Co dzisiaj gotujesz na obiad? 12

11 listopada 2017 13:16 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

" Hojte" zupka hakflajszowo- porowo-serowa. . .i finito.:-)

Poszłam twoim tropem, i co?
Ano siedzi pdp i żuje Hackfleisch :(
Nauczka dla mnie - blender do wszystkiego.
A teraz jakiś Ablenkungsmanöver żeby przestał żuć, odwiesił się i wrócił do pracy łyżką.
    Osobiście lubię jeszcze z dodatkiem gruszki, dziś była bez niej zupka.
Mam jeszcze ciasto z jagodami na deser.

11 listopada 2017 13:18 / 1 osobie podoba się ten post
Geronimo

Zaproś mnie na te kluski kurde, zaproś:-)

Przyjeżdżaj,jeszcze jedna ogromniasta porcja mi została,bo seniorowi nie dam :nerwo wa kucharka:,włożyłam w to cale moje ,polskie serce.
11 listopada 2017 13:46 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie dzisiaj był makaron typu penne z brokułami w sosie serowym ,z przewagą gorgonzoli.
I popełniłam dzisiaj ciasto , takie kombinowane ,tzn. co wyszukałam w czeluści zamrażarki z tego jest ciasto.A więc ,kiedyś tam zamrożone surowe ciasto mojego wyrobu, trochę podebrałam od Gwiazduni kakaowego zamrożonego i znalazłam trochę mrożonych malin.Podpiekłam kruche ,na to dałam też wyszperany ,ugotowany na gęsto budyń śmietankowy ,na to maliny i starte ciemne i jasne ciasto i....Voila.
11 listopada 2017 13:48 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Michasiu....Ja sie obslinilam przez Ciebie!

wysłać ???
11 listopada 2017 13:51 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

U mnie dzisiaj był makaron typu penne z brokułami w sosie serowym ,z przewagą gorgonzoli.
I popełniłam dzisiaj ciasto , takie kombinowane ,tzn. co wyszukałam w czeluści zamrażarki z tego jest ciasto.A więc ,kiedyś tam zamrożone surowe ciasto mojego wyrobu, trochę podebrałam od Gwiazduni kakaowego zamrożonego i znalazłam trochę mrożonych malin.Podpiekłam kruche ,na to dałam też wyszperany ,ugotowany na gęsto budyń śmietankowy ,na to maliny i starte ciemne i jasne ciasto i....Voila.

A tak fioletowo te maliny wygladaja,ze az bylam pewna,ze to jezyny ;)
Kusicie mnie tu dzisiaj nie do wytrzymania. Ale nie! Nie zlamie sie! Leniuchuje dalej ;)))
11 listopada 2017 13:54 / 6 osobom podoba się ten post
michasia

wysłać ???:kwiatek dla ciebie2:

Nie bo na pewno sie zepsuje Ale slinotok trwa nieprzerwanie i jak tak dalej bedzie to sliniak bede musiala sobie zorganizowac
11 listopada 2017 13:55 / 3 osobom podoba się ten post
Dzisiaj mój dzień. Nie gotuję zbyt często, bo mi się po prostu nie chce. Ale czasami nachodzi mnie taka ochota. Kilka dni temu kupiłem słuszną porcję jagnięciny ( to taka młoda owieczka, a może baranek). Wsadziłem mięsko do marynaty - woda z odrobiną octu, sól, łyżeczka (malutka) KNO3. cebulka, czosnek i zioła. Poleżało toto w zalewie 3 dni. Potem związałem pięknie sznureczkiem i upiekłem w piekarniku aż do przyrumienienia. Pokroiłem na grube plastry i dusiłem, dusiłem ... dodając przypraw i słuszną porcje czosnku tym razem granulowanego. Odparowałem nadmiar wody i teraz właśnie spożywam. Pychotka taka, że opowiedzieć nie zdołam. Smacznego
11 listopada 2017 13:57 / 2 osobom podoba się ten post
Andrew

Dzisiaj mój dzień. Nie gotuję zbyt często, bo mi się po prostu nie chce. Ale czasami nachodzi mnie taka ochota. Kilka dni temu kupiłem słuszną porcję jagnięciny ( to taka młoda owieczka, a może baranek). Wsadziłem mięsko do marynaty - woda z odrobiną octu, sól, łyżeczka (malutka) KNO3. cebulka, czosnek i zioła. Poleżało toto w zalewie 3 dni. Potem związałem pięknie sznureczkiem i upiekłem w piekarniku aż do przyrumienienia. Pokroiłem na grube plastry i dusiłem, dusiłem ... dodając przypraw i słuszną porcje czosnku tym razem granulowanego. Odparowałem nadmiar wody i teraz właśnie spożywam. Pychotka taka, że opowiedzieć nie zdołam. Smacznego

Endrju,mowilam Ci juz dzisiaj,ze Cie nienawidze?!
11 listopada 2017 13:58 / 3 osobom podoba się ten post
michasia

wysłać ???:kwiatek dla ciebie2:

U nas w Zagłębiu mówią na babkę ziemniaczaną kućmok. 
11 listopada 2017 14:00 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Endrju,mowilam Ci juz dzisiaj,ze Cie nienawidze?!:klotnia:

Też Cię bardzo lubię. !!!
11 listopada 2017 14:00 / 5 osobom podoba się ten post
Alaska

U nas w Zagłębiu mówią na babkę ziemniaczaną kućmok. :-)

Alasencjo. Ja Cie bardzo upraszam! Ja wiem,ze gazet od Ciebie kupe otrzymalam! Ja jestem wdzieczna i dziekuje z serca calego oraz innych wnetrztnosci! Ale czy mozesz przestac gadac o tym kucmoku?? Bo bede musiala pozbawic Cie zycia a nie chce. Bo tak jakos lubie Cie kobieto
11 listopada 2017 14:01 / 2 osobom podoba się ten post
Andrew

Dzisiaj mój dzień. Nie gotuję zbyt często, bo mi się po prostu nie chce. Ale czasami nachodzi mnie taka ochota. Kilka dni temu kupiłem słuszną porcję jagnięciny ( to taka młoda owieczka, a może baranek). Wsadziłem mięsko do marynaty - woda z odrobiną octu, sól, łyżeczka (malutka) KNO3. cebulka, czosnek i zioła. Poleżało toto w zalewie 3 dni. Potem związałem pięknie sznureczkiem i upiekłem w piekarniku aż do przyrumienienia. Pokroiłem na grube plastry i dusiłem, dusiłem ... dodając przypraw i słuszną porcje czosnku tym razem granulowanego. Odparowałem nadmiar wody i teraz właśnie spożywam. Pychotka taka, że opowiedzieć nie zdołam. Smacznego

Mam nadzieję,że dodałeś rozmarynu. 
11 listopada 2017 14:02 / 2 osobom podoba się ten post
fioletowa.mysz

Alasencjo. Ja Cie bardzo upraszam! Ja wiem,ze gazet od Ciebie kupe otrzymalam! Ja jestem wdzieczna i dziekuje z serca calego oraz innych wnetrztnosci! Ale czy mozesz przestac gadac o tym kucmoku?? Bo bede musiala pozbawic Cie zycia a nie chce. Bo tak jakos lubie Cie kobieto :przeklina:

Znaczy się mnie odwiedzisz!!?? 
11 listopada 2017 14:03 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Mam nadzieję,że dodałeś rozmarynu. :-)

Chyba łatwiej byloby wymienić czego nie dodałem, a rozmaryn w gałązce świeżutki był oczywiście.
11 listopada 2017 14:04 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Znaczy się mnie odwiedzisz!!?? :radosc:. :buziaki2:

W celu zabijania? No dobra. Ale najpierw wspolnie pawia zalatwimy;)