Powitajki przy kawie 62

22 października 2020 07:41 / 5 osobom podoba się ten post
Witam całe opiekunkowo w czwartkowy poranek
22 października 2020 09:35 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień dobry Opiekunkowo
22 października 2020 14:26 / 6 osobom podoba się ten post
Witam popołudniowo
Cieplutko, ale cóż to za życie, pełne obaw i niepokoju. Spokojnego popołudnia i wieczoru
22 października 2020 14:27
dorotee

Dzień dobry Opiekunkowo:-)

A jak się czuje siostra i szwagier? 
23 października 2020 04:58 / 3 osobom podoba się ten post
Dzien doberek,ja oczywiście już przy kawie.Tak sobie leżę i zastanawiam się,jak mi się uda poprzestawiać w niedzielę zegarki...Co do godzin,to seniorka pomimo swojej demencji-jest bardzo kumata?☕☘️Spokojnego,zdrowego dnia Opiekunowo???
23 października 2020 06:15 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry.  Chociaż nie wiem czy będzie dobrt bo to wszystko nie nastraja mnie optymistycznie. Od dziś nowe obostrzenia miedzy innymi zakaz wyjścia seniorów z domu i młodzieży do lat 16. Co oni q..wa robią? Już przewidują 3 fale na wiosnę. Jaka fale? Głupoty? Boże widzisz i nie grzmisz. Ja już nie mam na to siły.  Zyc się nie chce. Biletu na wyjazd dalej nie mam, dokumentów z firmy też nie. Tamta co mnie zastępuje kategorycznie nie zostaje wraca we wtorek a co się stanie z odp to ja nie obchodzi. Wszystko do dupy. 
23 października 2020 07:25 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry spokojnego dzionka życzę 
23 października 2020 07:33 / 4 osobom podoba się ten post
Dzień dobry o poranku. Wstałam z niechęcią. Wczoraj gonitwa myśli wieczorem i zasnąć nie mogłam. Chyba będę musiała to odespać..
23 października 2020 19:57 / 5 osobom podoba się ten post
Witam, zaglądam do Was od czasu do czasu ,ale nie miałam kiedy pisać. Dwa miesiące minęły zdecydowania za szybko. Nie miałam czasu odpocząć, zaraz na początku urlopu smutne zdarzenie rodzinne, a później całe mnóstwo spraw do załatwienia, mało  przyjemnych, smutnych, wymagających odwiedzin w różnych urzędach i takich przyziemnych, typowo porządkowych. Dzieci porozjeżdżały się do swoich domów, zostawiły mamie pełnomocnictwa, no to mama zamiast urlopu miała sporo biegania i pracy. Szczęśliwym trafem byłam akurat w Polsce. Z papierami i urzędami się uporałam ,inne rzeczy nie wymagają pośpiechu, chociaż starałam się zrobić jak najwięcej. Jestem zmęczona, chce mi się do pracy, tam odpocznę 
Mam nadzieję że wyjazd obędzie się bez problemów, że firma wie w co powinna mnie wyposażyć, abym mogła dotrzeć na miejsce zlecenia i w terminie rozpocząć pracę. 
Wracam na stare miejsce, do fajnej podopiecznej, przychylnej opiekunom rodziny i zmieniam bardzo niezadowoloną ze współpracy ze mną opiekunkę-szefową szteli, a nawet jej królową. Pamiętacie jak opisałam naszą ostatnią zmianę. Miło nie było. Najbardziej byłaby szczęśliwa, gdybym tam nie wróciła. Królowa jest przecież tylko jedna. I niech sobie króluje, ale tylko w czasie swojego panowania, czyli w czasie jej pracy na zleceniu. Nie przestraszyłam się jej grożenia mi  palcem,pomówień ,zabolały mnie bardzo jej słowa, ale postanowiłam wrócić. Dobrze mi tam było z pedepcią , a jej ze mną ,dlaczego więc nie miałabym tam wrócić. Pisałam już w czasie mojego pierwszego pobytu o mądrej rodzinie babci. Nie pomyliłam się co do nich. Dzwonił syn, dzwoniła siostra z pytaniem czy wracam, bo bardzo by chcieli, ale wiedzą od B.,że  podobno nie wracam 
A tu Gusia się nie wystraszyła i wraca. Nie,żeby pokazać, jaka to ja nieustraszona jestem. Wracam na dobre miejsce za dobre pieniądze. B.jest  tam przecież z tych samych powodów, chociaż twierdzi że wraca tylko dla pedepci bo tak ją kocha, że bałaby się o nią, zostawiając  pod opieką nie wiadomo kogo, bo przecież doskonale wie, jaki olewający stosunek do podopiecznych mają inne opiekunki. 
Pewnie że wolałabym zmieniać się w dobrej, sympatycznej atmosferze, a tak, to pewnie nawet nie zagadamy do siebie. Na szczęście jadę tam trzeci raz, nie ma więc potrzeby wyprowadzania mnie i zapoznawania z miejscem. Jaki jest stan pedepci sama się zorientuję po 1-2 dniach, ważniejsze rzeczy rodzina może przekazać. 
W tej chwili jedyne co mnie trochę martwi to brak konkretnych informacji odnośnie procedur związanych z wyjazdem. 
Spokojnego, przyjemnego wieczoru Wam życzę 
23 października 2020 20:48 / 5 osobom podoba się ten post
Nie cytuję bo za długi  Przejeżdzam 15-16 listopada ze Szwajcarii do Niemiec zmienic kumpele. Póki co wygląda na to , że będe musiała tu zrobić test, bo cała Szwajcaria jest w strefie ryzyka. Jade na Bawarie- tam kwarantanna jest obowiązkowa. Wyjątek od kwarantanny tylko podrózni przejeżdzajacy tranzytem. Przepis wprawdzie ważny do 8 listopada, ale cudu się nie spodziewam- wole być przygotowana i wiedziec co ,jak i gdzie w razie W. Może w tym landzie, do którego jedziesz nie ma takich obostrzen, bo tak być może. A zresztą jak by były to pewnie rodzina umożliwi Ci zrobienie testu na miejscu ( wjezdzający ze strefy ryzyka nic nie płacą )-albo zrobisz w Polsce jak sie okaże że jednak musisz. W każdym razie czekamy na Ciebie. Dlaczego masz mieć lepiej od nas? 
23 października 2020 21:50 / 5 osobom podoba się ten post
Dobry wieczór Dziewczyny i Chłopaki. Wpadłam na momencik, bo szykuję się do drogi i jestem na swieżo ze wszystkimi obostrzeniami, otóż od soboty o 24.00h obowiązkowo musi być test na Covid19 wykonny w ciagu 48h. Firmy dają Voucher z numerem do zeskanowania i tu zaczynają się schody, stacje diagnostyczne są oblegane, nie odbierają telefonów, a z ulicy to sobie można wejść i ponarzekać i dostać termin na za 3-4 dni. Mnie się udało bo mnie jeszcze parę ludzi z branży kojarzy, ale z marszu to zostaje stanie przed namiotem w 200-osobowej kolejce. Mam nadzieję że to tylko ze względu na wprowadzenie ostatnich restrykcji i ci co mieli wyjechać na już, mają problem i zrobił się tłok. Myślę że póżniej jakoś to system rozwiąże i będzie bardziej po ludzku. Wyniki testu na stronie online, normalnie powinny być w ciągu 24h ale teraz to kto tam wie. Może się tak zdarzyć, ze Familia bedzie chciała powtórki testu, ale to w DE za darmo i mam nadzieję że nie będziemy mieli takiej potrzeby. Ściskam Was mocno, nie dajmy się zwariować. Odezwę się po drugiej stronie i niech Wam Stella lekką, szybką i bezproblemową będzie
23 października 2020 22:24 / 3 osobom podoba się ten post
tina 100%

