Ciekawe tematy :). Marzy mi się historia miłosna. Lubię romanse :), książki romantyczne, znaczy się.
Kto węszy tu reklamę niech węszy. Kto czyta ten czyta. Ot, takie życie. Pozdrawiam Clio
Ciekawe tematy :). Marzy mi się historia miłosna. Lubię romanse :), książki romantyczne, znaczy się.
Kto węszy tu reklamę niech węszy. Kto czyta ten czyta. Ot, takie życie. Pozdrawiam Clio
Cześć Krymas . Ja czytam twój blog. Clio chyba wyswatamy. Ciągle jej się marzy, niech jej się przydarzy w końcu :lol2:
Wesze tu reklamę bloga :gwizdanie:
Jak napisze książkę to sie pochwale wam tez:-)
Ba wydam kilka ksiazek: jestem w trakcie pisania:
* kamasutra od jutra
* szefowa Bawarii gotuje ptt: jak osadzić jajo na patelni
* zyciowe potyczki fajnej wtyczki
* mc z pacjentami z różnymi chorobami
* pojde ja ci w las obys mnie znalazł
Oraz wiele innych....:smiech3:
Oh mi to się marzy i niech się wydarzy : praca w de w samym centrum miasta tuz nad pizzerią i kawiarnią i ciastkarnią i piekarnią :flirt: :hihi:
A czy ja opiekunka z powołania?hmm Kto wie talentów mam wiele i wiele jeszcze nie odkrytego:niebo pieklo:
Wzięłam i przeczytałam wpis na blogu Krymas. I co? No wychodzi na to, że albo mam zawyżone poczucie własnej wartości, albo zwyczajnie zarozumiala jestem, bo nie mam tego typu problemów :-(.
Jakby tu jaki psycholog wlazł i poczytał uprzedzam: Sam sie lecz :lol1:
Jakby tu jaki psycholog wlazł i poczytał uprzedzam: Sam sie lecz :lol1:
Wzięłam i przeczytałam wpis na blogu Krymas. I co? No wychodzi na to, że albo mam zawyżone poczucie własnej wartości, albo zwyczajnie zarozumiala jestem, bo nie mam tego typu problemów :-(.
Gusia29 a może masz tak po prostu poczucie wartości i tyle.
Ale same wiemy, że wyjeżdżając do pracy mieliśmy różne sytuacje życiowe i niejednokrotnie jesteśmy "poharatane" psychicznie z różnych względów czy mężów, komorników na karku, toksycznych rodziców, zwpolnienia z pracy. Różne sytuacje mamy dziewczyny a za tym idzie poczucie własnej wartości gdzieś po drodze zgubiliśmy. Nawet to, że wyjeżdżamy bez znajomości języka niemieckiego sprawia, że nie mamy pewności siebie i niejednokrotnie wiele z nas to przybija. Pancerz ochronny przed obroną przed porównaniami, wysokimi wymaganiami, dodatkowymi obowiązkami, których często nie powinnyśmy wykonywać, jest cienki lub już go nie mamy i poddajemy się .
Naprawdę dziewczyny mają z tym problemy.