Czy ktoś wybiera się jutro do kościoła?Ja idę na mszę św.po polsku do St.Marien W Bremen ,na 13.
Niedziela
Czy ktoś wybiera się jutro do kościoła?Ja idę na mszę św.po polsku do St.Marien W Bremen ,na 13.
Zosia68
Na 13-tą ? ....kurczę , nie dam rady ........za daleko trochę 
Barbara niepowtarzalna
Na 13-tą ? ....kurczę , nie dam rady ........za daleko trochę :-)
Basiu, ale to odprawiają parę razy, na którąś się w końcu załapiesz ))
))Barbara niepowtarzalna
Na 13-tą ? ....kurczę , nie dam rady ........za daleko trochę :-)
Barbara,pracujesz w Bremen?
Zosia68
Barbara,pracujesz w Bremen?
Nieee .....w okolicach Stuttgartu .... Jak nie patrzeć to kawałek drogi do Ciebie jest 
.... Jak nie patrzeć to kawałek drogi do Ciebie jest Barbara niepowtarzalna
Nieee .....w okolicach Stuttgartu :-).... Jak nie patrzeć to kawałek drogi do Ciebie jest :lol3:
Pracowałam kiedyś w Gerlingen koło Stutgartu,bardzo mi się podobało centrum Stutgartu,pozdrawiam.
Zosia68
Czy ktoś wybiera się jutro do kościoła?Ja idę na mszę św.po polsku do St.Marien W Bremen ,na 13.
Ja sie wybieram, ale do St. Marien mam za daleko.
Zosia, jak chcesz się spotkać i możesz przyjechac któregoś dnia do centrum Bremen, to jestem zwarta i gotowa. Byleby w miarę szybko, bo pierwszy raz
w swojej karierze opiekunkowej będę się chyba ewakuować, choć prawie dopiero przyjechałam. Pozdrawiam
Przy okazji witam wszystkich sympatyków Forum. Tych, którzy mnie jeszcze nie znają, też witam .
Zosia, jak chcesz się spotkać i możesz przyjechac któregoś dnia do centrum Bremen, to jestem zwarta i gotowa. Byleby w miarę szybko, bo pierwszy raz
w swojej karierze opiekunkowej będę się chyba ewakuować, choć prawie dopiero przyjechałam. Pozdrawiam
Przy okazji witam wszystkich sympatyków Forum
. Tych, którzy mnie jeszcze nie znają, też witam .Binor
Ja sie wybieram, ale do St. Marien mam za daleko.
Zosia, jak chcesz się spotkać i możesz przyjechac któregoś dnia do centrum Bremen, to jestem zwarta i gotowa. Byleby w miarę szybko, bo pierwszy raz
w swojej karierze opiekunkowej będę się chyba ewakuować, choć prawie dopiero przyjechałam. Pozdrawiam
Przy okazji witam wszystkich sympatyków Forum:-). Tych, którzy mnie jeszcze nie znają, też witam:-) :-).
Halo,Binor,wreszcie ktoś z Bremen się odezwał,mogę być jutro ,tak.ok 11:30,mam wolne od 10 ale ja pracuję w Borgfeld,to jest ponad 30 minut jazdy do centrum a T y w jakiej dzielnicy pracujesz?
,mogę być jutro ,tak.ok 11:30,mam wolne od 10 ale ja pracuję w Borgfeld,to jest ponad 30 minut jazdy do centrum a T y w jakiej dzielnicy pracujesz?Zosia68
Halo,Binor,wreszcie ktoś z Bremen się odezwał:-),mogę być jutro ,tak.ok 11:30,mam wolne od 10 ale ja pracuję w Borgfeld,to jest ponad 30 minut jazdy do centrum a T y w jakiej dzielnicy pracujesz?
W samym centrum prawie. Do Rynku mam 10 minut. Ja mogłabym być dopiero gdzieś o 13.15. Może w takim razie umówimy się pod Rolandem?
Mam wolne codziennie od 13.00 - 15.30, a w pn całe popołudnie, ale w ten poniedziałek jestem już umówiona z koleżanką, z którą się nie widziałam 6 lat, a kiedyś wymieniałyśmy się razem przez 3 lata u jednej rodziny. To spotkanie mnie tutaj jeszcze trzyma, bo powodów do zjazdu prawie natychmiastowego było sporo.
Mam wolne codziennie od 13.00 - 15.30, a w pn całe popołudnie, ale w ten poniedziałek jestem już umówiona z koleżanką, z którą się nie widziałam 6 lat, a kiedyś wymieniałyśmy się razem przez 3 lata u jednej rodziny. To spotkanie mnie tutaj jeszcze trzyma, bo powodów do zjazdu prawie natychmiastowego było sporo.
