No,niestety nie masz Dodzia racji.Pierwsza zawsze podaje rękę osoba starsza.
http://szkoladam.pl/kto-pierwszy-podaje-dlon-powitanie-bez-niedomowien/
No,niestety nie masz Dodzia racji.Pierwsza zawsze podaje rękę osoba starsza.
http://szkoladam.pl/kto-pierwszy-podaje-dlon-powitanie-bez-niedomowien/
A co robić jak przyjeżdżasz i Tobie się pierwsze na szyję rzucają....przecież się wyrywać nie będę:)2X tak miałam,w tym raz w miejscu,gdzie przyjechałam jako pierwsza opiekunka-córka PDP prawie mnie udusiła:)Też głupia sytuacja bo nie wiadomo jak sie zachować,delkikatnie się wyswobodzić czy głośno protestować?:)I tak źle i tak niedobrze:)
Na ostatniej miejscowce zapytano mnie ile razy Polacy sie caluja na powitanie. Bardzo mnie to zaskoczylo i nieco skrepowalo, bo przypomnialam sobie , ze podalam tylko reke. Pomyslalam, ze my Slowianie jestesmy postrzegani jako calusnicy i powiedzialam"trzy".
Tak naprawde to nie wiem.
Zegnajac sie o tych trzech calusach pamietalam, tak zeby honor narodowy nie ucierpial, ale dla mnie cieple, serdeczne i calusne powitanie jest zarezerwowane dla tych, ktorych znam i lubie.
Ewuniu kochana jestes bo zawsze umiesz mnie pidtrzymac na duchu. :przyjaciele:
Standardowo trzy razy :-). Ja to nawet przez Niemca co ma polską żonę, a moją koleżankę, jestem trzy razy całowana :-)
Nie dość , że ma na imię Romeo to jeszcze jest bardzo fajny. Taki niemiecki unikat bym powiedziała i to z DDR, a tu jak wiadomo nie kochają nas za bardzo :)
Dowiedzialam sie przy okazji, ze Hiszpanie tez trzy razy sie caluja, wiec moze Twoj Romeo do jakiegos Diego sie upodobnil:-)
Hiszpanie spapugowali od nas.....:smiech3:
Jak sie uczyc, to od najlepszych:-)
Dusia....jak ochłoniesz trochę po powitaniu to zaraz nam w te pędy zdaj relację :-)
Wyjezdzam jutro ok 17. Bede na miejscu w piatek ok 10. Zmienniczka jest do soboty rano wiec wszystko mi przekaze a i tak pewnie polowe zapomne. A od soboty zostaje sama na gospodarstwie i radz se kobito. :placze2:
Witać się witać , czy znamy się czy nie , ściskać podawać dłoń , bez względu na pierwszy kontakt , może być nie zauważalnie ukotcona czy usobblowana ale gorąco serdecznie się witać :radosc1:
Wyjezdzam jutro ok 17. Bede na miejscu w piatek ok 10. Zmienniczka jest do soboty rano wiec wszystko mi przekaze a i tak pewnie polowe zapomne. A od soboty zostaje sama na gospodarstwie i radz se kobito. :placze2:
Kasia63! Ten tutaj nie tłumaczy na nasze. Zrób z tym porządek natentychmiast. :przeklina: