Daj spokoj z ofertami, jeszcze w depresje wpadnie. Widzisz, ze juz poplakuje sobie.
Daj spokoj z ofertami, jeszcze w depresje wpadnie. Widzisz, ze juz poplakuje sobie.
Singielka? Nie dziwię się. Barbaro uniżenie dziękuje.
Singiel jest szczesliwy wiec nie musisz mi wspolczuc. Singiel (i facet i kobieta tez) nie dusi sie w zwiazku, ktory go nie satysfakcjonuje a jest niereformowalny.Singiel nie ma powodow do narzekan.
Zapomniałeś dodać Hawanko, że singiel w większości przypadków to wybór a nie koniecznosc......:-)
Singielka? Nie dziwię się. Barbaro uniżenie dziękuje.
Jestem cicho, hawana miła pani nie miałem złego na myśli.
Singiel jest szczesliwy wiec nie musisz mi wspolczuc. Singiel (i facet i kobieta tez) nie dusi sie w zwiazku, ktory go nie satysfakcjonuje a jest niereformowalny.Singiel nie ma powodow do narzekan.
Miła pani, czy jak mężczyzna coś pisze to musi zawsze prowokować? Jak wy mówicie to dobrze, jak my mówimy to prowokacja? Nie dziwota, że mało facetów na forum.
Miłe panie pozwolą, wyjaśnię bowiem warto. Nas rozłąka nie osłabia a was owszem. My potrafimy być silni, wy w większości słaba płeć potrzebująca bliskości, mylę się? Miałem w życiu tyle kobiet, chyba wiem co piszę. Jak jechałem na kawalerski do Holandii bo moja niunia ryk, że mnie 3 dni nie było i ciągle smsy. Faktycznie praca dla kobiet ale wyjazdy i rozłąka już nie, wszak my przodujemy, aczkolwiek są silne co ogarnią rozłąkę. Mężczyźni piją z nudów boście im wszystkie zajęcia zabierały, czujemy się niepotrzebni, potrzebni tylko do usłużenia ramienia do wypłakania? Feminizm nie służy podziałowi ról.
Wiecie co na jaka cholere ja tu wchodzila? :zaskoczenie1: Lepiej wspieraj te swoja niunie i nie wysmiewaj bo to wlasnie powoduje problem. Co zlego w tym, ze teskni?! Obys ty kiedy nie trafil na taka co nie zateskni a jeszcze se inne przyjemnosci znajdzie jak cie nie bedzie blisko. Co facet to oglad niuni, zamiast oceniac lepiej ty sie zastanow kto z toba wytrzyma. W depresji piszesz a sa kobiety co maja depresje tyz przez mezczyzn i ich postepowanie albo zimny charakter, nawet jak se prace ma z zimnym charakterem to w domu przyda sie byc czlowiekiem co wesprze nie tylko sie madrowac potrafi na kanapa nalepiej z piwskiem. Zycza wszystkim wspierajacego przyjaciela bo we dwoje latwiej przez zycie isc a jak baran to wymienic na odpowiedniego. Za slaba plec masz! :puk w leb:
Tiaaa ...Też se poczytałam ... Nie mam depresji . Wpadłam w ramiona demona lenistwa . Chociaż w takie ramiona :lol3: