj przyjechalam 26 lutegi .
Tak dziś wyglada mój dzień, ostatni dzień
Wieczorem, uff... "nahałze"
Luke
:mniam::lulu::ogladam tv::mniam::pije kawe2::ogladam tv:
Tak dziś wyglada mój dzień, ostatni dzień :smiech3:
Wieczorem, uff... "nahałze" :smiech2::super:
Co się stało? Luke
:mniam::lulu::ogladam tv::mniam::pije kawe2::ogladam tv:
Tak dziś wyglada mój dzień, ostatni dzień :smiech3:
Wieczorem, uff... "nahałze" :smiech2::super:
Ej , no powiedz? Nic złego? Nie dogadujesz się z super zięciem?
Luke
:mniam::lulu::ogladam tv::mniam::pije kawe2::ogladam tv:
Tak dziś wyglada mój dzień, ostatni dzień :smiech3:
Wieczorem, uff... "nahałze" :smiech2::super:
Prima Aprilis juz był ?
Jestem, jestem
Nie dogaduję się, nie będę robił nic przeciw swojej logice. Wczoraj widziałem, jak pdp wieczorem o mało co nie spadł z ćwiczeń na, schodach. Zięć go na szczęście przytrzymał, ma 182 cm wzrostu. Ja powiedziałem swoje i koniec. To, że od początku pobytu do końca marca płacił mi ekstra za każdą dniówkę plus papierosy (sami palą), nie znaczy, że mnie dożywotnio kupił. Widocznie takie miał zamiary. Myślał, że będę posłuszny. Pieniądze to nie wszystko. Kiedyś pisałem, w marcu przed miesiącem, że kto wie, czy nie będzie to sztela marzeń. Wskazywało wszystko na to, nawet plany wobec miał co do zmian na, szteli , zawsze tylko zufrieden, zufrieden alle.... Wiesiek się postawił. Trudno, te trzy tygodnie stresu sobie teraz zaoszczędziłem, wcześniej zrobimy majówkę i wcześnie znów gdzieś wyjadę
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...
Nie dogaduję się, nie będę robił nic przeciw swojej logice. Wczoraj widziałem, jak pdp wieczorem o mało co nie spadł z ćwiczeń na, schodach. Zięć go na szczęście przytrzymał, ma 182 cm wzrostu. Ja powiedziałem swoje i koniec. To, że od początku pobytu do końca marca płacił mi ekstra za każdą dniówkę plus papierosy (sami palą), nie znaczy, że mnie dożywotnio kupił. Widocznie takie miał zamiary. Myślał, że będę posłuszny. Pieniądze to nie wszystko. Kiedyś pisałem, w marcu przed miesiącem, że kto wie, czy nie będzie to sztela marzeń. Wskazywało wszystko na to, nawet plany wobec miał co do zmian na, szteli , zawsze tylko zufrieden, zufrieden alle.... Wiesiek się postawił. Trudno, te trzy tygodnie stresu sobie teraz zaoszczędziłem, wcześniej zrobimy majówkę i wcześnie znów gdzieś wyjadę
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...