Wiewiórko dzięki za mile słowa niestety na wyjeżdzie nie będę miała laptopa(muszę zostawić córce),Mam nadzieję że trafię na wmiare dobrą sztele idam sobie rade.Pozdrawiam
P.Smasztak samo na imię jak moja najkochańsza wnisia.
Tak,reraz te stare imiona wracaja do lask.Ale co ty robisz o takiej godzinie przy laptopie.Czyzby stres?
nie bedzie zle-:)))) amoze na miejscu bedziesz miala dostep do komputera,roznie to bywa.U mnie babcia nie miala,ale rodzinka jest super i przywiezli i zainstalowali mi laptopa.Nawet za internet nie place.Wiec widzisz ,ze czasem ma sie szczescie.
Dzięki za te mile slowa,Wiewióreczko ta godzina to dla mnie norma ja musze wstawać codziennie o 4.40 żeby być w pracy na 5,15,ale to już przeszlość zaczynam nowy etap w życiu,jak tylko będę mogła to napewno się odezwę,a puki jestem w domu to jeszcze będę zaglądać na forum.Pozdrawiam