Naprawde nie wiem o co chodzi. Ja jak chce otworzyć internet to otwieram Firefoxa :(
A pierwszą stronę z Aldi mam taką http://www.alditalk.de/
Naprawde nie wiem o co chodzi. Ja jak chce otworzyć internet to otwieram Firefoxa :(
A pierwszą stronę z Aldi mam taką http://www.alditalk.de/
Nim otworzysz Firefoxa.
Uruchamiasz lapka, otwiera sie Windows, Potem musisz uruchomic internet . otwierasz to w małym oknie Medion Mobile
i tu robisz tez dołądowanie
Też korzystam z karty z Aldiego.Wcześniej miałam z Lidla. Internet z Aldi działa sprawniej niż z Lidla. To prawda, że za 15 euro hula do połowy miesiąca albo krócej, a potem zwalnia aż do daty ważności. Jednak nawet potem rozmowy na skypie są możliwe , a z kartą z Lidla ciągle się rwały. Ten ma 500GB do wykorzystania. Jak będziesz oglądać namiętnie filmy itp. atrakcje, to szybko wykorzystasz limit, a potem udostępnią Ci taką prędkość byś się doturlała do sądnej daty następnego doładowania. Tak to działa. Doładowanie można zrobić przez internet wchodząc na swoje konto Aldi Tolk lub przez komórkę. Robię to tym sposobem. Wkładam kartę z Aldiego do komóreczki, wybieram bezpłatny numer 115 i dalej wg. wskazówek wybieram odpowiednie opcje, najpierw by doładowac konto, a potem, co bardzo ważne zaraz wybieram opcję XL. Jak zrobisz to uważnie, to się na pewno uda i przeczytasz komunikat, że masz nakoncie znów 15 euro i wybraną opcję. Doładowanie przez internet musisz robić przed upływem daty wykorzystania dostępnych MB. Czyli przed tym terminem musisz wejść na swoje konto przez www.alditalk.de no i po koleji Schritt fur Schritt otwierasz znów okno na świat. Powodzenia! Mam nadzieję, że komuś jeszcze przyda sie ten opis.
Kochana wpisanie kodu to jest pikuś. Tu trzeba wybrać opcję jaki pakiet? Czy np. chcesz Internet Flatrate L, czy XL. Musisz wybrać, jeżeli tego nie zrobisz to w ciągu doby zabierze Ci całe pieniądze jakie załadujesz. Tak to działa. Przecież Aldi nie sprzedaje gotowych pakietów z kodem. Samo wpisanie kodu nic nie daje. Chyba tylko to że można całe pieniążki stracić, jeżeli się nie wybierze odpowiedniej opcji.
MeryKy - chyba źle Cię zrozumiałam ...myślałam, że chodzi Ci o numerek jaki trzeba wystukać po 1155 przy doładowaniu.
Ja wszystko (również ustawienie taryfy) robie przez Verbindunsassistent - tzn. ten program Aldi Talk -służacy m.in. do wejścia w internet. Zaraz postaram się dokładnie opisać, tylko muszę sobie przypomnieć bo od dłuższego czasu korzystam ze stacjonarnego.
Jedna podstawowa zasada: NIE WOLNO WCHODZIĆ DO INTERNETU DOPÓKI SIĘ NIE MA POTWIERDZENIA sms-em O URUCHOMIONEJ OPCJI 30 -DNIONEJ (podają dokładnie terminy od kiedy do kiedy)....zresztą jak podała Kasia w okienku programu widzisz jaką masz opcję.
Właśnie się wylogowałam i kuknełam do tego Verbindunsassistenta. Dzięki stokrotne dziewczyny :))))) W poniedziałek lece do Aldi i sobie doładuje bo mi już tak wolno chodzi internet tylko wieczorami. Będę z rodzinką rozmawiać w święta!!! Hurrrrrrra!!! Z nieba mi spadłyście. Ach jak się cieszę. Nareszczie wiem o co w tym chodzi?
Ale wiesz, że jak doładujesz, to to nowe doładowanie zacznie Ci działać dopiero jak się skończy ważność starego?
No właśnie, przerąbane w Aldim jest to, że jak sobie ustawisz taryfę na miesiąc, to nie da się w trakcie doładować aby przyśpieszyć internet, nawet jak doładujesz wczesniej, to i tak pobierze sobie dopiero po upływie tych 30 dni. Jedynym wyjściem sa dwa sticki, na przemian wkładać i doładowywać, ale to też koszt. Musisz popatrzec w tego asystenta do kiedy masz ważną taryfę, dziwna jakaś ta Twoja taryfa.
No dziwna taką mi kuzyn telefonicznie doradził a zięć Pdp ustawił. Ech....
To może to u Ciebie jakos inaczej działa, nie chciałabym Cię w błąd wprowadzać, przeważnie mamy termin ważności, a Ty masz minty i sms.
Ja też mam termin ważności, niestety. I jak widzisz limit wyczerpałam internetowy a jeszcze sie kula. Tylko zdjecia sie cieżko ładują i rozmawiać za bardzo nie idzie. Wieczorem i wcześnie rano nie jest źle. A w dzień to i tak nie mam tu czasu siedzieć przy kompie. Nie narobie się ale dziadek jak tylko znikne z pola widzenia dzwoni za mną. A to kropelki potrzebuje, a to picie. Takie pierdołki. Jedynie jak jestem w pralni to nie zawraca głowy.A dziasiaj oglada mecz a ja powiedziałam że ide czytać do siebie i mam troche luzu. No trudno w święta zadzwonie ze swojej polskiej komórki i chwilke pogadam. Bo co zrobie?
Właśnie się wylogowałam i kuknełam do tego Verbindunsassistenta. Dzięki stokrotne dziewczyny :))))) W poniedziałek lece do Aldi i sobie doładuje bo mi już tak wolno chodzi internet tylko wieczorami. Będę z rodzinką rozmawiać w święta!!! Hurrrrrrra!!! Z nieba mi spadłyście. Ach jak się cieszę. Nareszczie wiem o co w tym chodzi?