Dowcipy i anegdoty 6

Ale jaja 

I jak tam zięciu, spodobały sie wnuczkowi zabawki ?
Mama da spokoj ... wszystkie prezenty rozwaił .
I samochodziki i czołg i choinkę i wszystkie bombki .
I prezent ode mnie też ?
Nie, młotek od mamusi jest cały .
 

  Kogo wam ta Baska  przypomina ????????????????????  zwłasza ta kwiecista mowa .

Spotyka się dwóch starych kumpli:
– Słuchaj, wpadniesz do mnie na imprezę sylwestrową?
– No, nie wiem… a kiedy? 
 
W ostatni dzień w roku mały Jasio pyta mamę:
– Mamo, może zaprosimy na Sylwestra tych, którzy co roku do nas przychodzą?
– Dobrze, Jasiu.
– Policja! Policjaaaaaa!
 

Pani Halinko, niestety od nowego roku nie będzie już Pani moją asystentką.
Jasne szefie rozumiem, jestem za stara, za gruba, mam obwisły biust, rozstępy na udach i w ogóle jestem brzydka … Ciekawe, czy znajduje Pan u mnie jakąkolwiek zaletę?
Tak, Pani Halinko, ma Pani bardzo dobry wzrok " />

 

Mnie Waldka organistę

Co byy było, gdyby Trzej Królowie okazali się być Trzema Królowymi?

- Po prostu spytałyby o drogę,
- dotarłyby w porę,
- pomogłyby przy porodzie,
- wysprzątałyby stajenkę,
- przyniosłyby przydatne prezenty...
- … i coś do jedzenia.
no sztos. 


 
A co Trzy Królowe powiedziałyby w drodze powrotnej? Tuż po opuszczeniu Betlejem…
- Widziałyście te sandały, które Maryja ubrała do tuniki?
- Ten mały nic a nic nie jest podobny do Józefa…
- Jak oni mogą wytrzymać z tyloma zwierzakami?
- Mówią, że Józef jest bezrobotny.
- Chciałabym tylko wiedzieć, kiedy oddadzą nasz garnek, w którym przyniosłyśmy łazanki.... 

Dobre....

Wspolczesna wizja i dialog
Wydarlam za przeterminowany apfelsaft