Dobrze że dołożyłeś trochę tej pomarańczowej i zielonej barwy bo już myślałam że fiolet przesłonił Ci oczka:)
Smaczny obiadek:)
Dobrze że dołożyłeś trochę tej pomarańczowej i zielonej barwy bo już myślałam że fiolet przesłonił Ci oczka:)
Smaczny obiadek:)
Tak, był bardzo smaczny. Ale tak wyszło, że jak wyłożyłem potrawy do salaterek, to mnie pusty smiech ogarnął. wszystkie trzy w jednym, ciemnym kolorze.
Fiolet raczej nie kojarzy mi się z jedzeniem :-))
Pierwszy raz dzisiaj kupiłem fioletowego kartofla-a to z ciekawości. Dobry w smaku, ale wymaga krótszego czasu na ugotowanie. Woda po gotowaniu-atramentowa.
Ale zaskoczyłem moją Pdp totalnie. Najpierw patrzyła na to co na stole tak samo jak ja. Ale widać zaufanie do mnie ma, bo po nałożeniu na talerze zaczęła od tych atramentowych kartofli.
Pdp ma coś ze mnie, ciekawość. I lubi jak co nowego jest.
Kurczak na ryżu- jest przepyszny Emotikon smile
2 szklanki ryżu, na to cebula w półplasterki /u mnie podduszona troszkę / na to kurczak- doprawiony według własnego gustu.
Zalewa - 5 szkl wody, 2 łyżeczki papryki sl., 1 łyżką cukru, 6 łyżek keczupu /ja dałam pikantny/, pieprz, czosnek gr., pół kostki masła i 2 łyżeczki Vegety. Zagotować i zalać ryż z cebulą i kurczakiem. Piec około godziny w 200 st bez przykrycia. Ja piekłam trochę ponad godzinkę.
Smacznego!
Hm...
Knorr tu dzisiaj nie baraszkował?
No to ja zajmuję miejsce.Dzisiaj gotowałam ziemniaczki i smażyłam dorsza atlantyckiego. Podałam z surówką z pekińskiej, pomidorków i sosu czosnkowego. Mniam.Nie ma to jak w domu, jem co chcę:glodny: