Powitajki przy kawie 60

17 maja 2020 18:24 / 6 osobom podoba się ten post
Kika67

Chyba nigdy tam go nie było :smiech3:

Znaczy się mam już swoją zmienniczke
17 maja 2020 19:37 / 5 osobom podoba się ten post
Luke

Właśnie, jeśli nie wracasz z jakiejkolwiek pracy zarobkowej, to jednak musisz przejść kwarantannę... Tak ja to interpretuję
 
https://www.o2.pl/biznes/koronawirus-nowe-zasady-przekraczania-granic-6511202905643137a?amp=1
 
Zaraz powiesz, że niańczenie wnucząt to też ogromna i ciężka praca:smiech3::ucieka:
 
:aniolki:

Wiem, czeka mnie kwarantanna, ale już tyle Mam na nią pomysłów, że czasu mi nie starczy 
Masz rację, ciężka i odpowiedzialna praca, mogłam się wcześniej na jakiś zarobek umówić, a nie wyskoczyłam z wolontariatem . Teraz głupio odkręcać  .
17 maja 2020 19:41 / 2 osobom podoba się ten post
Anka1

Znaczy się mam już swoją zmienniczke:smiech3:

od dzisiaj mów mi Pantera i to na dodatek Różowa 
17 maja 2020 19:46 / 6 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wiem, czeka mnie kwarantanna, ale już tyle Mam na nią pomysłów, że czasu mi nie starczy :lol1:
Masz rację, ciężka i odpowiedzialna praca, mogłam się wcześniej na jakiś zarobek umówić, a nie wyskoczyłam z wolontariatem :-). Teraz głupio odkręcać  .

Zaświadczenie, że pracowałaś możesz zawsze wziąść. Niech Ci syn napisze a u nas pewnie i tak nie będą wiedzieli co tam napisane 
17 maja 2020 20:10 / 9 osobom podoba się ten post
Kika67

Zaświadczenie, że pracowałaś możesz zawsze wziąść. Niech Ci syn napisze a u nas pewnie i tak nie będą wiedzieli co tam napisane :-)

Pewnie, że mogłabym wziąć zaświadczenie, tym bardziej, że syn oprócz pracy w firmie, jak  to się mówi u nas,na etacie, to ma też swoją działalność i prowadzi  własną firmę.
Tyle że ja zdecydowałam się tę kwarantannę odbyć. Ze względu ,przede wszystkim, na innych. Nie daj panie, jeszcze ktoś by ,kto miał kontakt ze mną, zachorował,to ja byłabym winna. Nawet wtedy, kiedy sama byłabym wolna od wirusa. Ponadto mieszkam w bloku, sąsiedzi wiedzą, że często wyjeżdżam, nie chciałbym więc nikogo stresować moim pałętaniem się po klatce schodowej, windzie czy piwnicy. 
W domu byłam ostatnio trochę dłużej, bo aż miesiąc !!! w grudniu, a później tydzień- od 24 lutego do 3 marca. Chce mi się po prostu pomieszkać i pobyć samej ze sobą. Wykorzystam czas na rzeczy odkładane na później, właśnie ze względu na brak czasu. Porozpieszczam trochę samą siebie ,poleniuchuję, poczytam nocami, a w dzień odeśpię 
Po kwarantannie będę miała jeszcze coś ok 10 dni, to będzie czas na spotkania ,fryzjera i takie tam "wyjściowe "sprawy. A 21czerwca muszę się zameldować na stanowisku pracy w DE.   Podoba mi się ten plan, oby coś nie wyskoczyło po drodze. 
 
17 maja 2020 20:41 / 6 osobom podoba się ten post
Oby Gusiu. 
Dobrze, chcesz pomieszkać i to rozumiem. 
17 maja 2020 21:29 / 6 osobom podoba się ten post
Iwonia

Dzięki Malgi za Twoje słowa. Śpi w salonie. Pościel przenosi do małego pokoju babci, bo przecież co tydzień ten cykl odwiedzin ma się odbywać. Tak, jak wspominasz posiedziałam trochę na ławce, by za wcześnie nie wracać. Jeszcze w piątek i trochę w sobotę byłam życzliwie i pomocnie w stosunku do niej nastawiona, ale widząc jej lenistwo i egoizm odpuściłam sobie. Atmosfera siadła, każdy siedzi w swoim pokoju. Wiecie, jak to ciężko i drętwo się robi. A wystarczyło, żeby wczoraj po południu odjechała i byłoby ok. Teraz jestem tym weekendem więcej umęczona, niż całym tygodniem, w którym wiadomo mamy pracę z pdp. i prowadzenie domu na głowie. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Mieszka niedaleko, więc jeśli poruszę temat jej obecności, to może wpadać mi, w każdej chwili niezapowiedziana i czepiać się byle czego. Więc wychodzę z założenia,że lepiej g.... nie ruszać, pobiadolę trochę tutaj do Was kochani i jakoś to muszę wytrzymać. Najlepsze na koniec, jeszcze nie odjechała (o co się modlę), a już zapowiedziała, że w czwartek w południe przyjedzie. 

No to zasmakowały jej Twoje obiadki.
Musisz być bardziej asertywna i po pierwsze: zawiadomić firmę, że masz dwie osoby do obsłużenia, więc należy Ci się dodatek - minimum 50-100 euro; a po drugie nie gotuj dla trzech osób, tylko dla dwóch. Np dwa jajka sadzone i dwa kartofelki, albo dwa kotleciki z jednej połówki piersi kurczaka. Dzwoń jak chcesz wsparcia, pomożemy i powiemy jak sprytnie wyjść z sytuacji.
17 maja 2020 22:06 / 7 osobom podoba się ten post
Malgi

No to zasmakowały jej Twoje obiadki.
Musisz być bardziej asertywna i po pierwsze: zawiadomić firmę, że masz dwie osoby do obsłużenia, więc należy Ci się dodatek - minimum 50-100 euro; a po drugie nie gotuj dla trzech osób, tylko dla dwóch. Np dwa jajka sadzone i dwa kartofelki, albo dwa kotleciki z jednej połówki piersi kurczaka. Dzwoń jak chcesz wsparcia, pomożemy i powiemy jak sprytnie wyjść z sytuacji.

Dzięki. Obiadek był skromny, podzielony właśnie na trzy porcje - wiadomo, jak to u większości Niemców oszczędność na max. Trochę chyba odczuła tę atmosferę, bo się na wieczór zwinęła i odjechała, zabierając parę pustych butelek plastikowych. No zawsze to 2,5 euro do przodu. Trochę luzu w domu nareszcie.
17 maja 2020 22:58 / 8 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wiem, czeka mnie kwarantanna, ale już tyle Mam na nią pomysłów, że czasu mi nie starczy :lol1:
Masz rację, ciężka i odpowiedzialna praca, mogłam się wcześniej na jakiś zarobek umówić, a nie wyskoczyłam z wolontariatem :-). Teraz głupio odkręcać  .

Dobrze, że potrafisz to zaśmiewać. Dla mnie widmo kwarantanny to poprostu więzienie i przerażało mnie to poprostu. Tak mnie to pognębiało, że nie dawałam sobie rady i z innymi traumami, które teraz mnie dreczą. Po tym pierwszym rozluźnieniu sprzed 2 tygodni napisalam nawet do KPRM i gdzieś tam jeszcze (usunięto ze względów bezpieczeństwa) gdzie zbierali opinie w tym temacie. Może w małym promilu też się przyczyniłam do odblokowania wolnego powrotu do domu dla takich jak ja. 
17 maja 2020 23:31 / 5 osobom podoba się ten post
Iwonia

Dzięki. Obiadek był skromny, podzielony właśnie na trzy porcje - wiadomo, jak to u większości Niemców oszczędność na max. Trochę chyba odczuła tę atmosferę, bo się na wieczór zwinęła i odjechała, zabierając parę pustych butelek plastikowych. No zawsze to 2,5 euro do przodu. Trochę luzu w domu nareszcie.

Na pifffko ma 
18 maja 2020 05:18 / 11 osobom podoba się ten post
Obraz może zawierać: kwiat     Witaski poniedziałkowe,dzisiaj seniorka wyjeżdża do Heimu,a ja tu muszę tkwic do środy popołudnia.Zła jestem na firme,ale nic nie mogłam zrobić w tej sprawie.No,nic -trzeba jakos przez to dumnie przejść.Wszystkim pogodnego,słonecznego dnia 
18 maja 2020 05:51 / 11 osobom podoba się ten post
Witam poniedziałkowo.
Dziś zakupy zaplanowałam i małe
Miłego dnia i tygodnia wszystkim
18 maja 2020 06:26 / 11 osobom podoba się ten post
Witam serdecznie.  Za oknem piękne słoneczko. Zresztą patrzyłam na pogodę to tu gdzie jestem w tym tygodniu do 27 stopni. Cieplutko. Dziś seniorka wraca ze szpitala więc dopiero przede mną docieranie się z pdp i badanie jej " prawdziwego" stanu zdrowia. Na papierze wszystko ładnie brzmi. A co pod tym.sie kryje. ?  Wszystkim życzę spokojnego i pogodnego dnia. 
18 maja 2020 07:04 / 11 osobom podoba się ten post
Dzień dobry spokojnego dnia i wiele powodów do radości 
18 maja 2020 07:06 / 11 osobom podoba się ten post

 
Dzień dobry
Ciepły dzień przed nami. 
Spokojnego dnia