Nie cytuję bo za długi :lol1: Przejeżdzam 15-16 listopada ze Szwajcarii do Niemiec zmienic kumpele. Póki co wygląda na to , że będe musiała tu zrobić test, bo cała Szwajcaria jest w strefie ryzyka. Jade na Bawarie- tam kwarantanna jest obowiązkowa. Wyjątek od kwarantanny tylko podrózni przejeżdzajacy tranzytem. Przepis wprawdzie ważny do 8 listopada, ale cudu się nie spodziewam- wole być przygotowana i wiedziec co ,jak i gdzie w razie W. Może w tym landzie, do którego jedziesz nie ma takich obostrzen, bo tak być może. A zresztą jak by były to pewnie rodzina umożliwi Ci zrobienie testu na miejscu ( wjezdzający ze strefy ryzyka nic nie płacą )-albo zrobisz w Polsce jak sie okaże że jednak musisz. W każdym razie czekamy na Ciebie. Dlaczego masz mieć lepiej od nas? :lol2:

Miło wiedzieć, że ktoś na nas czeka 
Wracam, bo chcę mieć tak samo dobrze jak Wy 
W topiku Koronawirus pisałam o tym, w jakie to "narzędzia "wyposażyła mnie moja firma.  Teraz już wiem, że to za mało. Ale firma dzisiaj milczała, żadnych informacji o testach. Jutro będę się dowiadywać,  gdzie w niedzielę będę mogła ten test zrobić, bo we wtorek na lotnisku, to będzie już niestety za późno. Musiałabym gdzieś czekać na wynik już w DE .
23 października 2020 22:27 / 2 osobom podoba się ten post
Raczej to nie kwestia testowania opiekunek czy innych wyjeżdzajacych do Niemiec.
Koleżanka z branży jak mnie informowała, to punkt pobrań w Szczecinie już się zapchał 2 tyg wcześniej, jak się liczba kierowanych na testy zwiększyła . Jakoś rozładowali tłok otwierając punkty mobilne i Alab Laboratoria też te testy komercyjnie robi-mają najtaniej póki co, ale sie czeka 72 godz. Pootwierali tez punkty w miastach powiatowych. Może Evvex i w twoim województwie tak zrobią.
Tak czy owak mam nadzieję, że nie będę musiała korzystac z tych ulepszeń, jak będę wracać z Polski do pracy. 
23 października 2020 22:34 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Miło wiedzieć, że ktoś na nas czeka :-)
Wracam, bo chcę mieć tak samo dobrze jak Wy :oczko:
W topiku Koronawirus pisałam o tym, w jakie to "narzędzia "wyposażyła mnie moja firma.  Teraz już wiem, że to za mało. Ale firma dzisiaj milczała, żadnych informacji o testach. Jutro będę się dowiadywać,  gdzie w niedzielę będę mogła ten test zrobić, bo we wtorek na lotnisku, to będzie już niestety za późno. Musiałabym gdzieś czekać na wynik już w DE .

W DE to juz będzie lekko kłopotliwe , dlatego robię tu w Szwajc.
24 października 2020 07:37 / 5 osobom podoba się ten post
Dzień dobry o poranku W nocy obudził mnie tupot małych stópek nad głową- jakiś zwierz na strychu szaleje. Ne słyszę go codziennie, ale jest głośny. Dziś mam plany rowerowe, mam nadzieję, że pogoda pozwoli...