Chce ostrzec wszystkich na tym forum przed niemieckim ubezpieczeniem ,ktore zaczely ostatnio oferowac polskie agencje.Ja bylam ubezpieczona w IKK Classic,mialam wypadek w pracy.Nie dostalam zadnych swiadczen z tego tytulu,zaraz po tym jak wyslalam im ubezpieczenie usuneli mnie z systemu i nic mi sie nie nalezy.To straszna dyskryminacja,ale w pracy opiekunki to norma,ze nie jest sie traktowanym jak normalny czlowiek tylko ktos kogo sie wyzyskuje i oszukuje.Jesli agencje proponuja niemieckie ubezpieczenie to sie na nie nie zgadzajcie,szczegolnie jesli jest to firma IKK Classic.Juz lepsze jest polskie,przynajmniej placa za wypadek w pracy.
ostrzegam przed niemieckim ubezpieczeniem w polskiej agencji
Chce ostrzec wszystkich na tym forum przed niemieckim ubezpieczeniem ,ktore zaczely ostatnio oferowac polskie agencje.Ja bylam ubezpieczona w IKK Classic,mialam wypadek w pracy.Nie dostalam zadnych swiadczen z tego tytulu,zaraz po tym jak wyslalam im ubezpieczenie usuneli mnie z systemu i nic mi sie nie nalezy.To straszna dyskryminacja,ale w pracy opiekunki to norma,ze nie jest sie traktowanym jak normalny czlowiek tylko ktos kogo sie wyzyskuje i oszukuje.Jesli agencje proponuja niemieckie ubezpieczenie to sie na nie nie zgadzajcie,szczegolnie jesli jest to firma IKK Classic.Juz lepsze jest polskie,przynajmniej placa za wypadek w pracy.
Teraz już wiem co znaczy początek rozmowy firm".....tylko że na niemieckich zasadach".To może i na niemieckich zarobkach?
Dikanda345
Dzięki za ostrzeżenie!
Elka40
Teraz już wiem co znaczy początek rozmowy firm".....tylko że na niemieckich zasadach".To może i na niemieckich zarobkach?:-)
O tak, znakomite pytanie! !
Z mojego doświadczenia wynika że niemieckie warunki w polskiej agencji sa oplacalne jeśli ktoś tam bedzie siedziec na stale lub min. 10 lat inaczej za nic. Po co mają mi się odkladac skladki w Niemczech jesli mam ich bardzo malo. Wtedy nic mi to nie da do wyższej emerytury. Jesli się myle prosze aby ktoś mi to naświetlil kto sie na tym lepiej zna. Jak ja wiem to potrzeba wlasnie 10 lat skladek aby przyslugiwala mi niemiecka emerytura.
basiabasia71
Z mojego doświadczenia wynika że niemieckie warunki w polskiej agencji sa oplacalne jeśli ktoś tam bedzie siedziec na stale lub min. 10 lat inaczej za nic. Po co mają mi się odkladac skladki w Niemczech jesli mam ich bardzo malo. Wtedy nic mi to nie da do wyższej emerytury. Jesli się myle prosze aby ktoś mi to naświetlil kto sie na tym lepiej zna. Jak ja wiem to potrzeba wlasnie 10 lat skladek aby przyslugiwala mi niemiecka emerytura.
min 5 lat placenia składek , przykładowo , jezeli przez 5 lat zarobki brutto były na poziomie 2300 eu miesięcznie , po 5 latach odprowadzania składek - emerytura wyniesie ok 90 eu miesiecznie .
chwila chwila 90 czy 900???? niby zero znaczy nic ale w tym przypadku to spora roznica ;)
Czy pierwszy wpis nie jest przypadkiem o niemieckim ubezpieczeniu dodatkowym, a nie o pracy na niemieckich warunkach? Czy to nie są dwie różne rzeczy? I też jestem ciekawa tych 90 czy 900???
Niestety raczej 90
basiabasia71
chwila chwila 90 czy 900???? niby zero znaczy nic ale w tym przypadku to spora roznica ;)
90.oo Eu słownie : dziewięćdziesiąt Eu
Można zaszaleć na takiej emeryturze.....
Werska
Można zaszaleć na takiej emeryturze.....
Prawie 400 złotych , najniższa 1000 plus te 400 , lepiej zawsze.
dorotee
Prawie 400 złotych , najniższa 1000 plus te 400 , lepiej zawsze.
Gdy się przez te 10 lat (jeśli tak, jak my tu pracujemy dwa na dwa) zarabiało 2300 euro miesięcznie- tak wyżej koleżanka napisała. Czyli to nie bedzie nawet 400 miesięcznie. Trzeba dobrze się zastanowić, co warto, co nie. Posprawdzać. Jak się jest młodszym, to może i tak.
Werska
Gdy się przez te 10 lat (jeśli tak, jak my tu pracujemy dwa na dwa) zarabiało 2300 euro miesięcznie- tak wyżej koleżanka napisała. Czyli to nie bedzie nawet 400 miesięcznie. Trzeba dobrze się zastanowić, co warto, co nie. Posprawdzać. Jak się jest młodszym, to może i tak.
oczywiście te 90 eu po 5 latach płacenia składek emerytalnych będzie pod warunkiem , że agencja wykazuje do podstawy ubezpieczenia pełna kwotę brutto . Jakoś znajac wielkośc składek na ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech nie za bardzo mi się w to chce wierzyć . Ja swoje 90 eu podałam - bo tyle mi naliczono ale pracowałam legalnie zatrudniona przez rodzine z płaceniem pełnych składek i podatku . Co do ubezpieczenia zdrowotnego np w IKK - jak koleżanka wspomniała na poczatku - to składka na pewno była na minimalnym poziomie i prawdopodobnie jako ubezpieczenie grupowe . Nie dostała żadnego odszkodowanie - bo pewnikiem nie miała ubezpieczenia NNW bo to w Niemczech nie jest obowiązkowe . A tak w ogóle to pracując na tzw " niemieckich warunkach " przecież jest sie niemieckim rezydentem podatkowym i ten fakt powinno się zgłosić do naszego US . Oby nie było tak , ze za jakies 4,5 roku nasz ZUS i US zarząda opłacenia za ten okreś składek w Polsce i zapłacenia podatku . Warto naprawdę dobrze się zastanowić zanim na te niemieckie warunki człowiek sie połasi .
Jest dokładnie tak jak pisze Aniabeznazwy, byłam tylko 2miesiące na tym ubezpieczeniu, mam numer indetyfikacji podatkowej w Niemczech po poprzednim zatrudnieniu. Moją czujność obudziło to że nikt o niego nie pytał, więc zadzwoniłam do AOK i wypytałam, otóż to ubezpieczenie to podstawa podstaw, bez NICZEGO, bez odprowadzania normalnych składek tylko jakieś minimum nie liczące się do emerytury. Jestem z powrotem w ZUS i czekam jak wejdzie ustawa o konieczności odprowadzania pełnych składek również w Niemczech, wtedy to inna rozmowa. Firma chciała mi obniżyć dochody, bo niby za wysoki Zus płacą, ale nie dajcie się na to nabrać to firma pokrywa składki nie pracownik, chyba że ma Gewerbe lub swojską działalność.