Co dzisiaj gotujesz na obiad? 12

05 listopada 2017 16:44 / 6 osobom podoba się ten post
Binor

W tym wątku to chyba nigdy nic nie pisałam, ale dziś jako info, oto potrawy, jakie tu się serwuje Pdp od lat kilku:

poniedziałek: smażona kiełbasa, ziemniaki, fasolka szparagowa
wtorek :gulasz z piersi kurczaka, ziemniaki, kalafior
środa :mielone, ziemniaki, brokuły
czwartek :gulasz wtorkowy, placki ziemniaczane, mieszanka warzywna
piątek :jajecznica, ziemniaki, marchewka z groszkiem na gęsto
sobota :pulpety w sosie, ziemniaki, marchewka duszona z masłem
niedziela :piersi kurczaka panierowane, ziemniaki, kalafior.

Wszystkie warzywa to mrożonki, a mięso kupowane to próżniowo pakowane. Nie je się tu ryżu ani makaronu w ogóle. Opiekunki, które próbowały przeforsować coś innego, poległy, bo dziadkowie to dziwni ludzie i nawet, jak im coś smakuje, ale jest nowe dla nich jako potrawa, to dla zasady powiedzą, że niedobre, bo...i tu 1000 argumentów, więc ja nawet nie próbuję, bo i po co. A tak naprawdę to chodzi o pieniądze, a nie np. o to, że ryba im się przejadła czy zupa była za słona:-).
W Polsce przy kasie pewnie trochę bym się wstydziła, ale tutaj mam to gdzieś, że cały kosz jest pełny po brzegi produktów "Gut und gunstig", bo to najlepiej rodzicom smakuje, jak mnie uświadomił w zeszłym roku syn, kiedy pojechałam z nim pierwszy raz na zakupy. No to mają, jak im tak smakuje. Ale na soli ich oszukuję, bo kupuję himalajską i jeszcze na kilku innych produktach, które później przesypuję do tych "tanich" opakowań:radosc1:.

Na mojej poprzedniej stelli takie jedzenie to istna rozrzutność ... ))))
05 listopada 2017 17:32 / 5 osobom podoba się ten post
U mnie pdp je same zupy a mnie to raczej kłuje w zęby. I wrzucam na ruszta sałaty albo warzywa duszone.
Sałata z jajkiem









































Duszona cukinia z polędwicą łososiową z indyka

05 listopada 2017 18:26 / 3 osobom podoba się ten post
dorotee

Zapodasz przepis na sos? Pewnie trochę inaczej niż ja

Dorotee to spaghetti robie na mięsie mielonym, które wpierw przysmażam ze średnio drobno pokrojoną cebulą (połowa ze sredniej cebuli). Dziś dodałam 1/2 papryki czerwonej też pokrojonej w niedyżą kostkę, dodaję tez ze dwa bardzo drobno pokrojone ogóreczki konserwowe. Zaczynam od przysmażania mięsa (ok.250 g) i jak mi się za dużo tłuszczu wytopi to go odlewam. Zalewam to pomidorami z puszki  i   przyprawiam zgodnie z gustem, ale smak musi być wyraźny. W domu bym użyła naszego polskiego pieprzu ziołowego (powinniśmy go opatentować ), a tu ładowałam co było: zioła prowansalskie, bazylię, ostrą paprykę, sól, pieprz czarny i  trochę delikatu... Można dodać ostrego keczupu... Gdy mam  już smak to wyciskam dwa mniejsze, lub 1 i1/2  większe ząbki czosnku i dodaję solidną łyżkę śmietany... To samo można w wariancie dla jaroszy - bez tego mięsa mielonego, czyli zacząć od przysmażania cebulki. Na mojej poprzedniej stelli robiłam to w wariancie dla jaroszy i jeszcze przecedzałam przez sito (tak sobie życzyła pdp), więc cebulę kroiłam na grubsze paski...))))
05 listopada 2017 18:35 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Dorotee to spaghetti robie na mięsie mielonym, które wpierw przysmażam ze średnio drobno pokrojoną cebulą (połowa ze sredniej cebuli). Dziś dodałam 1/2 papryki czerwonej też pokrojonej w niedyżą kostkę, dodaję tez ze dwa bardzo drobno pokrojone ogóreczki konserwowe. Zaczynam od przysmażania mięsa (ok.250 g) i jak mi się za dużo tłuszczu wytopi to go odlewam. Zalewam to pomidorami z puszki  i   przyprawiam zgodnie z gustem, ale smak musi być wyraźny. W domu bym użyła naszego polskiego pieprzu ziołowego (powinniśmy go opatentować :-)), a tu ładowałam co było: zioła prowansalskie, bazylię, ostrą paprykę, sól, pieprz czarny i  trochę delikatu... Można dodać ostrego keczupu... Gdy mam  już smak to wyciskam dwa mniejsze, lub 1 i1/2  większe ząbki czosnku i dodaję solidną łyżkę śmietany... :-) To samo można w wariancie dla jaroszy - bez tego mięsa mielonego, czyli zacząć od przysmażania cebulki. Na mojej poprzedniej stelli robiłam to w wariancie dla jaroszy i jeszcze przecedzałam przez sito (tak sobie życzyła pdp), więc cebulę kroiłam na grubsze paski...))))

Pieprz ziołowy Prymat zawsze mam ze sobą.
05 listopada 2017 18:38 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Dorotee to spaghetti robie na mięsie mielonym, które wpierw przysmażam ze średnio drobno pokrojoną cebulą (połowa ze sredniej cebuli). Dziś dodałam 1/2 papryki czerwonej też pokrojonej w niedyżą kostkę, dodaję tez ze dwa bardzo drobno pokrojone ogóreczki konserwowe. Zaczynam od przysmażania mięsa (ok.250 g) i jak mi się za dużo tłuszczu wytopi to go odlewam. Zalewam to pomidorami z puszki  i   przyprawiam zgodnie z gustem, ale smak musi być wyraźny. W domu bym użyła naszego polskiego pieprzu ziołowego (powinniśmy go opatentować :-)), a tu ładowałam co było: zioła prowansalskie, bazylię, ostrą paprykę, sól, pieprz czarny i  trochę delikatu... Można dodać ostrego keczupu... Gdy mam  już smak to wyciskam dwa mniejsze, lub 1 i1/2  większe ząbki czosnku i dodaję solidną łyżkę śmietany... :-) To samo można w wariancie dla jaroszy - bez tego mięsa mielonego, czyli zacząć od przysmażania cebulki. Na mojej poprzedniej stelli robiłam to w wariancie dla jaroszy i jeszcze przecedzałam przez sito (tak sobie życzyła pdp), więc cebulę kroiłam na grubsze paski...))))

Podobnie a jednak trochę inaczej, spróbuje wersje dla jaroszy.ogórków i śmietany nigdfy jeszcze nie dodfawalam dzieki w ogródku mam jeszcze trochę świeżych ziol
05 listopada 2017 20:05 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Pieprz ziołowy Prymat zawsze mam ze sobą.:-)

Chyba każę sobie dosłać... Dla tych co chcą lub muszą sobie upraszczać to wspaniałe rozwiązanie...
06 listopada 2017 09:38 / 1 osobie podoba się ten post
Dzisiaj zupa pieczarkowa z kluseczkami i wystarczy.
06 listopada 2017 09:40 / 2 osobom podoba się ten post
Naleśniki z nutellą i bananami.
06 listopada 2017 09:46 / 3 osobom podoba się ten post
Wczorajsze udka pieczone ze szpeclami i jakaś surowka.
06 listopada 2017 09:55 / 3 osobom podoba się ten post
Skromnie, zupa marchewkowa, jak znajde mleczko kokosowe to dodaj, PDP catering plus budyn
06 listopada 2017 17:48 / 3 osobom podoba się ten post
A ja zrobiłam zupę warzywną na udzie z indyka z dodatkiem śmietany. Posypałam drobniutko pokrojonym koperkiem .
06 listopada 2017 18:16 / 1 osobie podoba się ten post
Babeczka

A ja zrobiłam zupę warzywną na udzie z indyka z dodatkiem śmietany. Posypałam drobniutko pokrojonym koperkiem .

Jak "na udzie" to zapewne była wyśmienita...takie udo...
06 listopada 2017 18:31 / 2 osobom podoba się ten post
opiekun.5

Jak "na udzie" to zapewne była wyśmienita...takie udo...:-)

Przed gotowaniem włożyłam udziec do marynaty , zupa smakowała wyśmienicie .))
06 listopada 2017 19:22 / 1 osobie podoba się ten post
Babeczka

Przed gotowaniem włożyłam udziec do marynaty , zupa smakowała wyśmienicie .:-)))

A ja bym ten udziec :, a potem .
06 listopada 2017 20:55 / 1 osobie podoba się ten post
opiekun.5

Jak "na udzie" to zapewne była wyśmienita...takie udo...:-)

No ale to było udo z indyka, nie z indyczki.