Binor
W samym centrum prawie. Do Rynku mam 10 minut. Ja mogłabym być dopiero gdzieś o 13.15. Może w takim razie umówimy się pod Rolandem?
Mam wolne codziennie od 13.00 - 15.30, a w pn całe popołudnie, ale w ten poniedziałek jestem już umówiona z koleżanką, z którą się nie widziałam 6 lat, a kiedyś wymieniałyśmy się razem przez 3 lata u jednej rodziny. To spotkanie mnie tutaj jeszcze trzyma, bo powodów do zjazdu prawie natychmiastowego było sporo.
Uuuuu...to "ciekawe" miejsce musi być 
Binor
W samym centrum prawie. Do Rynku mam 10 minut. Ja mogłabym być dopiero gdzieś o 13.15. Może w takim razie umówimy się pod Rolandem?
Mam wolne codziennie od 13.00 - 15.30, a w pn całe popołudnie, ale w ten poniedziałek jestem już umówiona z koleżanką, z którą się nie widziałam 6 lat, a kiedyś wymieniałyśmy się razem przez 3 lata u jednej rodziny. To spotkanie mnie tutaj jeszcze trzyma, bo powodów do zjazdu prawie natychmiastowego było sporo.
Ok. pod Rolandem,tak po mszy ok.14;30..
basiaim
Uuuuu...to "ciekawe" miejsce musi być :do bani:
Trafiłam do Pdp tzw. zbieraczki wszystkiego od lat kilkudziesięciu na pewno.
Zapomniała też przez te wszystkie lata, że należy dom sprzątać albo chociaż ogarniać.
Na szczęście mam osobne mieszkanie, dzięki czemu nie utonęłam w brudzie i bakterie mnie nie zżarły.
Rodzina super, ale też od lat walcząca z wiatrkami, a raczej z jednym nie do pokonania.
Reszta jak najbardziej ok. Pdp zupełnie samodzielna, ale niereformowalna. Jednak w razie czego, to super ułożyłam plan dnia, gdyby kiedyś komuś udało się tutaj odgruzować.
Zapomniała też przez te wszystkie lata, że należy dom sprzątać albo chociaż ogarniać.
Na szczęście mam osobne mieszkanie, dzięki czemu nie utonęłam w brudzie i bakterie mnie nie zżarły.
Rodzina super, ale też od lat walcząca z wiatrkami, a raczej z jednym nie do pokonania.
Reszta jak najbardziej ok. Pdp zupełnie samodzielna, ale niereformowalna. Jednak w razie czego, to super ułożyłam plan dnia, gdyby kiedyś komuś udało się tutaj odgruzować
.Zosia68
Ok. pod Rolandem,tak po mszy ok.14;30..
Będę na pewno. Poznasz mnie pod warunkiem, że nie będziesz się rozglądać za damą na szpilkach. Jak zobaczysz kogoś z blond fryzurą na zapałkę i w granatowej krótkiej kurtce oraz przewiązaną na czole bandamką, to właśnie będę ja. Do zobaczenia.
. Jak zobaczysz kogoś z blond fryzurą na zapałkę i w granatowej krótkiej kurtce oraz przewiązaną na czole bandamką, to właśnie będę ja. Do zobaczenia. Binor
Będę na pewno. Poznasz mnie pod warunkiem, że nie będziesz się rozglądać za damą na szpilkach:-). Jak zobaczysz kogoś z blond fryzurą na zapałkę i w granatowej krótkiej kurtce oraz przewiązaną na czole bandamką, to właśnie będę ja:-). Do zobaczenia.
Powinnam dojechać na 14:30,ale jeśli się spóżnię to na mnie poczekaj,a tak na marginesie to ja jadę do kościoła 2 ,wsiadam koło Rathausu.
Binor
Ja sie wybieram, ale do St. Marien mam za daleko.
Zosia, jak chcesz się spotkać i możesz przyjechac któregoś dnia do centrum Bremen, to jestem zwarta i gotowa. Byleby w miarę szybko, bo pierwszy raz
w swojej karierze opiekunkowej będę się chyba ewakuować, choć prawie dopiero przyjechałam. Pozdrawiam
Przy okazji witam wszystkich sympatyków Forum:-). Tych, którzy mnie jeszcze nie znają, też witam:-) :-).
Witaj Binorku.Gdzie byłaś,jak cię nie było.