Wredni podopieczni - nasze doświadczenia

Mnie się taka przytrafiła...

...wredna zmienniczka.Tej się wszystko nie podoba i wszystko krytykuje...co ja zrobię.Jestem pierwszą a ona na siłę próbuje,to zmienić.Ryje pode mną...ten typ tak ma.Przez dwa dni była tu córka podopiecznej i jest "cała w skowronkach".Myślę,że już na gorszą nie trafię.

Ostatnio też miałam taką co wszystko jej się nie podobało,piec się włacza do centralnego ją budzi,kościół za daleko,a na rowerze nie potrafi jechać,łóżko za krótkie materac za twardy,pd nie lubi bigosu a ona tak sie chciala przypodobać,no klękajta narody.Sztela super jest ogrodnik sprzątaczka pd chodząca sama wszystko robi koło siebie,tylko ugotować,polek full na około.auto do dyspozycji i czego jeszcze? no mnie ręce cycki opadają na takie baby:-)

Takie,też są.Tylko zabić,to za mało.Obgadała mnie do Agencji,niemieckiej koordynatorki,opiekunki prawnej.Miejsce jest dobre,ale dzięki mnie.Poczekam co z tego urośnie.:-)

Zabijesz i co? :wiezienie: Łatwiej na drobiazgi nie zwracać uwagi, obgadywanie to juz inna działka

O zabijaniu,to czarny humor.Przed chwilą rozmawiałam z moją Agencją.Jeśli zmienniczka dalej tak będzie robić,to będzie musiała zmienić miejsce.Sama się wpakowała na minę.A wydawała się fajną kobietą.

Tak, stan mojej Podopiecznej pogarsza się właściwie co tydzień.
Zaczyna to być problemem, ponieważ obciąża to bardzo psychikę. 
Zrobiła się wredna, chytra i w ogóle nie podobna do tej, którą znam i pamiętam jeszcze zupełnie niedawno. 
Jestem wykończony pod każdym względem. Ale  na urlop pojadę dopiero na BN. 
Teraz w końcu poszła spać, ale w nocy wczoraj wołała do mnie halo, halo przez co zmuszony byłem wstawać w nocy aż 3 razy. 

Zabijesz i co? :wiezienie: Łatwiej na drobiazgi nie zwracać uwagi, obgadywanie to juz inna działka

I to jest właściwe podejscie

To nie obgadywanie tylko stwierdzenie faktów,jadąc trzeba być świadomym że różnie się trafi,będzie czasem wiele rzeczy przeszkadzało,ale grunt to się dostosować,to chyba raczej ten co płaci to wymaga,chyba materac za twardy to probem? Niemcy mają świetne materace bardzo zdrowe dla kręgosłupa,ale jak ktoś sypia na wygniecionej wersalce,to fakt taki materac za twardy:-)

Mnie odpowiada wszystko ,a jeżeli nie odpowiada , to zmieniam miejsce pracy , branżę i zawód ...

PDP. to chory człowiek , w jego chorobie występują różne zachowania . Natomiast nasz zmiennik to OPIEKUN , wredności mieć nie powinien , aleee zdarza się ...

Ja też Niemców nie lubię, ale to nie znaczy, że mam ich krzywdzić.

Nie martw się Knorr. 
Może da się coś zrobić, by poprawić sytuację, niech ci ktoś z otoczenia PDP pomoże..
Jak już ty nie masz funduszy na obiad , to musi być  nieciekawie.
Pomimo wszystko zbierz siły, uszy do góry i idź dalej, zrób coś dla siebie .
:kotek: