Ja miałam tylko tak za pierwszym razem, że musiałam czekać miesiąc i parę dni. Ale to przez nieporozumienie. Firma mi powiedziała, że muszę po utracie pracy w szkole zarejestrować się w UP, żeby była ciągłość ubezpieczenia. Ja uznałam, że mam ciągłość ubezpieczenia, bo po zwolnieniu jeszcze przez 30 dni jest się ubezpieczonym. No i się nie zarejestrowałam. A później okazało się, że to chodzi o ciągłość opłacania składek na ubezpieczenie, a nie ciągłość samego ubezpieczenia. W takiej sytuacji dopiero po przepracowaniu miesiąca można się zwrócić o druk A1 i kartę EKUZ.
Chociaż nie powiem - denerwuje mnie to ciągłe rejestrowanie się i wyrejestrowywanie. Niebawem 29 kwietnia się zarejestruję, a 5 maja wyrejestruję:)