Tak jak napisała Mycha,zobaczysz że wyjdzie ci na dobre takie doświadczenie z wredną pdp. W przyszłości będziesz już umiała się bronic,choc i teraz świetnie ci idzie.
Ja trafiłam tylko raz na taką pdp,ale to był od razu hardcor. Tam nauczyłam się asertywności i choć to była moja druga sztela,język marniutki to z pomocą googla zapamiętałam najpotrzebniejsze slowa ,a nawet zdania :hihi:
Wiem jak sie ciężko pracuje w takich miejscach,tym bardziej ze babcia nie ma demencji i nie można tego zgonic na chorobę...Na następną sztelę jedż do dziadka,przeważnie są spokojniejsi niz babcie.