Czasami pomagaja. Na pryszcze.
Czasami pomagaja. Na pryszcze.
:smiech3:i jak sie z Tobą nie zgodzic?:-)cudów niema !!
Czekolada, sery, lody w ogole produkty mleczne i samo mleko tu inaczej smakują. Pieczywo w piekarniach i zwłaszcza ciasto w cukierniach są takie jak wypiekane w domu. Są obniżki na dobre wino. Jedzenie jest drogie- popularne markety to Migros, Coop, Denner. Nie ma u nas ich oryginalnych serów i ręcznie wyrabianej czekolady Laderach.
Jezeli chodzi o kosmetyki to jak bedziesz to zajrzyj do Import Perfumerie. Duże zniżki na markowe kosmetyki i perfumy.
Acha-nieco taniej kosmetyki La Roche Posay i lepsza ich jakość niż tych, które są sprzedawane w Polsce.
Mozna tu kupic bezzapachowy olej arganowy tłoczony na zimno.
Mleko smakowalo mi tak samo jak wszedzie, a sery byly za tluste i za slone(zwlaszcza gotowe fondue z marketu). Nawet te z truflami nie pachnialy apetycznie plesnia tylko gazowaly jak zgnile drozdze.
Za lodami nie przepadam. Kupowalam w Migrosie orzeszki macadamia i batoniki ze zbozami w roznych smakach. To cos dla mnie:) I jogurty o smaku mocca.
My dzis z babcią na zakupach w C&A byłyśmy. Kupic na chrzciny prawnuczki chciała coś. wybrała taki łądny komplecik i do tego jakies śliczne bamboszki, takie maciupkie. My do kasy. Kasjerka pik, pik, zrobiła, o reklamówkę zapytała. Wyszło za calość 9,80 euro. Tanio jak barszcz, jak za 2 rzeczy. Niby promocja do 28.03 na wybrany asortyment. Zapłaciły i wyszły. Ja potem patrze na paragon, a tam tylko 2 pozycje: komplecik i reklamowke. Bamboszki sie prawdopodobnie nie wbiły :zaskoczenie1:
Czasami tyz tak bywa :lol3: mialas szczescie. Kikka tyz jest dobra za granica albo w Aldiku mozna dostac promocje ale ja nie kupuje za duzo za granica. Nic mnie nie potrzeba,starej daty jestem.
Przeceny kusza tylko trza wydawac ze spokojem bez szalenstwa bo pozniej szkoda wydanej kasy,czlowiek czasami nakupi dla siebie i w szafie lezy,ni razu nie ubrane. Kiedys mialam taka manie chomikowania,a jeszcze to kupie,jeszcze tamto,pozniej to lezy i i tak sie komus oddaje albo wywala bo za male :smiech2: Pisze tu w moim przypadku.
Przeceny kusza tylko trza wydawac ze spokojem bez szalenstwa bo pozniej szkoda wydanej kasy,czlowiek czasami nakupi dla siebie i w szafie lezy,ni razu nie ubrane. Kiedys mialam taka manie chomikowania,a jeszcze to kupie,jeszcze tamto,pozniej to lezy i i tak sie komus oddaje albo wywala bo za male :smiech2: Pisze tu w moim przypadku.
Prawda taka,ze jak czlowiek ma troche grosza wiecej to go kusi kupic to i tamto,trza sie powstrzymywac albo nauczyc byc oszczednym,inaczej ino tyrac do zasranej smierci i ciagle malo. Najlepiej nie nosic ze soba dostepu do kasy,a zakupy robic z kartka. Mnie sie udaje,nie zawsze ale ciagle sie cwicze.