Nieocenione Opiekunki

15 lutego 2021 17:08 / 4 osobom podoba się ten post
krymas148

Ciekawe tematy :). Marzy mi się historia miłosna. Lubię romanse :), książki romantyczne, znaczy się. 
Kto węszy tu reklamę niech węszy. Kto czyta ten czyta. Ot, takie życie. Pozdrawiam Clio

Cześć Krymas . Ja czytam twój blog. Clio chyba wyswatamy. Ciągle jej się marzy, niech jej się przydarzy w końcu 
15 lutego 2021 17:20 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Cześć Krymas . Ja czytam twój blog. Clio chyba wyswatamy. Ciągle jej się marzy, niech jej się przydarzy w końcu :lol2:

Oh mi to się marzy i niech się wydarzy : praca w de w samym centrum miasta tuz nad pizzerią i kawiarnią i ciastkarnią  i piekarnią   
A czy ja opiekunka z powołania?hmm  Kto wie talentów mam wiele i wiele jeszcze nie odkrytego
15 lutego 2021 18:01 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Wesze tu reklamę bloga :gwizdanie: 
Jak napisze książkę to sie pochwale wam tez:-)
Ba wydam kilka ksiazek: jestem w trakcie pisania: 
* kamasutra od jutra
* szefowa  Bawarii gotuje ptt: jak osadzić jajo na patelni
* zyciowe potyczki fajnej wtyczki 
* mc z pacjentami z różnymi chorobami 
* pojde ja ci w las obys mnie znalazł
Oraz wiele innych....:smiech3:

Wygrasz internety na bank  To czekamy na publikację. Może w końcu będzie co poczytać....
15 lutego 2021 18:02 / 3 osobom podoba się ten post
Clio

Oh mi to się marzy i niech się wydarzy : praca w de w samym centrum miasta tuz nad pizzerią i kawiarnią i ciastkarnią  i piekarnią  :flirt: :hihi:
A czy ja opiekunka z powołania?hmm  Kto wie talentów mam wiele i wiele jeszcze nie odkrytego:niebo pieklo:

He...he...he...To Ty chcesz być taką MieSCAnką z M csy 
15 lutego 2021 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
Wzięłam i przeczytałam wpis na blogu Krymas. I co? No wychodzi na to, że albo mam zawyżone poczucie własnej wartości, albo zwyczajnie zarozumiala jestem, bo nie mam tego typu problemów 
15 lutego 2021 19:46 / 3 osobom podoba się ten post
Gusia29

Wzięłam i przeczytałam wpis na blogu Krymas. I co? No wychodzi na to, że albo mam zawyżone poczucie własnej wartości, albo zwyczajnie zarozumiala jestem, bo nie mam tego typu problemów :-(. 

Gusia29  ja tez tak mam.
Nie mam takich problemów.
Ja nie rozkminiam tego czy owego tematu poprostu poprostu dzialam robie  a ze sobie h i k porzucam w mysli to tak dla przeciwwagi.   
P.s
Firanki śmierdziały? Wypralam
Lodówka brudna? Umylam
podloga brudna? Umylam
pajeczyny na kwiatach? Zdjelam
nikt tego nie widzial
Dla siebie i milego zycia zrobilam swego
 Mając problem ze np tv zmienniczka położyła na jakas półkę u gory a mi to nie pasowalo wogole i tv postawiłam na biurku .Ja nie myślę po co tak zrobila ja dzialam zeby bylo lepiej I sobie przestawiłam gdzie chce...ot takie mam problemy aaaa ze jestem fajna to juz  inną bajka  ale to nie zarozumiałość 
15 lutego 2021 20:08 / 3 osobom podoba się ten post
Jakby tu jaki psycholog wlazł i poczytał uprzedzam: Sam sie lecz   
15 lutego 2021 20:10 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Jakby tu jaki psycholog wlazł i poczytał uprzedzam: Sam sie lecz  :lol1: 

15 lutego 2021 20:23 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Jakby tu jaki psycholog wlazł i poczytał uprzedzam: Sam sie lecz  :lol1: 

15 lutego 2021 23:11 / 4 osobom podoba się ten post
Nocne poezje..
Naszła mnie pewna ochota i sklecilam wierszoklota:
Wszystkie wiersze dostępne będą do poczytania  po wydaniu najnowszego tomika poezji z de :
Ptt: Opiekunka kiedyś  bylam lecz sie potem ulotniłam oto kawałek...
 
Jestem jak gwiazda  świecąca na niebie 
Brakuje do spełnienia  Babciu  tylko ciebie.
Kto zrobi Babciu Tobie  kanapeczkę,  
gdy pojade daleko na wycieczkę?
Kto zrobi  pachnąca Tobie piankę w wodzie,
gdy ja sie będę  wozić  w nowym wozie?
Kto herbatkę zrobi Tobie z  samowara,
gdy ja się będę  wódką   ochlewała?
Kto w twe dojcze przyjdzie progi 
gdy mróz przyjdzie srogi?
Znowu wrócę  i zrobię Ci herbatkę,
nawet podłoże  ulubioną  ceratkę,
 Będę znowu pomagac  Tobie.
Bo taka ta moja praca, ze ciągle 
wracam ...wracam i ....wracam.
 
 
 
 
  
15 lutego 2021 23:18 / 2 osobom podoba się ten post
Zaraz zwabisz psychologa i znów będzie olaboga.
Będzie zrzędził, piosnkę włączy i nas wszystkich tu wykończy
 
A jutro robi ta piczka-zmienniczka 
Lepiej dorzuć paczke fajek i na dzisiaj koniec bajek...
Jest d w u d z i e s t a c e c i a !!!
16 lutego 2021 00:41 / 3 osobom podoba się ten post
Cóż  Wy tam o opiece wiecie, kiedy o dwudzestejceciej do łóżka już idziecie ?
Północ wybiła, a inna ,nieoceniona, oka jeszcze nie zmrużyła. 
Tu zajrzała,tam zamknęła, jeszcze jajka na rano, z lodówki wyjęła. Bejbyfona nasłuchuje -wszystko dobrze,babcia cicho pochrapuje. Też się już położyć miała, na swoją zgubę do Opiekunkowa zajrzała. A tam jakieś ni-poetki, wierszokletki ,produkują sie też inne ,100% kobietki. Poczytała,pomyślała, na pachnącą piankę w wannie, ochoty nabrała. Teraz świeża, wymuskana, czuje się, chociażby przez siebie samą, naprawdę doceniana. Wam dziękując  za dzień psotny, wierszolotny, inspiracje i podpuchy, tuli głowę do poduchy. Dobrej nocy, pięknych snów, jutro się spotkamy znów....
17 lutego 2021 13:54 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Wzięłam i przeczytałam wpis na blogu Krymas. I co? No wychodzi na to, że albo mam zawyżone poczucie własnej wartości, albo zwyczajnie zarozumiala jestem, bo nie mam tego typu problemów :-(. 

Gusia29 a może masz tak po prostu poczucie wartości i tyle. 
 
Ale same wiemy, że wyjeżdżając do pracy mieliśmy różne sytuacje życiowe i niejednokrotnie jesteśmy "poharatane" psychicznie z różnych względów czy mężów, komorników na karku, toksycznych rodziców, zwpolnienia z pracy. Różne sytuacje mamy dziewczyny a za tym idzie poczucie własnej wartości gdzieś po drodze zgubiliśmy. Nawet to, że wyjeżdżamy bez znajomości języka niemieckiego sprawia, że nie mamy pewności siebie i niejednokrotnie wiele z nas to przybija. Pancerz ochronny przed obroną przed porównaniami, wysokimi wymaganiami, dodatkowymi obowiązkami, których często nie powinnyśmy wykonywać, jest cienki lub już go nie mamy i poddajemy się .
Naprawdę dziewczyny mają z tym problemy.  
17 lutego 2021 14:01 / 2 osobom podoba się ten post
Krymas pozdrawiamt cie
Dobrze ze moje poczucie wartosci jest na wyżynach zwłaszcza ostanie 10 lat :
 Fajna,zaradna elastyczna,komunikatywna,zorganizowana,szybko dopasowywuje sie do pdp I elegancko ich ustawiam,szybko sie ucze,obcykana,towarzyska,uśmiechnięta  w robocie, poliglotka,kawalara...wiecej nie pamietam....pozdrowienia do potem
P.s
 Jak cos do walcie do mnie jak w dym.
Ja stawiam
Jesli wiersze sie podobaja bede tworzyc tworzyc wiecej
17 lutego 2021 14:22 / 2 osobom podoba się ten post
krymas148

Gusia29 a może masz tak po prostu poczucie wartości i tyle. 
 
Ale same wiemy, że wyjeżdżając do pracy mieliśmy różne sytuacje życiowe i niejednokrotnie jesteśmy "poharatane" psychicznie z różnych względów czy mężów, komorników na karku, toksycznych rodziców, zwpolnienia z pracy. Różne sytuacje mamy dziewczyny a za tym idzie poczucie własnej wartości gdzieś po drodze zgubiliśmy. Nawet to, że wyjeżdżamy bez znajomości języka niemieckiego sprawia, że nie mamy pewności siebie i niejednokrotnie wiele z nas to przybija. Pancerz ochronny przed obroną przed porównaniami, wysokimi wymaganiami, dodatkowymi obowiązkami, których często nie powinnyśmy wykonywać, jest cienki lub już go nie mamy i poddajemy się .
Naprawdę dziewczyny mają z tym problemy.  

Krymas, Ty wiesz, że ja wiem o co Tobie chodzi, rozumiem o czym piszesz. Wiem też, bo miałam okazję poznać różne opiekunki, że opisane przez Ciebie sytuacje zdarzają się wcale nie tak rzadko i wiele opiekunek uważa siebie same za "te gorsze ". Zdarzało mi się rozmawiać, tłumaczyć, podbudowywać samoocenę. Pewnie dlatego, że byłam od nich starsza, a więc bogatsza  o doświadczenia ,dobrze znająca język ,to udalo mi się czasami zmienić ich podejście do samych siebie.
Tak,zgadza się, mam poczucie własnej wartości i nie jest to jednoznaczne z zarozumiałością. Bo znam też swoje słabe strony, wiem czego nie wiem albo nie potrafię, ale się do tego przyznaję i nie wstydzę. Proszę o radę mądrzejszych ode mnie, "doumiam"się tego, co może mi się w tej pracy przydać. Nie wiem jak radzić sobie z jakimiś schorzeniami, nie potrafię pielęgnować obłożnie chorych, zajmować się ciężkimi przypadkami. Ale czy to powód, żebym miała czuć się gorsza od innych? Nie, po prostu nie zabieram się za coś czego nie potrafię. Ale są płaszczyzny na których ja  jestem lepsza od innych, świetnie sobie radzę, i wiem, że są miejsca i seniorzy, którzy takich właśnie Gusi szukają. 
Piszę w pierwszej osobie, ale to nie dotyczy tylko mnie, jest na pewno wiele, takich Gusiopodobnych. 
Pozdrawiam Cię, Krymas i pisz częściej. Lubię czytać Twoje posty.